Reklama

Zduńska Wola

Piekło, mali, sól

Ogólnopolska konferencja księży egzorcystów.

Niedziela Plus 10/2022, str. VII

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziękuję za waszą trudną i odpowiedzialną posługę, którą pełnicie w Kościele – powiedział 24 lutego biskup włocławski Krzysztof Wętkowski podczas Mszy św. na zakończenie 3-dniowej ogólnopolskiej konferencji księży egzorcystów w Zduńskiej Woli.

Podobne spotkania księży egzorcystów organizowane są dwa razy w roku. Uczestniczą w nich egzorcyści z Polski, ale także polskojęzyczni egzorcyści posługujący poza granicami kraju. Konferencje mają charakter formacyjny, służą też jednak wymianie doświadczeń. Organizowane są w różnych miejscach Polski związanych z kultem świętych – tym razem wybór padł na ośrodek rekolekcyjny Księży Orionistów w Zduńskiej Woli, rodzinnym mieście św. Maksymiliana Marii Kolbego. W diecezji włocławskiej posługuje obecnie sześciu księży egzorcystów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup Wętkowski oparł homilię na trzech słowach zaczerpniętych z Ewangelii dnia: „piekło”, „mali” i „sól”. W rozważaniu pierwszego z nich podkreślił fakt istnienia rzeczywistości piekła i potrzebę przypominania o możliwości wiecznego potępienia po śmierci. W tym miejscu przypomniał, że piekło jest wyborem człowieka, który decyduje, za czym idzie w swoim życiu. Jednocześnie zwrócił uwagę na Boże Miłosierdzie, które jest dla nas ratunkiem.

Reklama

Pochylając się nad zagadnieniem „mali”, homilista skupił się przede wszystkim na złu zgorszenia. Gdy wyjaśniał znaczenie tego pojęcia, podkreślił, że należy je rozumieć w kontekście sprowadzenia na złą drogę człowieka, który ufa. – Nie chodzi więc tylko o małych w sensie fizycznym, ale również o małych w sensie duchowym, w sensie wiary, którzy szukają swojej drogi i z zaufaniem przychodzą do innych z prośbą o pomoc – tłumaczył bp Wętkowski.

Do egzorcystów, w nawiązaniu do ich posługi, hierarcha powiedział: – Wasza posługa w głównej mierze sprowadza się do troski o tych małych, którzy z powodu różnych wyborów znaleźli się w dramatycznych sytuacjach. Uczulał, aby nie zapominać o gorszycielach, których należy ratować przed wiecznym potępieniem.

Zatrzymując się przy temacie soli, ksiądz biskup sprecyzował potrójne znaczenie tego pojęcia. Pierwsze – „bycie posolonym ogniem” porównał do próby wiary, którą człowiek przechodzi przez prześladowania. – Dlatego możemy powiedzieć, że delikatne prześladowania Kościołowi pomagają. Jeżeli tego nie ma, wspólnota wierzących może stracić zapał i dynamizm – zauważył. Drugie – „zachowanie smaku” ma być tym, co dodaje jakości życiu. Trzecie znaczenie to „mieć sól w sobie i zachowywać pokój między sobą”. – Mieć w sobie sól to znaczy zachowywać żywą wiarę, nieustannie ją w sobie ożywiać i budzić, aby nie stać się obojętnym – zaznaczył.

2022-03-01 13:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc prawosławnych i wiernych innych obrządków wschodnich

2024-05-05 10:04

[ TEMATY ]

prawosławie

Piotr Drzewiecki

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich rozpoczęli w niedzielę obchody Świąt Wielkanocnych, które w tym roku przypadają u nich pięć tygodni później niż u katolików.

Data tego święta w Kościele katolickim wyliczana jest nieco inaczej niż w Kościele wschodnim, więc w tym samym terminie Wielkanoc przypada w obu obrządkach tylko raz na jakiś czas. Tak było np. w 2017 roku; przeważnie prawosławni świętują jednak Wielkanoc później, maksymalnie właśnie nawet pięć tygodni po katolikach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję