Reklama

Aspekty

Budował jedność

W gorzowskiej katedrze odbyły się diecezjalne obchody 36. rocznicy śmierci sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 5/2022, str. I

[ TEMATY ]

bp Wilhelm Pluta

rocznica śmierci

Karolina Krasowska

Montaż słowno-muzyczny poświęcony postaci bp. Wilhelma Pluty w wykonaniu uczniów gorzowskich szkół katolickich

Montaż słowno-muzyczny poświęcony postaci bp. Wilhelma Pluty w wykonaniu uczniów gorzowskich szkół katolickich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskupa Wilhelma Plutę wspominam jako człowieka wielkiej wiary i mocy Ducha Świętego w głoszeniu słowa Bożego. Był doskonale przygotowany do tych zadań, oczytany, miał doskonałe studia teologiczne, dlatego z wielką mocą głosił słowo Boże i zawsze dawał przykład postawy autentycznie oddanej dla Kościoła świętego – powiedział bp Paweł Socha, który 23 stycznia przewodniczył Mszy św. w intencji beatyfikacji Sługi Bożego.

W czasie Mszy św. homilię wygłosił ks. dr Piotr Bartoszek, dyrektor Instytutu Filozoficzno-Teologicznego im. Edyty Stein w Zielonej Górze. – Tu, na tych ziemiach, bp Wilhelm Pluta był znakiem jedności dla ludzi, którzy przyszli tutaj z różnych stron, i dla tych, którzy się na tych ziemiach narodzili. Tu, na tych ziemiach, był znakiem jedności nie tylko dla poszczególnych części łączących Wschowę ze Słupskiem, Koszalinem, ale był też znakiem jedności z Kościołem powszechnym, z Chrystusem. Jego zaangażowanie w debatę teologiczną, w prace Soboru Watykańskiego, uczestnictwo w jego sesjach, jego ożywione dyskusje, korespondencje z czołowymi teologami tamtej epoki pokazują jedno – że był to pasterz świadomy, który buduje jedność i pyta się o znaczenie słowa Bożego dziś – mówił w homilii ks. Piotr Bartoszek.

Po zakończeniu Eucharystii biskupi, kapłani i krewni bp. Pluty modlili się przy jego grobie w kruchcie katedralnej. Rodzina Sługi Bożego przybyła na obchody rocznicy jego śmierci z Koszęcina, Lublińca i Rybnika. – Wspominam wujka jak najserdeczniej, po maturze mieszkałam przez trzy lata w Gorzowie, w rezydencji na ul. 30 Stycznia 1. Pierwszą datą, którą wpisujemy do nowego kalendarza jest 22 stycznia – wtedy tak się organizujemy, żeby wszyscy mogli przyjechać. Jedziemy tutaj ponad 500 km, ze Śląska, ale z największą miłością do wujka, bo on nas tego nauczył, bo mówił nam, że mamy zawsze być razem – powiedziała Gabriela Malec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-01-25 11:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapelan podkarpackiej Solidarności

Był na celowniku Służby Bezpieczeństwa, a mimo to nie wahał się głośno mówić o potrzebie wolności wewnętrznej i zewnętrznej. W lutym minęła pierwsza rocznica śmierci ks. prał. Eugeniusza Dryniaka, kapelana podkarpackiej Solidarności lat 80. ub. wieku, proboszcza parafii w Nowym Zagórzu.

Przyszedł na świat w Rożniatowie k. Przeworska w 1955 r. Był najstarszym synem spośród czwórki dzieci Karola i Ireny z domu Boratyn. Rodzina Dryniaków utrzymywała się z pracy ojca w Gminnej Spółdzielni w Zarzeczu i trzyhektarowego gospodarstwa rolnego. Od najmłodszych lat Eugeniusz wychowywany był w atmosferze patriotycznej, którą kultywowali rodzice, ucząc swe dzieci historii Polski, dziejów przodków zaangażowanych w sprawy narodowe, piosenek religijno-patriotycznych i znaczenia słów Bóg-Honor-Ojczyzna.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

"Przysięga Ireny". Prawdziwa historia

2024-04-19 05:55

Paweł Wysoki

W Akademickim Centrum Kultury i Mediów UMCS „Chatka Żaka” w Lublinie miała miejsce polska premiera filmu „Przysięga Ireny”, opowiadającego prawdziwą historię kobiety ratującej Żydów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję