Reklama

Felietony

Synodalna pasja jedności

Niektórzy sprowadzają synod do socjologicznego audytu z kondycji Kościoła albo stworzenia platformy, na której zebrano by ludzkie życzenia i wizje o Kościele.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W diecezjach rozpoczął się już proces synodalny. W katedrach odbyły się liturgiczne inauguracje, wypowiedziano wiele mniej lub bardziej wzniosłych słów o synodalności, o wspólnej drodze Kościoła. Teraz czas na konkrety. A czasu jest i mało, i dużo. Mało, żeby zorganizować synod na poziomie lokalnym, żeby dotrzeć do jak największej liczby ludzi, zebrać głosy i opinie, a w marcu sporządzić końcowe wnioski i mieć za sobą akcje synodalne. Dużo – jeśli to, co się zaczęło, nie będzie potraktowane jak przelotne, sterowane odgórnie wydarzenie kościelne, ale jak pragnienie samego Ducha Świętego, który rozpala w nas wspólny płomień wiary i obecności w Kościele oraz pragnie, żeby już płonął, żebyśmy z pojedynczych świateł stworzyli jasny strumień Bożego światła w świecie.

Naszym problemem jest bowiem rozbicie i próba świecenia po swojemu, duchownych i świeckich, takich czy innych wrażliwości i duchowości, różnych ruchów, wspólnot i stowarzyszeń. Każdy chce świecić swoim światłem, a co gorsza, to swoje uważa za najlepsze i najjaśniejsze i chroni je, izolując od innych świateł z obawy, by nieutraciło blasku.

Podziel się cytatem

A przecież łączy nas w Kościele jeden Bóg, jedna wiara, jeden chrzest. Usilnie potrzebujemy zatem czegoś, co bracia z Taizé w swojej regule nazwali „pasją jedności Ciała Chrystusa”. Tak często narzekamy na zamieszanie, zamęt i rozbicie Kościoła...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Synodalność jest więc jeszcze jednym narzędziem, jeszcze jedną prowokacją Ducha Świętego do komunii, uczestnictwa i wspólnej misji w Kościele. Przyjęcie zaproszenia do udziału w synodzie jest nie tylko wyrazem współodpowiedzialności za głoszenie Ewangelii, za Kościół lokalny i jego misję, ale też sprawdzianem naszego otwarcia się na jedność – lub znakiem naszego zamknięcia się w swoim ekskluzywizmie i odrębności. Korzeniem synodalności jest jednak przede wszystkim wiara.

Reklama

Znam wiele osób, które nie wierzą w synod. W swojej niewierze nawet nie zadają sobie trudu, żeby odkryć w nim jakieś duchowe inspiracje i szanse.


Podziel się cytatem

Być może przyzwyczajone do wielu akcji i programów w Kościele uznają go za jeszcze jeden przemijający event religijny. Niektórzy sprowadzają synod do socjologicznego audytu z kondycji Kościoła albo stworzenia niepotrzebnej platformy, na której zebrano by ludzkie życzenia i wizje o Kościele. Gdyby na tym polegała synodalność – też bym w nią nie wierzył. Zresztą nie o wiarę w synod czy jego skuteczność chodzi. Papież Franciszek, który zaprasza nas na synodalne spotkania, stwierdził, że synod nie jest receptą na problemy Kościoła, nie jest nawet jakimś doskonałym sposobem znalezienia rozwiązań, ale jest szansą na spotkanie, zbudowanie komunii, rozpoczęcie wzajemnego słuchania Ducha Świętego i tego, co Duch mówi przez nas do nas.

W synodzie chodzi o żywą wiarę w Boga, a nie o wiarę w synod. Jeśli z wiarą w Boga i troską o wiarę innych włączymy się w proces synodalny, to spełni on swoje zadanie. Zapraszajmy się więc do spotkań synodalnych w naszych parafiach, we wspólnotach i w każdej innej przestrzeni naszego życia.


Podziel się cytatem

W tym synodzie nie chodzi o napisanie nowych dokumentów, nowych mądrych książek o Kościele, nie chodzi o tworzenie nowych grup, zespołów czy struktur. Chodzi o spotkanie – najpierw na wspólnej modlitwie, żeby przede wszystkich słuchać Boga, a potem podzielić się ze sobą tym wszystkim, co przeze mnie chce powiedzieć Bóg w swoim Kościele. Ten synod ma być nie pojedynczym wydarzeniem, ale procesem – czymś, co może dopiero się zaczyna, ale się nie kończy. Bo synodalność to po prostu nasze zaangażowanie w życie Kościoła, które wynika nie z takiej czy innej akcji, ale z samego chrztu św., w którym zostaliśmy włączeni w Kościół i przyjęliśmy na siebie zobowiązanie aktywnego uczestnictwa w jego misji, według swoich powołań, odpowiedzialności i zadań.

2021-11-02 13:06

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Andrzej Przybylski: Jako cały Kościół poczujmy się odpowiedzialni za powołania

2024-04-17 12:48

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

powołania

Karol Porwich/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Zapraszam wszystkich ludzi dobrej woli i wszystkich ludzi wierzących do tego, byśmy szczególnie w tę niedzielę i przez cały ten tydzień znowu ożywili w sobie wielkie wołanie do Pana żniwa o nowe powołania kapłańskie i zakonne – powiedział bp Andrzej Przybylski, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Powołań, z okazji Niedzieli Dobrego Pasterza, która przypada 30 kwietnia. Rozpoczyna ona Tydzień Modlitw o Powołania kapłańskie, zakonne i misyjne.

Bp Przybylski przypomniał, że w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczynamy szczególny czas modlitwy o powołania kapłańskie, zakonne, misyjne, „mając świadomość tego, że wszyscy jesteśmy powołani”. „Dlatego nasza modlitwa o powołania dotyczy przede wszystkim rozeznawania drogi, woli Bożej, odwagi pójścia za tym powołaniem” – dodał.

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję