Reklama

Wiadomości

Edytorial

Motywują do działania

Człowieka ocenia się nie tyle według tego, co wie lub co obiecuje, ile według dobra, które wyświadczył.

Niedziela Ogólnopolska 38/2020, str. 3

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moje spotkania ze słynnym „kucharzem biedaków” – Dino Impagliazzo utwierdziły mnie w przekonaniu, że chrześcijaństwo to styl życia, a nie jego suplement – to codzienne „bycie” z Bogiem i dzielenie się Nim z bliźnimi. Znam go od wielu lat i zawsze imponowały mi jego prostota i duchowa werwa. Zaangażowanie w pomoc ubogim, których „domem” są rzymskie ulice i dworce kolejowe, od wielu dekad wypełnia jego życie. Ten liczący dziś 90 lat prawnik ciągle gotuje jedzenie dla biednych, i mimo swojej choroby, nie przestaje pomagać. Dla świata stał się symbolem szlachetności i dobroci, dla wierzących – namacalnym dowodem na to, że wiara bez uczynków nie ma wartości.

Kościół ubogim – to temat, o którym często mówi papież Franciszek, przyznając biednym i opuszczonym szczególne miejsce w Kościele. „Oni mogą nas wiele nauczyć” – powtarza. Święty Paweł napominał, że „szczególną czcią otaczane powinny być te członki ciała, które uważamy za najsłabsze”, a św. Jan Paweł II apelował o „wyobraźnię miłosierdzia”. Dziś jednak zdania są podzielone – jedni mówią, że Kościół nie może stać się instytucją charytatywną i zastępować państwo w opiece nad obywatelami; inni, np. kard. Konrad Krajewski, powtarzają, że pomaganie ubogim to „czysta ewangelia”. Prawdą jest, że w tej dziedzinie nieustannie coś się dzieje – powstają nowe projekty, akcje i wciąż są ludzie, którzy oddają swój czas w przekonaniu, że Chrystusowe „biednych zawsze mieć będziecie” – to rodzaj zobowiązania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O co chodzi? O to, by pokazać, że Kościół jest wspólnotą składającą się z dynamicznych parafii, małych grup podejmujących różne inicjatywy i osób, które świadczą życiem, a nie słowami. To właśnie oni przypominają o fundamentalnej prawdzie, że wiara bez uczynków jest martwa. Człowieka ocenia się nie tyle według tego, co wie lub co obiecuje, ile według dobra, które wyświadczył. Wiara to coś więcej niż słowo czy idea. Nie wystarczy powiedzieć: jestem wierzący. Jeśli chcę wywrzeć wpływ na rzeczywistość, jeśli chcę ją zmieniać, muszę przekuć wiarę w czyn. Bo tylko wiara w działaniu potrafi doprowadzić do przemiany życia, często w sposób zupełnie zaskakujący. Nasze zaangażowanie w pomoc ubogim, a w ten sposób przekuwanie wiary w konkretne działania, jest dowodem na to, że chrześcijaństwo nie jest sumą zdań i doktryn ani moralizowaniem. Chrześcijaństwo nie jest też odświętnym ubraniem. Bycie chrześcijaninem zobowiązuje... Ludzie wiary wyróżniają się zachowaniem, sposobem myślenia i działania, jednym słowem – sposobem życia.

Reklama

Jednak... Czy tylko ja mam wrażenie, że dziś o Kościele albo mówi się – zwłaszcza w mediach – źle, albo w ogóle się nie mówi? Czy Kościół powinien prowadzić bardziej skuteczną politykę informacyjną, by docierać do jak największej liczby odbiorców? Nowy rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak przekonuje w wywiadzie opublikowanym w bieżącym numerze, że konieczne są nowy język przekazu i nowe formy obecności, że zależy mu na pokazywaniu Kościoła, pełnego dobrych, zapracowanych, uczciwych ludzi, którym nieobojętny jest także los ubogich i pozostających w kryzysie bezdomności... (str. 26-29).

Ta rozmowa sprawia, że warto sięgnąć do jeszcze jednego tematu, na który chciałbym zwrócić uwagę – na tegoroczne orędzie papieża Franciszka na światowy dzień środków społecznego przekazu. Jego adresatem są nie tylko dziennikarze czy szerzej – ludzie mediów, ale my wszyscy – konsumenci przekazu serwowanego nam nieprzerwanie przez wszechobecne i coraz bardziej wszechmocne media. Jak się w tej rzeczywistości nie pogubić, nie dać zmanipulować, nie uzależniać od cudzych opinii? Franciszek pisze: „Wierzę, że aby się nie zagubić, powinniśmy oddychać prawdą dobrych historii, takich, które budują, a nie niszczą; historii, które pomagają odnaleźć korzenie i siłę, aby iść razem naprzód”. Prawdziwe i dobre historie zawsze motywują i pobudzają do działania.

2020-09-16 11:30

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję