Reklama

Niedziela Wrocławska

Powstanie na stadionie

1 sierpnia świętujemy 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. W całej Polsce organizowane są wydarzenia towarzyszące, np. uroczyste apele, koncerty czy spotkania z kombatantami. O godz. 17 zatrzymujemy się na chwilę, kiedy słychać syreny.

Niedziela wrocławska 31/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

kibice

Powstanie Warszawskie

upamiętnienie

Jakub Jóźwiak

Oprawa meczowa dotycząca „Inki” na stadionie Lechii Gdańsk

Oprawa meczowa dotycząca „Inki” na stadionie Lechii Gdańsk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest pewna grupa społeczna, która też dba o pamięć historyczną. I robi to bardzo odważnie, poruszając często niewygodne tematy. Kibice piłki nożnej, bo o nich mowa w tym artykule, pomimo wieloletnich prób przedstawiania ich jako bandytów, wywiązują się z zadania znakomicie. Niechęć części mediów do tego środowiska sięga mniej więcej dziesięciu lat wstecz, kiedy to właśnie kibice postanowili wytknąć ówczesnej ekipie rządzącej błędy i zaniedbania chociażby w inwestycjach przed EURO 2012. Do tego bojkot wybranych koncernów medialnych w Poznaniu rozlał się na całą Polskę. Środowisko kibicowskie pokazało, że można się zjednoczyć ponad podziałami. Nastał bunt stadionów.

Niech mówią, że klęska, że czcić nie należy. Śląsk Wrocław jest dumny z powstańczych żołnierzy!

Podziel się cytatem

Oprawy stadionowe to historia z lat 60. Na boiskach we Włoszech pojawiły się pierwsze transparenty i flagi. Dekadę później użyto po raz pierwszy zimnych ogni. Mówi się, że to było przełomowe wydarzenie w polskim ruchu ultras. Obecne oprawy meczowe są dużo bardziej zaawansowane. Używa się ogromnych flag, tzw. sektorówek, machajek (czyli mniejszych flag służących, jak sama nazwa wskazuje, do machania) i wykorzystuje się zaawansowaną pirotechnikę. Oprawy stadionowe to obecnie miniprzedstawienie, które potrzebuje reżysera, aktorów i scenariusza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Połączmy teraz młody wiek, talent graficzny, zapał i poświęcenie, świadomość historyczną i dobrze pojmowaną miłość do Ojczyzny. Co wyjdzie z tego dodawania? Rzesza ludzi, którzy uczą innych lekcji historii podczas widowiska sportowego. Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego jest doskonałym pretekstem, aby zaprezentować godną oprawę. Mają w tym doświadczenie także kibice Śląska Wrocław, którzy od wielu lat przygotowują się na ten dzień wyjątkowo. Pamiętam, jak w 2012 r. Śląsk grał ze szwedzkim Helsingborgs IF w rundzie eliminacyjnej do Ligi Mistrzów. Piłkarze na boisku zawiedli, ale fani wrocławskiej drużyny stanęli na wysokości zadania. Na trybunie pojawiła się wielka sektorówka z napisem: „Niech mówią, że klęska, że czcić nie należy. Śląsk Wrocław jest dumny z powstańczych żołnierzy!”, a poniżej kartony, które ułożyły się w napis „1944”. Odśpiewano hymn Polski oraz wznoszono hasła: „Cześć i chwała bohaterom”.

Nie tylko we Wrocławiu dba się o historię. Niekiedy przekaz ze strony kibiców jest bardzo mocny. Widać to było podczas nieustannych publikacji o „polskich obozach zagłady”, kiedy zagraniczne media informowały o takich incydentach. W 2017 r. kibice Legii Warszawa z okazji 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego wywiesili bardzo wymowną oprawę. Nawiązującą do zakłamanego przekazu historycznego i tego, co działo się w 1944 r. Przedstawiała ona sylwetkę niemieckiego żołnierza przystawiającego broń do głowy dziecka. A niżej transparent z hasłem w języku angielskim „During the Warsaw Uprising Germans killed 160.000 people. Thousands of them were children”, czyli „Podczas Powstania Warszawskiego Niemcy wymordowali 160 000 osób. Tysiące z nich było dziećmi”. Ten przekaz odnotowały największe media na całym świecie. To była dobra odpowiedź na kłamstwo.

2020-07-28 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsze pokolenie JP2

Niedziela Ogólnopolska 33/2014, str. 42-43

[ TEMATY ]

historia

Powstanie Warszawskie

Czesław Gerwel „Orłoś”/MPW

Przeciętny uczestnik Powstania Warszawskiego był bardzo młodym człowiekiem. Starsi, na ogół w wieku ich rodziców, byli tylko dowódcy powstania

Historycy oceniają, że przeciętny powstaniec warszawski miał siedemnaście, dziewiętnaście, góra dwadzieścia kilka lat. Starsi na ogół byli tylko ich dowódcy. – Młodzi ludzie przez okupację i wojnę wcześniej dojrzewali, szybciej wchodzili w dorosłość. Najwięcej było powstańców z rocznika 1925, następnie 1924, 1926, 1923 i 1927, czyli kolejno 19-, 20-, 18-, 21- i 17-latków – wylicza Katarzyna Utracka, historyk z Muzeum Powstania Warszawskiego. Przyznaje, że najbardziej świadomi sytuacji i konsekwencji powstania byli dowódcy, należący do pokolenia ich rodziców. – To była kadra oficerska, która brała udział w I wojnie światowej, w wojnie polsko-bolszewickiej, polsko-ukraińskiej i w wojnie 1939 r. Natomiast wśród szeregowych żołnierzy dominowała młodzież szkolna i studencka, którą do walki niósł zapał, chęć odwetu za 5 lat krwawej okupacji – mówi. Byli świadkami egzekucji, nie mogli normalnie dojrzewać, dorastać, nie mogli bawić się, bo groziła im łapanka, bicie, wywózka do obozu, egzekucja. Żyli w wielkim napięciu. Potem z ogromną werwą szli do powstania.

CZYTAJ DALEJ

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję