Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Wilamowice

Ku czci świętego wilamowianina

Intencją styczniowego nabożeństwa była modlitwa o pokój na świecie i o zachowanie od wszelkich nieszczęść w 2022 r.

Niedziela bielsko-żywiecka 4/2022, str. II

[ TEMATY ]

św. Józef Bilczewski

Archiwum

W 2023 r. będziemy obchodzić stulecie śmierci św. Józefa Bilczewskiego

W 2023 r. będziemy obchodzić stulecie śmierci św. Józefa Bilczewskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na środowisko domu, z którego wyrasta człowiek i jego wiara w Boga, zwrócił uwagę ks. Piotr Bączek podczas styczniowego nabożeństwa ku czci św. Józefa Bilczewskiego w wilamowickim sanktuarium jemu poświęconym.

Odwołując się do Ewangelii, w której uczniowie Jana poszli za Jezusem, aby zobaczyć, gdzie mieszka, duchowny pytał, czym żyją i co przekazują kolejnym pokoleniom dziś polskie domy. Wskazał na dom Bilczewskiego, który był dla przyszłego świętego pierwszą szkołą wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nabożeństwa ku czci św. Józefa odprawiane są w parafialnej świątyni w Wilamowicach w każdy wtorek. Rozpoczynają się o 15.30 od cichej adoracji Najświętszego Sakramentu, odmawiany jest Różaniec, a o 17.00 sprawowana jest Msza św. Po liturgii odmawiana jest litania ku czci świętego, wierni są także błogosławieni relikwiami. W pierwszy wtorek miesiąca modlitwie przewodniczy zaproszony kapłan – w tym roku ks. Bączek.

– Ta nieustająca nowenna za przyczyną św. Józefa Bilczewskiego jest także okazją do podkreślenia wielkiego dziedzictwa, jakie zostawił nasz wielki rodak – powiedział ks. prał. Stanisław Morawa, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium w Wilamowicach, rodzinnej miejscowości byłego arcybiskupa Lwowa. Duszpasterz wyjaśnił, że tegoroczne nabożeństwa wpisują się w planowany rok jubileuszowy z okazji 100. rocznicy śmierci św. abp. Józefa Bilczewskiego.

2022-01-18 11:57

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świętych należy naśladować

Niedziela zamojsko-lubaczowska 15/2023, str. VI

[ TEMATY ]

św. Józef Bilczewski

Adam Łazar

Otwarcie sesji przez abp. Mieczysława Mokrzyckiego

Otwarcie sesji przez abp. Mieczysława Mokrzyckiego

Obchody 100. rocznicy śmierci św. abp. Józefa Bilczewskiego w Lubaczowie.

Głównym wydarzeniem obchodów była Eucharystia i sesja naukowa. Koncelebrowanej Mszy św. w konkatedrze lubaczowskiej przewodniczył abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski. – Przybyłem do Lubaczowa, by wraz z wami podziękować za dar życia i pasterską posługę św. Józefa Bilczewskiego, arcybiskupa metropolity lwowskiego. Okazją do tej modlitwy jest setna rocznica jego śmierci, która dla nas urodzonych i wychowanych na tych ziemiach, nie może przejść bez echa i nie zauważona, ponieważ ziemia lubaczowska przez wieki była cząstką kościoła lwowskiego, a po II wojnie światowej przyjęła na siebie ciągłość w zachowaniu istnienia Archidiecezji Lwowskiej – powiedział na początku homilii abp Mieczysław Mokrzycki. Wiele uwagi poświęcił świętości abp. Józefa Bilczewskiego, a za św. Janem Pawłem II powtórzył, że świętych nie należy podziwiać, ale naśladować.

CZYTAJ DALEJ

Komisja ds. aborcji: wysłuchanie publiczne projektów 16 maja

2024-04-23 12:33

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe.Stock

Wtorkowe posiedzenie sejmowej komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży trwało krótcej niż kwadrans. Zdecydowano, że wysłuchanie publiczne odbędzie się 16 maja o godz.10.

To drugie posiedzenie komisji, ale pierwsze merytoryczne. Na poprzednim wybrano przewodnicząca komisji i jej zastępczynie.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję