Reklama

Felietony

Egzamin z odpowiedzialności

Musimy ten egzamin zdać, tak jak swój egzamin zdają dziś prezydent i rząd oraz tysiące lekarzy, pielęgniarek, policjantów, strażaków, żołnierzy i wielu bezimiennych bohaterów.

Niedziela Ogólnopolska 13/2020, str. 44

[ TEMATY ]

felieton

jarmoluk/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miało być o wyborach prezydenckich, ostatnich z elekcyjnego maratonu, w którym podążamy już od półtora roku, i najważniejszych w warstwie symbolicznej, bo mających wyłonić pierwszego obywatela RP.

Nie było zaskoczeniem, że do rywalizacji na drugą kadencję przystąpił urzędujący prezydent Andrzej Duda. Pięć lat temu nieznany bliżej europoseł, z doświadczeniem pracy u boku śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, podjął rywalizację z jednym z najważniejszych polityków PO – Bronisławem Komorowskim i pokonał swego rywala, który jeszcze kilka miesięcy przed głosowaniem cieszył się miażdżącą przewagą w sondażach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziś naprzeciw Andrzeja Dudy stanęło kilkoro kontrkandydatów opozycji. Niezależnie od tego, co deklarują, jakich narzędzi używają i z jakich partii się wywodzą, mają wspólny cel: wszelkimi sposobami rozproszyć i podzielić głosy Polaków, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo wygranej urzędującego prezydenta w pierwszej turze, a następnie dokonać taktycznego zjednoczenia poparcia wokół opozycyjnego lidera w drugiej turze, wykorzystując zarówno siły wewnątrz kraju, jak i wszelkie formy oddziaływania zewnętrznego, w myśl obserwowanej już strategii „ulica i zagranica”.

Kampanię prezydencką zweryfikował koronawirus, którego pandemię musiała ogłosić Światowa Organizacja Zdrowia. Polska, podobnie jak inne kraje, stanęła do walki z wywoływaną przez niego chorobą. Już nie sztaby wyborcze, ale życie wyznaczyło scenariusz działań dla wszystkich kandydatów. I już nie obietnice wyborcze ani misternie utkane plany marketingowe, ale konkretne, szybkie propozycje działań powinny pokazać nie tylko przygotowanie kandydatów do rządzenia, ale także ich ocenę powagi sytuacji, która w najbardziej realny sposób może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo, zarówno podstawowe, dotyczące zdrowia i życia, jak i publiczne – zabezpieczenie miejsc pracy, finansów i całej gospodarki.

Reklama

Tak oto możemy obserwować osobiste zaangażowanie i natychmiastowe włączenie się do działań prezydenta, premiera i członków rządu, rozumiejących powagę sytuacji i potencjalne zagrożenia, które mogą nas czekać. Widzimy władzę, która ze spokojem, konsekwentnie wdraża przygotowany plan działań, odważnie podejmuje najtrudniejsze decyzje, dostosowuje służbę zdrowia do walki z epidemią, zamyka szkoły, uczelnie, ogranicza pracę i handel, wprowadza kwarantannę i kontrole graniczne. Ponadto uchwala nowe ustawy, zapewnia wielomiliardowe pakiety wsparcia, które mają zabezpieczyć nas i polską gospodarkę. Nareszcie widzimy władzę, która nie ogląda się na Unię Europejską, tylko działa odpowiedzialnie, aby przeprowadzić kraj przez trudne chwile.

Przez wiele lat żyliśmy w swoistej bańce spokoju i dobrobytu, bez wojen i kataklizmów, przekonani, że możemy wszystko, że rządzimy światem i naturą, a wszystko wokół nas zależy jedynie od naszej woli i działania. Obecna sytuacja pokazuje wyraźnie, że było to złudne, naiwne, nieprawdziwe, a może i niebezpieczne myślenie.

W tym momencie znaleźliśmy się w sytuacji, kiedy trzeba dokonać wyboru głowy państwa, która krajowi i społeczeństwu powinna stworzyć perspektywy dalszego rozwoju na kolejne lata. Stanęliśmy również przed wielkim egzaminem, nie tylko dojrzałości, ale również odpowiedzialności, dyscypliny, posłuszeństwa i współpracy, który musimy zdawać każdego dnia, porzuciwszy naszą rutynę, aby się dostosować i respektować normy wymuszone przez czas epidemii. Musimy ten egzamin zdać, tak jak swój egzamin zdają dziś prezydent i rząd oraz tysiące lekarzy, pielęgniarek, policjantów, strażaków, żołnierzy i wielu innych, często bezimiennych bohaterów. To najważniejszy egzamin od dziesięcioleci. Miejmy nadzieję, że tak jak zawsze nasza wspólnota w chwilach zagrożeń potrafiła wykazać jedność, tak i teraz udowodni i jedność, i wielkość.

2020-03-25 12:49

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hortulus

Dzika, nie niepokojona przyroda czy ogród? Franciszek czy Benedykt jako patron ekologii?

Wostatnią czerwcową niedzielę wybraliśmy się z córkami do Dobrzycy pod Koszalinem. Ściągnęły nas tam Ogrody Tematyczne Hortulus i Ogrody Hortulus Spectabilis. Miejsce absolutnie fantastyczne i coraz bardziej popularne. Powiedzieć, że to ogrody duże i znakomicie utrzymane to właściwie niczego nie powiedzieć. Nie będę ich tu szczegółowo opisywał, kto ciekawy niech wejdzie na stronę hortulus.com.pl, a najlepiej niech tam z rodziną i przyjaciółmi pojedzie. Warto. Ciesząc się pięknem miejsca myślałem o ogromie bardzo kompetentnej, przemyślanej i troskliwej pracy. W ogrodach jest wiele tysięcy gatunków roślin, ilość roślin jest wielokrotnie większa. A wyglądają tak, jakby każdy był osobno starannie otoczony opieką, wręcz wymuskany, każdy dostawał dokładnie to, czego potrzebuje. Każdy też się odwdzięczał fantastycznym kwiatem, kształtem i zapachem. Ogrodnik wyraźnie dbał o relacje między roślinami – zrobiono wszystko, aby sąsiedzi dobrze czuli się w swoim towarzystwie. A my, zwiedzający, żebyśmy dostali piękną i wiele mówiącą kompozycję. Fantastyczną pracę wykonywał (a właściwie wciąż wykonuje, przecież rośliny ciągle rosną! ) architekt krajobrazu. W liczącym ok. 4 ha mniejszym ogrodzie mieści się blisko 30 różnych ogrodów tematycznych i nie dość, że każdy zachwyca swoim pomysłem i układem, to jeszcze gładko przechodzą z jednego w drugi. Większy ogród jest jeszcze w budowie, na razie udostępniono 8 ha, architekt troszczy się w nim o każdy szczegół i spójną kompozycję całości. Kolejny specjalista, a raczej pewnie zespół różnych artystów pracuje nad dodatkowym wyposażeniem ogrodów. To nie tylko ławeczki, altanki, tunele i pergole, ale i mnóstwo różnych rzeźb starannie dostosowanych do charakteru otaczających je roślin. No, niektóre budzą zdziwienie, inne uśmiech, rzadko skrzywienie. I wreszcie widać tu staranność specjalisty od rekreacji. W zieleń wkomponowano mnóstwo miejsc wypoczynkowych, które zachęcają do tego, by przysiąść, a nie rywalizują z przyrodą, nie zasłaniają jej, przeciwnie – są umieszczone tam, gdzie naprawdę warto pobyć trochę dłużej. Dodam do tego rekreację czynną – największą atrakcją większego ogrodu jest wielki (podobno największy w świecie) labirynt grabowy – organizatorzy proponują zabawy związane z labiryntem. To – bagatela – 3,5 km poplątanych ścieżek, wcale niełatwo się nie zgubić. Ratunkiem może być 20-metrowa wieża, z której rodzina może kierować krokami zagubionych krewnych. Zabawa przednia. Takich pomysłów na aktywny wypoczynek w ogrodzie jest więcej.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Polsko-ukraińskie mosty

2024-05-13 05:46

Ira Petrovska

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Żyję tu bezpiecznie z rodziną; wiem, że w Lublinie jestem mile widziana - mówi Iliana Minich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję