Reklama

Powrót na ziemię

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Marianna pisze:
Przez kilka miesięcy czułam się, jakbym była w raju. Adorował mnie nieustannie. Przynosił kwiaty, zapraszał na kawę, wpadał do mnie o najróżniejszych porach, bywało, że wpraszał się na kolację i sam bawił się w znakomitego kucharza. Umiał naprawić zamek w drzwiach, zreperować kontakt, naprawić korki; zawiesił firanki, nawet wynosił śmieci. Po prostu ideał! Aż pewnego dnia, zupełnie niespodziewanie, wszystko się skończyło. Przestał telefonować i się odzywać, przestał mnie odwiedzać. W końcu zaniepokojona sama do niego zadzwoniłam. Bardzo się zdziwił. Powiedział, że po prostu jest bardzo zajęty i jak tylko będzie miał czas, to znowu do mnie wpadnie. Oczywiście – nie wpadł. Było mi bardzo smutno i przykro, bo trochę się do niego przyzwyczaiłam... Nie ukrywam, że roiły mi się w głowie różne plany i marzenia. Zaczęłam się zastanawiać, czy może go czymś do siebie zraziłam. Niestety – widziałam go z daleka kilka razy z inną kobietą. Znajomi też mówili o nim różne rzeczy. Przyszło mi na myśl, że jest po prostu zwyczajnym podrywaczem, i poczułam się zawiedziona. Chciałabym mu teraz udowodnić, jak bardzo jest mi obojętny, lecz nie bardzo wiem, jak to zrobić. Czy wypada do niego napisać? Zadzwonić i poprosić o spotkanie? A co, gdy spotkam go przypadkiem – jak się wtedy zachować?

Każdy z Pani pomysłów świadczy o tym, że wciąż nie jest on Pani obojętny. No i że tę znajomość potraktowała Pani zbyt dosłownie i poważnie, jakby na wyrost – bo na taką zresztą wyglądała – tymczasem druga strona, czyli ów pan, potraktowała ją zupełnie lekko. Każde odezwanie się do niego, każde pytanie czy deklaracja Pani uczuć będą dla niego tylko pożywką do pochwalenia się, jak to Pani za nim „lata”. A nawet z czasem może narzekać, że nie daje mu Pani spokoju (co też bywa powodem tzw. męskiej dumy). Piszę to jako kobieta – dlatego tak szczerze. Niestety, bywamy czasem w życiu narażone na takie pomyłki uczuciowe i trudno nam uwierzyć, że ktoś po prostu chciał nas wykorzystać... W takich przypadkach najlepszym lekarstwem jest czas. Trzeba tak długo okazywać całkowitą obojętność, aż stanie się to najprawdziwszą prawdą.

Drugim sposobem, może uzupełniającym, jest zdrowy rozsądek. Lepiej, że teraz się Pani przekonała o niestałości tego pana, niż miałoby się to stać, gdy wasze stosunki zrobiłyby się bardziej bliskie, intymne czy nawet uwieńczone małżeństwem. Po prostu trzeba się cieszyć, że uniknęło się pułapki. A to daje satysfakcję i zadowolenie zamiast cierpień miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-11-16 11:33

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej

2024-05-06 18:57

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

W Watykanie odbyło się w poniedziałek zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej. Wydarzenie to odbywa się w rocznicę jedynej bitwy, jaką stoczyli jej żołnierze 6 maja 1527 r. podczas najazdu wojsk cesarza Karola V na Rzym. Szwajcarzy obronili wtedy papieża Klemensa VII.

W bitwie przed bazyliką Świętego Piotra, w rocznicę której obchodzone jest święto Gwardii Szwajcarskiej, zginęło 147 ze 189 papieskich gwardzistów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję