Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Żyć według Ducha

Niedziela Ogólnopolska 23/2022, str. 19

[ TEMATY ]

Biblia

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dwóch ważnych listach Pawła – do Rzymian i do Galatów – Apostoł, mówiąc o chrześcijanach, kilkakrotnie używa wyrażenia „żyć/ postępować według Ducha” (Rz 8, 4. 5. 9. 13; Ga 5, 16). W języku greckim, w którym pisze Paweł, wspomniane wyrażenie ma dwie formy, zależnie od czasownika, który został użyty. Pierwsze z tych wyrażeń (popularnie przekładane jako „żyć według Ducha”) dosłownie oznacza „być/ istnieć według Ducha”, z kolei drugie – „postępować (dosł. chodzić) według Ducha”.

Taka sytuacja została przeciwstawiona innemu sposobowi funkcjonowania, który Paweł określa jako „życie/ postępowanie według ciała” (mówi o tym także w 2 Kor 10, 2-3). To „postępowanie według ciała” oznacza nie tyle życie według światowego sposobu myślenia, ile podporządkowanie się grzechowi, który niejako posługuje się ciałem (kontroluje je), znajduje w nim swoje mieszkanie i sprawia, że ludzka natura nie jest zdolna do czynienia dobra o własnych siłach (co Paweł wyjaśnia w Rz 7, 7-25).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odwrotną sytuację opisuje wyrażenie „żyć/ postępować według Ducha”. Ksiądz Marcin Kowalski zauważa: „Duch, który mieszka w chrześcijaninie, daje mu siłę do tego, aby przez postępowanie według Jego wskazań i życie przykazaniem miłości spełnił on sprawiedliwe wymagania Prawa”. Ludzki wysiłek, ukierunkowany na życie prawdziwie moralne, może więc być owocny wtedy, kiedy człowiek otwiera się na działanie Ducha Świętego. Duch bowiem inspiruje człowieka do myślenia i działania zgodnego z Bożą wolą. W potocznym języku mówimy o tym, że człowiek pozwala się prowadzić Duchowi Świętemu.

Komentatorzy, którzy badają myśl Pawła, zastanawiają się w tym kontekście – mówienia o życiu według Ducha i życiu według ciała – czy ma on na myśli z jednej strony niewierzących w Chrystusa (żyjących według ciała), a z drugiej – wierzących (żyjących według Ducha), czy też może, kierując swoje słowa do chrześcijan, ma na myśli tych, którzy zdradzają swoje chrześcijańskie powołanie (żyją według ciała), i tych, którzy je pięknie realizują (żyją według Ducha). Uczeni sądzą, że nie można wykluczać żadnego z tych dwóch sposobów interpretacji. A zatem życie według Ducha oznacza realizację chrześcijańskiego powołania zgodnie z tym, co Duch podpowiada człowiekowi, życie według ciała natomiast oznacza podporządkowanie się grzechowi. Niebezpieczeństwo to zagraża nie tylko tym, którzy Chrystusa nie znają, ale także tym, którzy nominalnie do Niego należą. Wynika z tego bardzo ważne zobowiązanie, przed którym stoimy jako ludzie wierzący. Chodzi o otwarcie na Ducha Świętego, które sprawia, że nasze życie, czyli postępowanie, jest całkowicie zgodne z przywilejem bycia dziećmi Bożymi, co także dokonało się dzięki Duchowi (por. Rz 8, 15).

2022-05-31 14:43

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Detronizacja Boga – pewna droga do totalitaryzmu

Niedziela toruńska 5/2013, str. 6

[ TEMATY ]

Biblia

nauka

Bożena Sztajner/Niedziela

Odrzucenie Boga, odwrót od jasnego określenia, czym są dobro i prawda, wieszczą nadejście totalitaryzmu. Jeśli utrzyma się taki kierunek przemian, w dającej się już powoli przewidzieć przyszłości chrześcijanie będą płacili za swą wiarę bardzo wysoką cenę: cenę męczeństwa. Nie w Nigerii, lecz tu, w środku Europy. Aby tak się nie stało, potrzeba prawdziwie kopernikańskiego przewrotu: przywrócenia Bogu centralnego miejsca w ludzkich sumieniach, myśleniu i działaniu, powrotu do tego, jak było na początku, kiedy Bóg stworzył niebo i ziemię - powiedział ks. dr Artur Szymczyk, wikariusz toruńskiej parafii św. Jakuba

Zwolennicy teorii ewolucji sugerują, iż opis zawarty w Księdze Rodzaju to katolicka wizja początków wszechświata. Jako niezgodną z ustaleniami naukowymi (lub z wysuwanymi teoriami) w łatwy sposób ją następnie podważają i sugerują, że nauczanie Kościoła w kwestii powstania wszechświata i pojawienia się w nim człowieka jest sprzeczne z nauką. Z tego ma płynąć kolejny wniosek: wiara kłóci się z rozumem, nauką, postępem. Tymczasem - zauważył prelegent - to właśnie ateistyczne teorie starające się wyjaśnić pochodzenie i początki wszechświata są miałkie intelektualnie. Ich autorzy twierdzą, iż świat - ten świat, w którym nie tylko naukowiec, lecz nawet laik zauważa zadziwiającą logikę i celowość - powstał przypadkiem. A wszystko tylko dlatego, aby nie dopuścić możliwości, iż u początków takiego właśnie świata musiał stać Ktoś nieskończenie inteligentny i potężny, kto tym rozwojem kierował i kieruje do dziś - Bóg. Każda inna teoria, choćby najgłupsza, zostanie potraktowana jako naukowa, tylko nie zawarta w Księdze Rodzaju prawda o Bogu Stworzycielu.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Słodko - gorzka wspólnota

2024-03-29 15:18

Dziar

Tę nazwę dla duszpasterstwa osób rozwiedzionych i żyjących w związkach niesakramentalnych zaproponował ks. Marian Fatyga, opiekujący się środowiskiem od 2023 roku.

- Chodzi o dużo gorzkich doświadczeń osłodzonych myślą, że i dla nas, mimo sytuacji, w jakiej się znajdujemy jest nadzieja, że nie jesteśmy straceni w oczach Boga – mówi Niedzieli Anna Wira, która wraz z mężem Piotrem jest we wspólnocie od 2002 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję