Reklama

Kościół

Kościół o podatkach

Płacenie podatków to jeden z najgorętszych tematów dzisiejszych czasów. Wielu ludzi pyta, jakie jest oficjalne stanowisko Kościoła w tej kwestii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół w sprawach społecznych, politycznych i gospodarczych wypracował własne nauczanie. Ma prawo do wypowiadania się w tych kwestiach, ponieważ ma być wszędzie tam, gdzie jest człowiek. Doktryna społeczna Kościoła wnosi dużo cennych treści z zakresu etyki społecznej i etyki życia gospodarczego. Już w nauczaniu Ojców Kościoła pojawiają się zagadnienia takie jak: problem własności, ubóstwo, bogactwo, władza. Nauczanie to wynika również z przekazu biblijnego.

Zasada dobra wspólnego

Problem płacenia podatków jest zawsze widziany w nauczaniu społecznym Kościoła jako współodpowiedzialność za dobro wspólne. Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina, że „uległość wobec władzy i współodpowiedzialność za dobro wspólne wymagają z moralnego punktu widzenia płacenia podatków, korzystania z prawa wyborczego, obrony kraju” (n. 2240). Równocześnie Kościół przypomina, że wykonywanie władzy przez państwo, w tym także w kwestii podatków, powinno się odbywać w granicach porządku moralnego, dla dobra wspólnego. Wyraźnie naucza na ten temat Sobór Watykański II w Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes. Czytamy: „Wykonywanie władzy politycznej, czy to we wspólnocie jako takiej, czy to w instytucjach reprezentujących państwo, winno się zawsze odbywać w granicach porządku moralnego, dla dobra wspólnego – i to dobra pojętego dynamicznie – według norm porządku prawnego, legalnie już ustanowionego lub też tego, który winien być ustanowiony. Wówczas obywatele zobowiązani są w sumieniu do posłuszeństwa władzy. Z tego zaś jasno wynikają odpowiedzialność, godność i znaczenie ludzi sprawujących rządy” (n. 74). Równocześnie „tam zaś, gdzie władza państwowa, przekraczając swoje uprawnienia, uciska obywateli, niech ci nie odmawiają jej świadczeń, których obiektywnie domaga się dobro wspólne. Niech zaś wolno im będzie bronić praw swoich i współobywateli przed nadużyciami władzy, w granicach nakreślonych przez prawo naturalne i ewangeliczne” (n. 74).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Sprawiedliwość w opodatkowaniu

W swoim nauczaniu społecznym Kościół przypomina, że ważnym uzasadnieniem tego, by płacić podatki, jest pojęcie dobra wspólnego, a równocześnie upomina się o respektowanie zasady sprawiedliwości. Już Leon XIII w encyklice Rerum novarum zaapelował o umiarkowanie w ustanawianiu i sprawiedliwość w rozdzielaniu ciężarów publicznych (n. 26). Chociaż ten papież społecznik nauczał o powinności moralnej płacenia podatków, również tych niesprawiedliwych ze względu na dobro wspólne, to jednocześnie łączył kwestię podatków z problemem własności. „Władza państwowa bowiem nie może niszczyć prawa własności prywatnej, bo natura jest jego źródłem, nie wola ludzka; może tylko jego używanie ograniczać i do dobra ogółu dostosowywać. Działałaby więc niesprawiedliwie i niegodnie, gdyby z prywatnej własności ściągała w postaci podatków więcej, niż się należy” – czytamy w Rerum novarum (n. 35)

W kwestii polityki podatkowej w podobnym duchu wypowiedział się św. Jan XXIII w encyklice Mater et magistra. Papież Dobroci zaznaczył, że „jeżeli idzie o sprawę wymiaru podatków, to oparty na zasadach sprawiedliwości i słuszności system finansowy wymaga przede wszystkim, by obciążenia były dostosowane do możliwości płatniczych obywateli” (n. 131). W kwestii płacenia podatków liczy się zatem dobro obywateli, a to właśnie z godności, jedności i równości wszystkich osób wynika zasada dobra wspólnego.

Papież Franciszek widzi temat podatków znacznie szerzej, a mianowicie w kontekście kryzysu finansowego. W przemówieniu do ambasadorów w 2013 r. zaznaczył, że ten kryzys ma swój początek w negowaniu prymatu człowieka. W tym samym przemówieniu powiedział o „dyktaturze ekonomii, pozbawionej rzeczywiście ludzkiego oblicza i celu”. Równocześnie Franciszek zwrócił uwagę na kwestię niesprawiedliwości i braku solidarności. „Podczas gdy dochody mniejszości gwałtownie rosną, dochody większości spadają. Ten brak równowagi bierze się z ideologii, które promują absolutną autonomię rynków i spekulację finansową, a tym samym odmawiają państwom, do których należy przecież troszczenie się o dobro wspólne, prawa do kontroli. Wprowadzona zostaje nowa niewidzialna tyrania, niekiedy wirtualna, która jednostronnie i bez odwołania narzuca swoje prawa i reguły. Do tego dochodzą także szerząca się korupcja i egoistyczne uchylanie się od płacenia podatków, które nabrały zasięgu światowego. Żądza władzy i posiadania stały się nieograniczone”– podkreślił Ojciec Święty, zwracając tym samym uwagę na zło przestępstw podatkowych we współczesnej gospodarce.

Reklama

Poszanowanie własności prywatnej

Podatki nie mogą rujnować własności prywatnej i funkcjonowania rodzin. Papież Pius XI w encyklice Quadragesimo anno napisał, że „władza świecka może ze względu na prawdziwą potrzebę dobra ogólnego dokładniejsze w świetle prawa przyrodzonego i Bożego wydać zarządzenia, co posiadającym w używaniu dóbr dozwolono, a czego nie dozwolono”, jednak „nie wolno państwu wyniszczać majątków prywatnych nadmierną ilością świadczeń i podatków” (n. 49).

Sprawiedliwy system finansów

Oczywiście, zbieranie podatków przez państwo oraz wydatki publiczne mają fundamentalne znaczenie ekonomiczne dla każdej wspólnoty obywatelskiej i politycznej. W świetle nauczania Kościoła sam system finansów publicznych powinien być narzędziem rozwoju i solidarności. W Kompendium nauki społecznej Kościoła, opublikowanym w 2004 r., zaznaczono: „Sprawiedliwy, skuteczny i wydajny system finansów publicznych daje dobre wyniki w dziedzinie ekonomii, ponieważ wspiera rozwój zatrudnienia, podtrzymuje działalność przedsiębiorczą oraz inicjatywy bezdochodowe, zwiększa też wiarygodność państwa jako gwaranta systemów ochrony i ubezpieczeń społecznych, szczególnie nastawionych na ochronę najsłabszych”. W tym samym dokumencie podkreślono, że „finanse publiczne są ukierunkowane na dobro wspólne, kiedy stosują się do określonych podstawowych zasad, jak płacenie podatków, będące wyrazem obowiązku solidarności; mądrość i sprawiedliwość w ustalaniu opłat podatkowych; prawość i konsekwencja w administrowaniu i podziale zasobów publicznych. W podziale zasobów finanse publiczne muszą podążać drogą solidarności, równości, dowartościowania talentów i muszą też ze szczególną uwagą wspierać rodziny, przeznaczając na ten cel odpowiednią ilość zasobów” (n. 355).

A zatem w polityce podatkowej zawsze powinno chodzić o dobro wspólne, solidarność, a także o godność i dobro osoby.

2021-11-09 08:59

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od samochodu, psa, ziemi

Gminy i miasta muszą szukać pieniędzy. Bo kryzys. Jedną z możliwości jest podniesienie podatków lokalnych. Ale tutaj ruch finansowy duży nie jest. Maksymalne stawki obwieszcza minister finansów na każdy rok. Gmina może jednak ustalić podatki na poziomie maksymalnym albo je obniżyć

W Krakowie na rok 2013 przewiduje się wzrost stawek podatku od nieruchomości. Skala wzrostu jest określona w Polityce podatkowej Gminy Miejskiej Kraków na lata 2012-2014, przyjętej przez Radę Miasta Krakowa w ubiegłym roku. Przykładowe stawki, zgodnie z polityką podatkową, mają wynosić np.: od gruntów na działalność gospodarczą - 96 proc. stawki maksymalnej, którą obwieści minister finansów; od tzw. gruntów pozostałych - 89 proc. stawki maksymalnej; od budynków mieszkalnych - 96 proc. stawki maksymalnej; od budynków na działalność gospodarczą - 97 proc. stawki maksymalnej. Ale już od budynków zajętych na działalność w zakresie tzw. branż chronionych i zanikających miasto proponuje 50 proc. stawki maksymalnej, a od budynków służby zdrowia - 40 proc. stawki maksymalnej.
Planuje się zwiększenie dochodów na 2013 r. z tytułu podatku od nieruchomości o ponad 8 proc. w stosunku do roku bieżącego. Jak nas informuje Biuro Prasowe Urzędu Miasta, dochody z tytułu podwyższenia podatków powinny dać dodatkowe wpływy do kasy miasta w wysokości 389 mln zł. Dodatkowe 17 mln zł to planowany wzrost podatków od środków transportu o ok. 17,6 mln zł.
- Zaproponowany wzrost stawek jest zgodny z polityką podatkową przyjętą przez Radę Miasta Krakowa w 2011 r., wyznaczającą kierunki działania dla organu wykonawczego, czyli Prezydenta Miasta Krakowa. Wzrost stawek pozwoli osiągnąć wyższe wpływy do budżetu Miasta Krakowa, które zostaną przeznaczone na realizację zadań publicznych - mówi Joanna Dubiel z Biura Prasowego Urzędu Miasta Krakowa.
Wrocław na razie czeka. - Prace nad budżetem miasta trwają, decyzje dopiero w październiku - słyszymy w Biurze Prasowym.
W Poznaniu stawka podatku od nieruchomości wynosi obecnie 21,74 zł za m2. Jakie będą decyzje Rady Miasta dotyczące podatku na przyszły rok - nie wiemy. Decyzję, czy zostanie ustalona maksymalna stawka Ministerstwa Finansów, czy będą obniżki, ustali Rada Miasta Poznania - słyszymy w Biurze Prasowym.
Do maksymalnych stawek jak co roku (poza drobnymi ulgami dla podatku od środków transportu) szykuje się Rada Warszawy. - Sprawy nie przesądzam, ale nie mamy innego wyjścia - mówi szefowa komisji gospodarki w Radzie Warszawy Zofia Trębicka (PO). I przypomina, że Warszawa i Mazowsze i tak płacą wielkie „janosikowe” na poczet innych gmin w kraju. - A przecież budżet miasta też musi się bilansować - dodaje.
Miasta nie planują podwyżek czynszu w lokalach komunalnych. Zazwyczaj są one określone w wieloletnich planach polityki czynszowej. Koszt miesięczny mieszkania komunalnego kształtuje się przykładowo: 4,9 zł za m2 w Poznaniu, 7,7 zł za m2 w Krakowie, do ok. 6 zł za m2 w Warszawie.
Małe gminy też na razie nie wiedzą, jakie będą podatki. - Zdecyduje Rada Gminy w październiku - mówi skarbnik gminy Piechowice Alicja Pawnuk. Przyznaje, że dotychczas zawsze były obniżki od tzw. stawki maksymalnej ustalanej przez Ministerstwo Finansów, np. w przypadku budynków, w których prowadzono działalność gospodarczą, a także w ogródkach działkowych czy przydomowych komórkach.
W małych gminach problemem jest też opłata targowa. - U nas jest stawka maksymalna, czyli 728 zł dziennie - przyznaje radna Trębicka. - U nas nikt takiej kwoty nie zapłaci, bo nawet na nią nie zarobi - mówi skarbnik Alicja Pawnuk z Piechowic. I dodaje, że podatki muszą być powiązane z możliwościami finansowymi lokalnej społeczności
A co z psami? W Warszawie podatku nie będzie. Jego ściągalność przewyższyłaby wpływy od posiadaczy psów. - To po prostu głupota - mówi radna Trębicka. Podatków od psów nie ma też we Wrocławiu i nie jest planowane jego wprowadzenie.
Ale np. w Poznaniu w tym roku wynosi on 55 zł od pupilka i będzie utrzymany. Od 1 stycznia 2013 r. będzie pobierana opłata od posiadania psów także w Krakowie - w wysokości 36 zł rocznie od jednego psa. Szacuje się, że z tego tytułu do budżetu miasta wpłynie ok. 100 tys. zł. W gminie Piechowice za psa trzeba zapłacić 30 zł rocznie. Ale gmina zastanawia się nad podwyżką. - Zwolnieni byliby emeryci - zastrzega pani skarbnik.
Samorządowcy przyznają, że nie zawsze maksymalizacja stawki podatków jest najlepszym wyjściem. Jest granica. Może nie płacą, bo naprawdę ich nie stać, więc wpływy do gminy mogą być niższe niż zakładane. A poza tym trzeba mieć dobry program wydania tych pieniędzy - mówi skarbnik Piechowic.
Rafał Szczepański, współpomysłodawca zmiany systemu tzw. janosikowego w Sejmie, przyznaje, że nowy projekt mógłby odciążyć duże ośrodki od nadmiernego haraczu, a jednocześnie dać potrzebne pieniądze mniejszym. - Według naszych wyliczeń i algorytmów, potrzebujące gminy mogą dostać nawet 350 mln zł więcej - mówi, odsyłając do strony: www.stop.janosikowe.pl.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

św. o. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

„Misterium miłości. Droga krzyżowa z Ojcem Pio” to rozważania drogi krzyżowej, które proponuje nam br. Błażej Strzechmiński OFMCap - znawca życia i duchowości Ojca Pio. Rozważania każdej ze stacji przeplatane są z fragmentami pism Stygmatyka. Książka wydana jest w niewielkiej, poręcznej formie i zawiera także miejsce na własne notatki, co doskonale nadaje się do osobistej kontemplacji Drogi krzyżowej.

CZYTAJ DALEJ

Słodko - gorzka wspólnota

2024-03-29 15:18

Dziar

Tę nazwę dla duszpasterstwa osób rozwiedzionych i żyjących w związkach niesakramentalnych zaproponował ks. Marian Fatyga, opiekujący się środowiskiem od 2023 roku.

- Chodzi o dużo gorzkich doświadczeń osłodzonych myślą, że i dla nas, mimo sytuacji, w jakiej się znajdujemy jest nadzieja, że nie jesteśmy straceni w oczach Boga – mówi Niedzieli Anna Wira, która wraz z mężem Piotrem jest we wspólnocie od 2002 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję