Historia monstrancji jako naczynia liturgicznego sięga XIII wieku i jest związana z uroczystością Bożego Ciała. Najświętszy Sakrament początkowo umieszczano w przeźroczystej puszcze osadzonej na metalowej stopie. Potem powstały gotyckie monstrancje wieżyczkowe, a w epoce baroku zaczęto tworzyć obiekty z glorią promienistą. Dwie takie monstrancje znajdują się na wystawie stałej w MAW.
Program teologiczny prezentowanej na zdjęciu monstrancji jest bardzo rozbudowany. Na górze przedstawiony jest wizerunek Boga Ojca jako władcy wszechświata z berłem i ziemskim globem. Nad Jego głową aniołowie trzymają zamkniętą koronę zwieńczoną krzyżem, który jest symbolem władzy cesarskiej. Poniżej widać gołębicę – symbol Ducha Świętego. Wizerunek Świętej Trójcy dopełnia umieszczany w repozytorium Jezus Eucharystyczny.
XVIII-wieczna monstrancja pochodzi z kościoła Karmelitów. Protoplastą zgromadzenia był prorok Eliasz. Jego wizerunek znajduje się poniżej repozytorium i stanowi nawiązanie do historii z Księgi Królewskiej, w której czytamy jak Anioł obudził Eliasza i powiedział mu m.in. „Wstań i najedz się, gdyż czeka cię długa droga” (1 Krl 19, 7). Pokarm dany Eliaszowi, obok manny, jest zapowiedzią Chleba Eucharystycznego.
Ikona autorstwa ukraińskiego artysty Danyly Movchana
Jeszcze tylko do 27 sierpnia można oglądać blisko 60 ikon współczesnych na wystawie „Spotkanie ze Zmartwychwstałym”. Ekspozycja prezentowana jest w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej na Starym Mieście przy ul. Dziekania 1.
Malarze ikon tworzą w samotności, w rozproszonych ośrodkach, zwykle – na zamówienie. Tymczasem w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej trwa wystawa ikon powstałych w trakcie pleneru, w którym wzięło udział 30 artystów z Polski i Ukrainy.
Media mają prawo, a nawet obowiązek krytykować Kościół, i dobrze, że to robicie - mówił podczas spotkania z dziennikarzami metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że dziennikarze powinni zrozumieć, że Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.
Metropolita warszawski spotkał się z pracownikami mediów w poniedziałek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
Kampania oszczerstw i mowy nienawiści skierowanych w Radio Maryja, dzieł przy nim wyrosłych oraz założyciela i dyrektora toruńskiej rozgłośni, doprowadziły do kolejnych anonimowych gróźb o podłożeniu niebezpiecznych ładunków wybuchowych. W przeszłości sprawy gróźb zabójstwa wymierzonych w o. Tadeusza Rydzyka CSsR były umarzane ze względu na „niską społeczną szkodliwość czynu” - informuje Radio Maryja.
W ostatnim czasie głośno było o zatrzymaniach z powodu internetowych wpisów, które dotyczyły konkretnej organizacji i stojącej na jej czele osoby. W sprawę zaangażowali się ministrowie rządu Donalda Tuska, służby działały szybko i skutecznie. Zupełnie inaczej jest w przypadku Radia Maryja, które od lat było i jest celem kłamliwych ataków lewicowo-liberalnych mediów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.