Reklama

Wiadomości

Aborcja to zabójstwo

Wygląda na to, że lewicowe środowiska przez prawie rok nie zebrały wymaganych 100 tys. podpisów pod inicjatywą legalizacji aborcji. Obrońcy życia natomiast ogłosili start kolejnej kampanii projektu ustawy pro-life.

Niedziela Ogólnopolska 14/2022, str. 36

[ TEMATY ]

aborcja

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Narodowy Dzień Życia – 24 marca wolontariusze pro-life ogłosili zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy #AborcjaToZabojstwo. Jej celem mają być kary dla organizacji i osób, które przeprowadzają nielegalne aborcje lub namawiają do tego przestępstwa. – Bardzo się cieszymy z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które jasno wskazuje, że także aborcja eugeniczna jest sprzeczna z polską konstytucją. Od czasu jednak jego upublicznienia skrajne środowiska feministyczne zajmują się rozmontowywaniem porządku prawnego w Polsce i obchodzeniem prawa. Można powiedzieć, że z „tęsknoty” za zabijaniem dzieci wygenerowały akcję, której celem jest pomaganie w aborcji i namawianie do niej – mówił Krzysztof Kasprzak z fundacji Życie i Rodzina.

Lewica nie ma podpisów?

Inicjatywa pro-life jest już kolejnym projektem obywatelskim. W 2017 r. ta sama fundacja przyniosła do Sejmu prawie milion podpisów pod zakazem aborcji eugenicznej, której ofiarami były m.in. dzieci, gdy istniało podejrzenie, że mogą się urodzić z zespołem Downa. Projekt był zbieżny z wnioskiem złożonym do Trybunału Konstytucyjnego, który w 2020 r., podobnie jak w 1997 r., orzekł, że aborcja jest sprzeczna z Konstytucją RP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwiększenie ochrony życia wywołało oburzenie wielu potężnych mediów i środowisk lewicowych oraz protesty na ulicach. W wakacje 2021 r. lewica zaczęła zbierać podpisy pod projektem „Legalna aborcja. Bez kompromisów”, którego postulaty aborcyjne są całkowicie sprzeczne z Konstytucją RP. Aktywiści zbierali podpisy, ale nie wiadomo, czy udało im się pozyskać 100 tys. chętnych do ich składania Polaków, bo lewica do tej pory nie złożyła kart w Sejmie. W czasie pandemii mają łatwiej, bo można obejść krótki okres 3 miesięcy na zbieranie podpisów. – My w ciągu 3 miesięcy zebraliśmy 830 tys. podpisów, a lewica przez prawie rok nie może uzbierać 100 tys. – mówi Krzysztof Kasprzak.

Aborcja w 9. miesiącu

Okazuje się, że poziom poparcia dla aborcji na życzenie w Polsce jest o wiele mniejszy, niż wskazują na to lewicowi politycy i sympatyzujące z nimi media. Bezradność feministek przejawia się w akcjach wspieranych przez zachodnie organizacje lub namawianiu do przestępstw. – Środowiska proaborcyjne zorganizowały całą kampanię społeczną, by nawoływać do łamania obowiązującego prawa, a instytucje państwowe na to biernie przyzwalają – wskazuje Kasprzak.

Reklama

Kilka tygodni temu „aborcyjny dream team” chwalił się, że pomógł w aborcji dziecka w 9. miesiącu życia. W ostatnich tygodniach radykalne organizacje namawiały do aborcji kobiety uciekające przed wojną z Ukrainy. – Te kobiety z rąk jednego agresora trafiają w ręce drugiego. Na Ukrainie ich dzieci próbuje zabić Władimir Putin i również tu, w Polsce, aborcjonistki proponują kobietom zabicie ich dzieci – mówi Laura Lipińska z Fundacji Życie i Rodzina.

aborcjatozabojstwo.pl

Inicjatywa pro-life, której celem jest zebranie przynajmniej 100 tys. podpisów pod projektem ustawy, ma na celu wprowadzenie kary grzywny lub pozbawienia wolności za namawianie do aborcji oraz pomaganie w jej dokonaniu. W projekcie nie ma zapisu dotyczącego kary dla matki dziecka. Cały projekt razem z kartami do zbierania podpisów można znaleźć na stronie internetowej: aborcjatozabojstwo.pl . – Sytuacja, w której tworzy się duże kampanie społeczne zachęcające do zabijania ludzi, jest skandalicznym zjawiskiem. Gdyby ktoś w Polsce stworzył kampanie „zabij Żyda” czy „zabij Ukraińca”, to byłoby wielkie oburzenie. A przecież organizacje feministyczne jawnie namawiają do zabijania Ukraińców i Polaków przed narodzeniem – podkreśla Krzysztof Kasprzak.

2022-03-29 12:16

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Marek Jędraszewski o Piłatowym sądzie nad dzieckiem nienarodzonym

[ TEMATY ]

aborcja

abp Marek Jędraszewski

diecezja.pl

– „Nie zabijaj!". Kochaj! Broń! Strzeż! Pomagaj! – bo w ten sposób bronisz i strzeżesz również swojego człowieczeństwa... – mówił abp Marek Jędraszewski przy stacji "U Piłata" rozpoczynając tradycyjną Drogę Krzyżową w Kalwarii Zebrzydowskiej. Metropolita krakowski swoje rozważania poświęcił „Piłatowemu sądowi nad dzieckiem nienarodzonym".

– Bez wniknięcia w przebieg sądu Piłata nad Chrystusem nie zrozumiemy istoty dramatu, jaki ma dzisiaj miejsce, gdy wielcy tego świata sprzysięgli się przeciwko życiu nienarodzonego dziecka – mówił abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek w Kalwarii Zebrzydowskiej. Tradycyjne rozważanie przy stacji "U Piłata" rozpoczynające Drogę Krzyżową w Kalwarii Zebrzydowskiej metropolita krakowski oparł o swoisty współczesny sąd. Zamiast Jezusa, oskarżonym jest nienarodzone dziecko, któremu zarzuca się, że „domaga się opieki ze strony kobiety i innych ludzi, która to opieka ogranicza ich prawo do beztroskiego rozkoszowania się dobrami tego świata". Tłum zamiast „Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!" krzyczy „Aborcja! Aborcja!". A autorytety i przywódcy ludu, żeby rozwiać wahania Namiestnika mówią: „Jeżeli ten zbiór komórek uznasz za człowieka i przyznasz mu prawo do życia, nie jesteś przyjacielem władców tego świata. Co więcej, stajesz się wrogiem «mainstreamowych» mediów. Każdy, kto tak czyni, sprzeciwia się wolności i postępowi". Zamiast drogi krzyżowej rozpoczyna się droga dziecka w stronę kliniki aborcyjnej.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję