Reklama

Aspekty

Sesja trwa

Koniec roku akademickiego zbliża się wielkimi krokami i nie ominie również seminarium. Właśnie rozpoczęła się tam sesja egzaminacyjna.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 25/2021, str. I

[ TEMATY ]

nauka

sesja

seminarium duchowne

Dk. Tomasz Dragańczuk

Seminarium nie obniżyło wymagań – trwa więc wzmożona nauka

Seminarium nie obniżyło wymagań – trwa więc wzmożona nauka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy tak niedużej liczbie studentów Wyższego Seminarium Duchownego niektórzy mogą myśleć, że egzaminy na tej uczelni to jedynie formalność. Nic bardzie mylnego. – Wymagania, które muszą spełnić klerycy, są takie same jak na innych uczelniach wyższych, zarówno jeśli chodzi o wykłady, jak i ćwiczenia – mówi rektor seminarium ks. dr Mariusz Jagielski. – Na pewno zdalne nauczanie i brak bezpośredniego kontaktu dla większości jest utrudnieniem, a sesja przebiega normalnie, ze swoimi wymaganiami.

Wakacje dla kleryków to nie tylko czas wypoczynku, ale i obowiązkowych praktyk. – Jest to związane z etapem formacji. Po pierwszym roku są praktyki w hospicjum, następnie są różne formy pracy z dziećmi i osobami potrzebującymi, kolejne lata to oazy młodzieżowe, pielgrzymki. Oprócz tego część czasu wakacyjnego klerycy spędzają w Paradyżu. Ponieważ jest ich mało, to i tych zaangażowań będzie mniej – wyjaśnia ks. Jagielski.

Mamy też dobrą wiadomość dla tych, którzy zastanawiają się nad rozpoczęciem studiów w seminarium. Na dniach w internecie pojawią się informacje o rekrutacji do naszego WSD. Kandydaci, oprócz dostarczenia wymaganych dokumentów, muszą mieć również opinię swojego proboszcza oraz odbyć rozmowę z rektorem. Czas wybierania życiowej drogi może być trudny, ale i owocny. – Często to, co z Boga, nie jest w nas jakieś spektakularne. Przypomina raczej ziarnko gorczycy. Ale jeśli człowiek je odkryje, zrozumie, że jest to owoc Bożej obecności, to poczuje, że właśnie to nadaje jego życiu sens. Pytania o powołanie to właśnie pytania o sens. Jeżeli chłopak chce, żeby jego życie było darem, to również może zacząć zastanawiać się nad byciem duszpasterzem, prezbiterem i może nagle odkryć, że to nie ma źródła w nim samym, ale w Panu Bogu. Nie ma nic piękniejszego od zrozumienia, do czego Pan Bóg nas powołuje, i pójścia za tym. Nawet jeśli wiąże się to z drogą w nieznane – podkreśla rektor.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-06-15 12:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W drodze do ołtarza

Niedziela sandomierska 45/2020, str. I

[ TEMATY ]

obłóczyny

seminarium duchowne

Ks. Wojciech Kania

„Przyoblecz mnie, Panie, w nowego człowieka” (z modlitwy przed obłóczynami)

„Przyoblecz mnie, Panie, w nowego człowieka” (z modlitwy przed obłóczynami)

W sandomierskim seminarium odbyła się uroczystość poświęcenia stroju duchownego oraz włączenia do grona kandydatów do święceń diakonatu oraz prezbiteratu.

Na zakończenie jesiennych rekolekcji w Wyższym Seminarium Duchownym, które prowadził ks. Grzegorz Lipiec, ojciec duchowny z seminarium w Radomiu, czterech alumnów trzeciego roku przyjęło strój duchowny, a do grona kandydatów do kapłaństwa włączono jedenastu kleryków piątego rocznika. Ze względu na obostrzenia epidemiczne w uroczystości uczestniczyła tylko wspólnota seminarium duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję