Reklama

Aniele Boży, stróżu mój...

Niedziela Ogólnopolska 39/2021, str. 25

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed nami prawdziwie anielski tydzień. Najpierw wspomnienie Świętych Archaniołów, a 3 dni później – Aniołów Stróżów. Tych pierwszych jest trzech. Znamy ich imiona i rolę w historii zbawienia. Zadania tych drugich również nie są dla nas tajemnicą: mają strzec naszych ciał i dusz i w całości doprowadzić nas do życia wiecznego. To niełatwe zadanie, bo często ciągnie nas w drugą stronę, a niekiedy zrywamy się z „duchowej smyczy”.

Nie wiem, czy w ogóle, a jeżeli tak, to jakie imię ma mój anioł. Ostatnio przechodziłem między straganami z dewocjonaliami i zobaczyłem, że w ofercie jednego z nich były obrazki z aniołami, które miały imiona. Mogłem sobie kupić np. anioła z imieniem Tomasz. Nie wiem, czy to tylko chwyt marketingowy, czy rodzaj jakiejś świętej intuicji. Raczej to pierwsze, ale przecież niektóre anioły mają imiona – teoforyczne, czyli objawiające Boże tajemnice. Może zatem mój także je ma, wszak jest istotą odrębną, rozumną i wolną, z tą różnicą, że nie z krwi i kości, bo jest duchem czystym – ale jest. Istnieje.

Dziś pobożność anielska przeżywa swój renesans w naszym zlaicyzowanym zachodnim świecie. W niektórych domach nie ma krzyża czy obrazka lub ikony Matki Bożej, za to są figurki i obrazki milutkich aniołków. Często zdaje się to mieć charakter magiczny. Nie odrzucałbym jednak zupełnie takich praktyk, bo pewną wartością jest, że w anioła może wierzyć ten, który już w nic nie wierzy. Może ta forma wspólnoty ze swoim Aniołem Stróżem stanie się wybawieniem w czasie ostatecznym, gdy wszystkie anioły przyjdą wraz z Chrystusem w chwale... Bóg to wie. Niewątpliwie należy się strzec naiwnej wiary w anielską opiekę. Kilka lat temu rozmawiałem ze znajomą, która mniej wierzyła w Pana Jezusa niż w anielską pomoc. Twierdziła np., że modlitwa do Anioła Stróża zapewnia jej bezproblemowe parkowanie w centrum dużego miasta. Przysłuchiwałem się temu sceptycznie, ale gdy sam byłem zmuszony częściej jeździć do centrum, postanowiłem skorzystać z jej rady. I co? Modlisz się i masz. Miejsce na samochód było za pierwszym, drugim i dziesiątym razem. Za jedenastym za wycieraczką znalazłem kartkę z wypisanym mandatem. Parkowałem na zakazie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-09-22 07:48

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Papież: wojna jest oszustwem, umieśćmy braterstwo w centrum naszego życia

2024-05-11 13:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIAN

Do odważnego wzrastania w sztuce pokojowego współistnienia wezwał Papież uczestników Światowego Spotkania nt. Ludzkiego Braterstwa, które drugi rok z rzędu odbywa się w Watykanie. Franciszek podkreślił, że to wydarzenie jest pokłosiem encykliki Fratelli tutti i zachęca do „tworzenia wokół Bazyliki św. Piotra inicjatyw związanych z duchowością i sztuką dla budowania dialogu w świecie”.

Ojciec Święty zauważył, że uczestnicy szczytu na rzecz pokoju i braterstwa przybyli do Watykanu w czasie, kiedy „świat jest w ogniu”, by powtórzyć swoje „nie” wojnie i „tak” pokojowi, świadcząc o humanizmie, który łączy nas jako braci. Franciszek nawiązał do słów Martina Luthera Kinga o tym, iż „nauczyliśmy się latać, jak ptaki; pływać jak ryby, ale wciąż nie nauczyliśmy się prostej sztuki życia razem jako bracia”.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś do księży: jesteście niezastępowalni, jesteście potrzebni!

2024-05-12 08:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Nikt was – księży - nie zastąpi, nie ma takiej możliwości. Jesteście niezastępowalni! Każdy z was i wy, jako wspólnota prezbiterium, jesteście niezastępowalni i jesteście potrzebni! – mówił kard. Grzegorz Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję