Wielu świętych próbowało ożywić wiarę ludu Bożego w tę największą tajemnicę. Niektórzy czynili to w sposób szczególny, cechując się pobożnością eucharystyczną. Niewątpliwie należy do nich św. Jan Paweł II, nazywany często papieżem Eucharystii. Ojciec Święty pragnął w nas rozbudzić eucharystyczne zdumienie, pisząc w encyklice Ecclesia de Eucharistia: „Gdy Kościół sprawuje Eucharystię, pamiątkę śmierci i zmartwychwstania swojego Pana, to centralne wydarzenie zbawienia staje się rzeczywiście obecne i dokonuje się dzieło naszego odkupienia. Cóż większego Jezus mógł uczynić dla nas? Prawdziwie, w Eucharystii objawia nam miłość, która posuwa się aż do końca (por. J 13, 1) – miłość, która nie zna miary” (EE 11).
Bł. Maria, pasterka, dodaje: „Tak, Jezus jest w Przenajświętszym Sakramencie, aby odpowiedzieć żądaniom serca ludzkiego, którego jest celem! Jest tam, aby zaspokoić głód Boży dusz i dopomóc im do osiągnięcia bez zbytecznych cierpień – wielkich Godów Niebieskich! Tam jest, aby być lekarstwem cudownym dusz, chorych na nieuleczalną chorobę miłości Bożej! To jest Niebo ziemi! To jest kraj, do którego się udają chorzy na serce, aby oddychać powietrzem, które jedynie im służy” („Zakonnica Pasterka w samotności”).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Eucharystia w Biblii
Reklama
Za wzorem Ojców Kościoła i pisarzy średniowiecznych możemy, czytając Stary Testament, odkrywać pewne symbole, które kojarzyły się w tradycji Kościoła z Eucharystią i również dzisiaj mogą inspirować do głębszej refleksji nad jej wymiarem misteryjnym. Do takich alegorycznych obrazów Eucharystii ze Starego Testamentu zaliczone zostały m.in. Ofiara Melchizedeka (Rdz 14,17nn), Baranek Paschalny (Wj 12,1nn), Manna (Wj 16),Woda ze skały (Oz 6, 3; Iz 55, 10nn.; Jr 2, 13; Ps 36, 9n). Nowy
Testament jest wypełnieniem się Bożych obietnic w Jezusie Chrystusie, największym dobroczyńcy ludzkości. Świadczą o tym niezwykłe dary, jakimi nieustannie w swej nieskończonej miłości obdarza nas Syn Boży.
Dar nad darami
Nad znaczeniem i niezmierzoną wartością Eucharystii zastanawiało się w swych rozważaniach wielu świętych. Czyniła to również bł. Matka Pasterka: „Co mówić o Twojej Eucharystii, o Jezu? Przed tym Sakramentem niepojętej miłości padam na kolana! Niszczeję bez słów i bez głosu, milczę i cześć oddaję! Przygnębiona ciężarem Twego Majestatu, na widok Twego uniżenia śmiem zanieść do Ciebie tę prośbę, o Boże Eucharystii! Kiedy Cię miłość Twoja poniża, aż ku mnie, i mówisz: Moją rozkoszą jest przebywać z synami ludzkimi, odpowiedz modlitwie mojej, o mój Jezu Hostio; powiedz duszy mojej wszystko, czym Ty jesteś dla niej i wszystko, czym chcesz, abym ja była dla Ciebie, utajonego w tym Sakramencie, o którym św. Bernard mówi, że jest Cudem nad cudami i Miłością nad wszelkimi miłościami!...
Serce ludzkie jest stworzone dla Boga i już na tej ziemi Bóg chce się dać tym, którzy chcą Go mieć i nie mogą żyć bez Niego!” („Zakonnica Pasterka w samotności”).
Sakrament miłości i jedności
Reklama
Wszystko w życiu Jana Pawła II „zaczynało się u stóp Chrystusa utajonego w Najświętszym Sakramencie” („Wstańcie, chodźmy!”). Sprawowanie Eucharystii było dla niego „najważniejszym i świętym wydarzeniem dnia i centrum całego życia” („Dar i Tajemnica”). Ojciec Święty w swoich homiliach i przemówieniach, a szczególnie w encyklice Ecclesia de Eucharistia pragnął, abyśmy zachwycili się darem Eucharystii, ponieważ Msza św. to największy dar, jaki otrzymaliśmy od Chrystusa. W Eucharystii Chrystus uczynił „dar z samego siebie, z własnej osoby w jej świętym człowieczeństwie, jak też dar Jego dzieła zbawienia” (EE 11). Eucharystia jest „źródłem i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego. W niej bowiem zawiera się całe dobro duchowe Kościoła” (EE 1).
Gdy przyjmujemy dar Eucharystii, jednoczymy się z Chrystusem, który oddał się nam całkowicie w swojej miłości.
Jak możemy odwzajemnić się Panu za Jego miłość? Zastanawiało się nad tym wielu świętych. Matka Maria Karłowska snuje takie refleksje: „Czego Pan Jezus się spodziewa ode mnie w tym Sakramencie Miłości i Jedności? Żebym się stała godną nosić te wszystkie nazwy odpowiadające tym, które On przybiera względem mnie? Będąc Ojcem – chce znaleźć we mnie dziecko ufne i uległe, którego radością jest, by spoczywać w Jego ramionach i dawać Mu wszystkie oznaki dziecięcego przywiązania! Ten Brat niezrównany chce, abym Mu była siostrą kochającą! Przyjaciel najwierniejszy szuka we mnie przyjaciółki zaufanej, pewnej, gotowej na każde zawołanie, której by mógł powierzyć wszystkie swoje tajemnice. Sam chce być podporą moją, żebym innych nie szukała. I skarbem moim pragnie zostać, i nie zniesie, abym coś mogła na równi z Nim cenić, szukać, chcieć” („Zakonnica Pasterka w samotności”). Jakże wielkie to wyzwania dla nas, ludzi XXI wieku. Warto spróbować przyjąć dar Eucharystii i otworzyć Panu swe serce, by nasze życie nabrało większego sensu i wartości w oczach samego Boga.
Maryja – Niewiasta Eucharystii
Św. Jan Paweł II w swojej encyklice nazywa Matkę Najświętszą Niewiastą Eucharystii, a wszystkich wierzących zaprasza do Jej szkoły, w której nauczymy się czcić Jezusa Eucharystycznego.
Każdy z nas na swoją miarę w swoim powołaniu rodzinnym, chrześcijańskim i apostolskim powinien być nosicielem i głosicielem Jezusa Zbawiciela obecnego w Eucharystii. Wezwanie to często kierowała do swoich sióstr Maria Karłowska: „Tak, my także powinnyśmy być Matkami Jezusa; musimy Go począć, w sobie nosić, wzrost Mu w sobie dawać, aby Go potem dać światu i duszom, które Go od nas wyczekują! Przede wszystkim trzeba Go począć, ale jakże zasłużyć na taką Łaskę i jak się na nią przygotować? Tak, jak Najsłodsza Matka nasza: przez czystość sumienia, pokorę, miłość gorącą, świętość życia i uczynków. Z tą Przeczystą Dziewicą zapytamy może: «Jak się to stanie?”. Odpowiedź będzie ta sama: „Duch Święty zstąpi na ciebie”... Nie dosyć Go jednak począć, trzeba i zachować – przez czujność i uwagę nad sobą; dać Mu wzrost, karmić Go i wzmocnić przez akty różnych cnót, często powtarzanych, aby Go kiedyś móc dać światu... Jeżeli całe życie Najświętszej Panny było ciągłą modlitwą i rozmyślaniem, czymże musiało być tych 9 miesięcy, w których Jezusa nosiła? Zachwytem nieustającej miłości!” („Zakonnica Pasterka w samotności”).
Może na dobry początek nowego roku kalendarzowego warto zwrócić uwagę na swoją modlitwę podczas Mszy św. – Ofiary Eucharystycznej?