Reklama

Niedziela Małopolska

Aby książka była przyjazna

Czytanie dziecku to nie tylko inwestycja w jego edukację, rozwój emocjonalny czy społeczny, ale także szansa na budowanie relacji – przekonuje w rozmowie z Niedzielą Ewa Stadtmüller – autorka książki Zwierz się zwierza wyróżnionej nagrodą główną w 20. edycji konkursu Świat Przyjazny Dziecku.

Niedziela małopolska 8/2022, str. VI

Fot. Marta Stefańczyk

Ewa Stadtmüller

Ewa Stadtmüller

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna Sudor: Ewo, książka przyjazna dziecku, czyli jaka?

Ewa Stadtmüller: Taka jak przyjaciel, z którym można poznawać świat i cieszyć się jego pięknem, a kiedy przyjdą trudne chwile liczyć na jego mądrą pomoc i wsparcie. Starałam się, aby mój Zwierz był taką właśnie książką. Jego bohaterami, jak sam tytuł wskazuje, są zwierzęta, a właściwie małe zwierzątka przeżywające swoje wielkie problemy, bardzo podobne do tych, z którymi na co dzień zmagają się dzieci.

Jak powstaje taka książka?

Zanim zabrałam się do jej napisania, przeprowadziłam mnóstwo rozmów z zaprzyjaźnionymi psychologami, nauczycielkami przedszkoli, czy mamami. Pytałam, co sprawia dzieciom największe kłopoty, co jest dla nich trudne, co je złości, co martwi? Bardzo chciałam, aby moje bajki choć trochę im pomogły. Taką rolę spełniają bajki terapeutyczne, nazywane potocznie „pomagajkami”, bo pomagają dziecku zmierzyć się z jego emocjami; pokonać pokonać lęk, stawić czoła trudnym wyzwaniom – np. związanym z koniecznością odnalezienia się w roli przedszkolaka, a także poznać strategie radzenia sobie z różnego rodzaju zadaniami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W tej „pomagajce” pomyślałaś także o dorosłych.

Chciałam, aby książka była przyjazna nie tylko dziecku, ale i jego opiekunom (rodzicom, dziadkom, nauczycielom). Dlatego została wzbogacona o bardzo interesujący wstęp autorstwa Wandy Baranowskiej, która w przystępny sposób przedstawiła cechy rozwoju 3, 4 i 5-latka. Dodatkowo do każdej opowieści zostały dołączone pytania ułatwiające rozpoczęcie rozmowy na temat problemu przedstawionego w bajce oraz propozycje domowych i przedszkolnych zabaw pomagających oswoić to, co nowe czy trudne. Tu bezcenne okazało się doświadczenie i pomoc pedagogów pracujących na co dzień z przedszkolakami. Bardzo ważnym elementem Zwierza jest Sowie posłowie, czyli kilka słów od mądrej babci sowy, która nie prawi morałów (które dziecko to lubi?), ale dzieli się swoim doświadczeniem, opowiadając, jak w dzieciństwie radziła lub nie radziła sobie z różnego rodzaju wyzwaniami. Dodatkowym atutem książki są piękne ilustracje Doroty Karaban i kody QR umożliwiające odtworzenie bajek w wersji audio.

Ewo, dzisiaj autorem książki może zostać każdy. Wielu chętnie pisze z myślą o najmłodszych, co sprawia, że książek dla dzieci jest bardzo wiele. Jak z tej powodzi wyłowić perełki, które naprawdę warto dziecku przeczytać?

Można zerknąć na „Złotą listę” zamieszczoną na stronie kampanii społecznej „Cała Polska Czyta Dzieciom”, śledzić portale i blogi poświęcone książkom dla dzieci lub szukać recenzji na stronach wydawnictw. Dla mnie zawsze cenne były rekomendacje bibliotekarzy i niezawodna „poczta pantoflowa”. Kochane mamy, tatusiowie, dziadkowie – dzielcie się między sobą informacjami na temat ciekawych, wartościowych książek!

Dlaczego nie można zrezygnować z czytania dla dzieci i z dziećmi?

Czytanie dziecku to nie tylko inwestycja w jego edukację, rozwój emocjonalny czy społeczny, ale także szansa na budowanie relacji. Dzięki czytaniu można razem poznawać świat i siebie, budować wzajemny szacunek i zaufanie. Dzieci potrzebują naszego czasu, miłości i uwagi. Moje, dorosłe już dzieci doskonale pamiętają rytuał wieczornego czytania na dobranoc. Mam nadzieję, że podarują taki prezent także własnym pociechom. Do czytania dzieciom i z dziećmi zachęcają pedagodzy, psycholodzy, terapeuci. Bardzo się cieszę, że jest to sprawa łącząca przedstawicieli różnych pokoleń, światopoglądów i opcji politycznych. I oby tak zostało.

Ewa Stadtmüller jest mieszkającą na krakowskim Kurdwanowie pisarką. Ma w swym dorobku liczne publikacje przeznaczone przede wszystkim dla najmłodszych czytelników. Należy do polskiego oddziału IBBY – międzynarodowej organizacji zajmującej się promocją literatury dla dzieci i młodzieży. Jej książka pt. Zwierz się zwierza zdobyła główną nagrodę w kategorii: książki dla dzieci w wieku 0-7 lat, w ogólnopolskim konkursie Świat Przyjazny Dziecku, organizowanym przez Komitet Ochrony Praw Dziecka. Na stronie: www.ewa-baj.pl więcej o autorce, jej twórczości oraz nagrodach i wyróżnieniach.

2022-02-15 13:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Arcybiskup zmienia określenie „czarny” Nazarejczyk - zostanie tylko Nazarejczyk

2024-12-02 18:11

By Constantine Agustin - commons.wikimedia.org

Czarny Nazarejczyk, Manila

Czarny Nazarejczyk, Manila

W Manili, stolicy Filipin, od wieków czczona jest figura Chrystusa - „Czarnego Nazareńczyka”. Rokrocznie 9 stycznia procesje z figurą Jezusa wyrzeźbioną z czarnego drzewa, przyciągają miliony wiernych. Teraz, chcąc być „bardziej integrujący”, Kościół skreśla określenie „czarny”.

Figura jest czczona, ponieważ podobno “dokonuje cudów”. Jak poinformowało katolickie „Radio Veritas Asia”, arcybiskup Manili, kardynał Jose Advincula, usunął z nazwy słowo „czarny”. Swoją decyzję uzasadnił tłumacząc, że ma to na celu „zwrócenie uwagi ludzi bardziej na święte imię naszego Pana, niż na kolor czy atrybut” .
CZYTAJ DALEJ

Nie dla deprawacji

2024-12-01 19:29

[ TEMATY ]

Świebodzin

Zielona Góra

Marek Kuczyński

"Tak dla edukacji, nie dla deprawacji" - tak można podsumować hasła postulatów wygłoszonych 1 grudnia w Świebodzinie pod adresem rządzących podczas protestu zorganizowanego przez NSZZ Solidarność i Akcję Katolicką.

Wśród kontestowanych punktów Bogusław Motowidełko, przewodniczący Regionu Zielonogórskiego Solidarności, przytoczył fakt zdjęcia ze szkolnej podstawy programowej wychowania do życia w rodzinie i zastąpienie go nową podstawą programową, która pod przykrywką dbania o zdrowie ma w istocie za cel deprawację dzieci i młodzieży.
CZYTAJ DALEJ

Arcybiskup zmienia określenie „czarny” Nazarejczyk - zostanie tylko Nazarejczyk

2024-12-02 18:11

By Constantine Agustin - commons.wikimedia.org

Czarny Nazarejczyk, Manila

Czarny Nazarejczyk, Manila

W Manili, stolicy Filipin, od wieków czczona jest figura Chrystusa - „Czarnego Nazareńczyka”. Rokrocznie 9 stycznia procesje z figurą Jezusa wyrzeźbioną z czarnego drzewa, przyciągają miliony wiernych. Teraz, chcąc być „bardziej integrujący”, Kościół skreśla określenie „czarny”.

Figura jest czczona, ponieważ podobno “dokonuje cudów”. Jak poinformowało katolickie „Radio Veritas Asia”, arcybiskup Manili, kardynał Jose Advincula, usunął z nazwy słowo „czarny”. Swoją decyzję uzasadnił tłumacząc, że ma to na celu „zwrócenie uwagi ludzi bardziej na święte imię naszego Pana, niż na kolor czy atrybut” .
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję