Śpiewana modlitwa o ustanie pandemii odbyła się wieczorem 14 maja w specjalnie przygotowanej na to wydarzenie świdnickiej katedrze. Koncert poprowadzili Łukasz Lech i Magdalena Drohomirecka, a na scenie stanęli artyści: Anna Sokołowska-Alabrudzińska, Marcin Jajkiewicz, Marzena Ciuła, Michał Gasz, Tomasz Błasiak i Wiktoria Węgrzyn. Towarzyszyła im orkiestra Arte Symfoniko pod dyrekcją Mieczysława Smydy oraz chór Happy Soul pod kierownictwem Martyny Modlińskiej-Młynarskiej. Spotkanie rozpoczęło się od utworu napisanego specjalnie na tę okazję. Rozbrzmiewało w nim hasło tegorocznych Dni Papieskich. Muzykę skomponowali Anna Sokołowska-Alabrudzińska i Maciej Nić, natomiast za tekst odpowiada Magdalena Sroka, szczególnie związana ze św. Janem Pawłem II i wielokrotnie spotykająca się z nim w Rzymie.
Koncert składał się z pieśni opowiadających o Janie Pawle II i najważniejszych przesłaniach płynących z jego nauczania. Utwory były przeplatane poezją Karola Wojtyły w wykonaniu Michała Chorosińskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kultura życia
Reklama
Przybyłych do parafii katedralnej powitał bp Marek Mendyk, słowa podziękowania skierował natomiast w stronę muzyków, artystów i wszystkich zaangażowanych w przygotowanie wydarzenia. Wspomniał, że Boga można wychwalać na różne sposoby – także poprzez muzykę, śpiew i taniec. Nawiązał również do majowych rocznic związanych z Janem Pawłem II i podkreślił, że warto za jego wstawiennictwem prosić o ustanie pandemii. Hierarcha odniósł się też do hasła Dni Papieskich i wyjaśnił, czym jest kultura życia.
– Jest to szeroko rozumiana formuła, która upomina się o nowego człowieka. Punktem wyjścia dla rodzącej się kultury są podstawowe egzystencjalne pytania człowieka o prawdę, dobro, piękno. Pytania o to, kim jest człowiek, jaki jest cel jego życia, jakie znaczenie ma otaczająca go rzeczywistość i czas, w którym przebiega jego życie. Odpowiedzi, jakich człowiek poszukuje, wokół których żyje i buduje kształt egzystencji – to wszystko staje się kulturą.
Czas nadziei
Łukasz Lech, scenarzysta i reżyser wydarzenia, w rozmowie z Niedzielą Świdnicką opisuje cele towarzyszące mu przy powstawaniu dzieła.
– Żyjemy w czasie przeciążenia, przytłoczeni zmartwieniami czy smutkiem. Zależało nam, by ten koncert dał każdemu z nas nadzieję. Utwory niosły ze sobą ważne treści, opowiadały o nadziei, miłości oraz przebaczeniu, emanowało to z każdej myśli i nuty. Zwłaszcza, że nasza modlitwa odbywała się dzień po 40. rocznicy zamachu na papieża. Chcieliśmy, by ten czas budował nas do nowych wyzwań i zadań; abyśmy po marazmie zastraszenia pandemicznego obudzili się do głoszenia Ewangelii tam, gdzie Bóg nas postawił.
Soliści wraz z orkiestrą i chórem współpracują od kilku lat, organizując różnego rodzaju koncerty oraz eventy katolickie.
Reklama
– Spotykamy się regularnie, każdy z nas zjeżdża z różnych części kraju, ale łączy nas jedno – chwalenie Boga. Dzisiejsza muzyczna modlitwa była okazją do tego, by dziękować Janowi Pawłowi II, Matce Boskiej za to, że możemy się szanować, kochać i dzielić radością życia – relacjonuje Michał Gasz, jeden z solistów. – Jesteśmy też wzruszeni reakcją widzów, którzy żywo i emocjonalnie reagowali na nasze występy. Jeżeli widać, że publiczność cieszy się z nami, to nam chce się śpiewać – dodał.
Jedność
Wieczorną modlitwę zwieńczyło wspólne wykonanie Barki, jednej z ulubionych pieśni Jana Pawła II. Zgromadzeni trzymali w rękach zapalone świece na znak jedności i pamięci o spuściźnie pozostawionej przez papieża.
Zachęcamy do zajrzenia na naszą stronę internetową swidnica.niedziela.pl, gdzie znajduje się zapis transmisji koncertu, galeria zdjęć, a także relacja filmowa.