Klub Historyczny im. Armii Krajowej w Łasinie to grupa zapaleńców, zafascynowanych historią, upamiętnianiem bohaterów, ale także odkrywaniem historii i jej często już zatartych kart. Większość to uczniowie Szkoły Podstawowej, ale coraz więcej osób dorosłych wspiera nasze działania i włącza się w poszukiwanie historii. Chociaż kultywowanie etosu Polskiego Państwa Podziemnego oraz Armii Krajowej to zadanie podstawowe dla Klubu, to jednak wiadomo, że „Pokolenie Kolumbów” wyrosło na tradycji i wzorcach Legionów Piłsudskiego.
Chciał, aby go odnaleźć
Tyle razy chodziliśmy alejkami cmentarza, ale niedawno naszym oczom ukazał się stary, trochę już zaniedbany grób, z mało czytelną inskrypcją. Próbowaliśmy odczytać imię, nazwisko: Stanisław Leśniak. Kolejne informacje bardzo nieczytelne, ale śladem palca po wyrytych liniach odczytujemy daty i kolejne informacje. Wtedy wyraźnie rzucił nam się w oczy napis „Legionista”. Żołnierz Legionów Józefa Piłsudskiego tutaj, na Pomorzu? Nikt wcześniej o takim żołnierzu, mieszkańcu naszego miasteczka nie opowiadał. Czy ktoś go znał w Łasinie? Kim był? Jakie były jego losy wojenne i powojenne. Zaczęło pojawiać się wiele pytań. Rozpoczęliśmy więc poszukiwania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Pierwsze zapytania wśród rodzin uczniów nie przyniosły wielu wiadomości. Czyli było: ktoś coś wie, ale nie zna szczegółów. A o to nam chodzi, aby przywrócić na nowo jego imię i pamięć o bohaterze. Skoro był legionistą, to zwróciliśmy się w pierwszej kolejności do Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, które prowadzi rejestr legionistów o potwierdzenie, że jest żołnierzem niepodległości widniejącym w spisie. I rzeczywiście, otrzymaliśmy kilka informacji. Urodzony w 1895 r. w Żywcu. Tam także był członkiem Związku Strzeleckiego, a z okresu konspiracji pozostał jego pseudonim Trzecieski. Gdy wybuchła I wojna światowa na ochotnika zgłosił się do Legionów i walczył jako szeregowy 2 pułku piechoty II Brygady. Od 1917 r. służył w Oddziale Telefonicznym Komendy Legionów Polskich.
Wiadomo także, że do 1929 r. służył w Warszawie jako telegrafista w I batalionie telegraficznym Warszawa Cytadela jako tzw. starszy majster wojskowy. Jak więc trafił do Łasina? – nurtuje nas kolejne pytanie. I tu, na razie, urywa się historia chorążego Leśniaka. Na razie, bo jesteśmy przekonani, że uda się uzupełnić informacje o legioniście. Jesteśmy na dobrym tropie. W Wojsku Polskim pełnił służbę i dosłużył się stopnia chorążego. Odnotowany jest także w Centrum Wojsk Łączności.
Łasiński zegarmistrz
Reklama
Nie ma już nikogo z jego rodziny w Łasinie. Grobu doglądali dawni sąsiedzi. Podkreślali, że „to byli dobrzy ludzie” (Stanisław wraz z żoną Apolonią). W kolejnych dniach zaczęły spływać następne wiadomości od mieszkańców oraz od osób obserwujących na Facebooku naszą działalność. W Łasinie był dobrym, cenionym zegarmistrzem, jak wspominają go mieszkańcy. Ktoś inny pamięta go z dawnych lat jako dobrego sąsiada. Czekamy na kolejne informacje, aby ocalić pamięć tego, komu zawdzięczamy niepodległość. Dla nas ważne jest dotarcie do pozostałych informacji, które odpowiedzą na pytania, m.in. gdzie walczył w okresie wojny polsko-bolszewickiej, został bowiem odznaczony Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918-21. Za wierną służbę Najjaśniejszej Rzeczypospolitej otrzymał także Medal Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości, Odznakę Komendy Legionów Polskich, Brązowy Krzyż Zasługi oraz Krzyże Niepodległości.
Nasze następne działania poszukiwawcze doprowadziły do otrzymania kolejnej dobrej wiadomości. Na podstawie naszych informacji i podjętych działań „oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Gdańsku uprzejmie informuje, że rozpoczęło kwerendę archiwalną ws. wpisu do ewidencji grobów weteranów walk o wolność i niepodległość Polski grobu p. Stanisława Leśniaka, pochowanego na cmentarzu komunalnym w Łasinie”.
Przed zbliżającą się rocznicą śmierci (18 czerwca 1974 r.) postanowiliśmy, jak tylko to było możliwe, oczyścić, odświeżyć i oznaczyć grób Żołnierza Niepodległości. Uporządkowaliśmy również grób jego żony, Apolonii, spoczywającej obok. Kto tylko mógł (a było nas sporo! ) po południu, po zajęciach szkolnych, ruszył na cmentarz komunalny, aby włączyć się we wspólną akcję ratowania grobu bohatera. Nie było łatwo, ale wspólnymi siłami udało się cel zrealizować. Po oczyszczeniu płyty nagrobnej, uporządkowaniu otoczenia, zapłonęły światełka pamięci, pojawiły się kwiaty, brzozowy, żołnierski krzyż, oznaczenie Żołnierza Niepodległości – II Brygady Legionów. Tablica z widocznym teraz imieniem i nazwiskiem została otoczona biało-czerwoną wstęgą, którą zapewne z dumą przyjąłby chor. Leśniak.
Wspaniałą rzeczą jest również to, że nasze działania wspiera czynnie coraz więcej rodziców, za co serdecznie dziękujemy. Powiększa się w ten sposób nasza patriotyczna rodzina łasińska.