Reklama

Edytorial

Edytorial

Zdolni do poświęceń

Wszędzie tam, gdzie zbiorowość domaga się od jednostki poświęcenia, rezygnacja z patriotycznych uczuć staje się niemożliwa.

Niedziela Ogólnopolska 51/2021, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy patriotyzm jest cnotą? – takie pytanie zadałem kiedyś studentom II roku politologii. Okazało się, że dla większości patriotyzm cnotą nie był. Być może dlatego, że mają złe – czytaj: nacjonalistyczne – skojarzenia lub co gorsza – nie mają pojęcia, czym jest cnota. Jeden z nich, zapytany o to wprost, spojrzał na mnie podejrzliwie i powiedział: „Cnota? To coś dla kobiet albo coś z religii”. Tak oto siła stereotypów miesza się z ignorancją. Dlatego tym bardziej konieczne jest wyjaśnianie pewnych podstawowych pojęć, które w sposób fundamentalny określają nas i nasze działania, takich jak np. patriotyzm, który jakże wielu myli dziś z nacjonalizmem.

Wszędzie tam, gdzie zbiorowość domaga się od jednostki poświęcenia, rezygnacja z patriotycznych uczuć staje się niemożliwa. Podobnie dzieje się obecnie w Polsce. Sytuacja na naszej wschodniej granicy pokazuje wyraźnie, kto zdaje egzamin z patriotyzmu. Poprosiliśmy o rozmowę dowódcę 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, której żołnierze patrolują granicę polsko-białoruską. Generał Dariusz Parylak przyznaje, że dla jego podkomendnych jest to rodzaj sprawdzianu, „czy armia to służba czy zawód”, i że „bez motywacji wewnętrznej, czysto patriotycznej, ludzie nie byliby zdolni do takich poświęceń” (s. 10-12). Patriotyczna postawa polskich żołnierzy wzbudza powszechny szacunek, znacznie mniej mówi się natomiast o zachowaniu mieszkańców terenów przygranicznych (s. 13-14). Ich gesty wdzięczności wobec mundurowych, wyrazy wsparcia, uznania, setki laurek namalowanych przez dzieci są dowodem wielkiej życzliwości, która wynika ze szczególnej solidarności z obrońcami naszych granic. To też element patriotyzmu, który jako cnota lojalnościowa wyraża szczególny rodzaj więzi między jednostką a narodem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polacy uważani są za naród patriotów – traktujemy to zresztą jako powód do dumy. Niestety, świat tego tak nie widzi. Byłem zdziwiony, gdy musiałem moim włoskim znajomym wyjaśniać, na czym polega różnica między patriotyzmem a nacjonalizmem w wersji polskiej. Powoływałem się nawet na Jana Pawła II, który jakże celnie w swojej książce Pamięć i tożsamość wyjaśnił różnicę między tymi dwoma pojęciami. „Charakterystyczne dla nacjonalizmu jest to, że uznaje tylko dobro własnego narodu i tylko do niego dąży, nie licząc się z prawami innych. Patriotyzm natomiast, jako miłość ojczyzny, przyznaje wszystkim innym narodom takie samo prawo jak własnemu, a zatem jest drogą uporządkowanej miłości społecznej”.

Reklama

Takiej właśnie „uporządkowanej miłości społecznej” potrzebuje nasza współczesność. Każda miłość ma jednak swoje podstawy, z czegoś wynika, skądś się bierze. Dla ludzi wierzących tym fundamentem jest Bóg. I choć wydaje się, że przegrywa On w tym świecie, w istocie – jak mawia Benedykt XVI – trzyma ster historii w swoich rękach. Wychowanie do patriotyzmu zależało i wciąż zależy od rodziny, ale i od szkoły, Kościoła, ludzi kultury i polityki oraz, oczywiście, mass mediów. Niestety, nie wszystkie te podmioty zdają sobie z tego sprawę i może dlatego tak skutecznie miesza się wciąż fałsz z ignorancją. Tymczasem dzisiaj – podobnie jak przed dekadą czy przed wiekami – stale aktualne są pytania: jak kocham Polskę i w jakim stopniu czuję się za nią osobiście odpowiedzialny?

Takiego budzenia poczucia odpowiedzialności potrzebujemy także w Kościele. Zachęcam Państwa do przeczytania niezmiernie ciekawej rozmowy z nowym ordynariuszem bydgoskim – bp. Krzysztofem Włodarczykiem, który m.in. namawia nas do wyrwania się ze schematycznego, magicznego podejścia do sakramentów, do zerwania z bezrefleksyjnym przestrzeganiem pobożnych zwyczajów na rzecz budzenia w sobie odpowiedzialności za Kościół. Jak podkreśla: „Budzenia odpowiedzialności za to, co ja – nie ktoś inny, tylko konkretnie: ja – robię w tym względzie w swoim otoczeniu, w środowisku życia, pracy. Czy gdy patrzy się na mnie, można doświadczyć, czym jest miłość bliźniego, umiejętność przebaczenia krzywd, gotowość do służby, ofiarność, pokora?” (s. 20-22).

Sposób, w jaki biskup postrzega wspólnotę Kościoła, powinien, moim zdaniem, stać się początkiem większej dysputy, choćby w ramach trwającego właśnie synodu o synodalności.

2021-12-14 07:38

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpowiedzi na dwa istotne pytania

Jakie są przyczyny utraconej jedności chrześcijan?

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

2024-04-30 21:13

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co Jezus dał nam Maryję? Jak budować z Nią relację? Czy da się przesadzić w miłości do Matki Bożej? Tymi i innymi przemyśleniami dzieli się w swoim podcaście ks. Tomasz Podlewski. Zapraszamy do wysłuchania pierwszego odcinka "Podcastu umajonego".

CZYTAJ DALEJ

„Bóg, Honor, Ojczyzna”-Krajowa Pielgrzymka Bractw Kurkowych RP

2024-05-02 18:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

bractwo kurkowe

BPJG

Bractwa kurkowe RP

Bractwa kurkowe RP

Barwy narodowe biel i czerwień są symbolem wolnego i niepodległego państwa polskiego. Na Jasnej Górze od kilkunastu lat biało-czerwona na stałe powiewa na wieży, przypominając, że tutaj jest duchowa stolica polskiego narodu. Do sanktuarium niemal każdego dnia pielgrzymują wierni powierzając Królowej Polski losy Ojczyzny. Dziś szczególnie tę modlitwę zanoszą uczestnicy Krajowej Pielgrzymki Bractw Kurkowych RP z Wielkopolski.

- Czerwień to miłość, biel serce czyste, takie są nasze barwy ojczyste to są też nasze wartości ewangeliczne, ponieważ miłość i czystość odnajdujemy w Ewangelii. Modlitwa za Ojczyznę i służba Polsce i Bogu to wszystko jest połączone w jedną, piękną całość - zauważył ks. Tadeusz Jaskuła, kapelan Bractwa Kurkowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję