Reklama

Głos z Torunia

Niezwykła przygoda

O wielkiej pasji, o bliskości, o przyjaźniach, o braku przypadków i jak kształtowała się jej współpraca z „Głosem z Torunia” opowiada jeden z dziennikarzy

Niedziela toruńska 39/2019, str. 5

[ TEMATY ]

relacje

Archiwum autorki

Fotografowanie to pasja i największa radość Anny Głos

Fotografowanie to pasja i największa radość Anny Głos

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moja niezwykła przygoda z „Niedzielą” rozpoczęła się od pierwszego tekstu, który napisałam z okazji peregrynacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w mojej parafii na toruńskim Rudaku w 2012 r.

Jak większość początkujących miałam szereg obaw, czy dam radę i czy to, co napiszę, kogokolwiek zainteresuje, ale doświadczyłam zrozumienia, życzliwości i zachęty. Wspierał mnie przede wszystkim nasz redakcyjny kolega Wojciech Wielgoszewski, który najbardziej motywował mnie do pisania, ale również redaktor odpowiedzialny ks. Paweł Borowski i zawsze wszystkim życzliwa Asia Kruczyńska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Życie pokazało, że ciekawych i ważnych tematów nigdy nie brakowało. Często piszę teksty o osobach uzależnionych, motocyklistach, koncertach muzycznych oraz wydarzeniach z parafii lewobrzeżnego Torunia.

Rodzina

Nie potrafię powiedzieć, jaka atmosfera panuje wśród pracowników innych gazet. Jedno jest pewne, że „Głos z Torunia” stanowi zgraną grupę przyjaciół. Częste spotkania redakcyjno-rodzinne i wyjazdy o charakterze turystyczno-pielgrzymkowym, wspólne wyjścia do kina, wspaniałe spotkania przy grillu w Świerczynach u naszej koleżanki Kasi Umińskiej, a także wspólne obchodzenie uroczystości, szczególnie urodzin, bardzo zbliżyły nas do siebie.

Myli się ten, kto sądzi, że trudno jest pogodzić pracę i odpoczynek z tymi samymi osobami. Nasza redakcyjna rodzina jest dowodem na to, że to może się udać i że daje to wszystkim wiele radości.

Dobre słowo

Muszę wspomnieć również pracującą od momentu powstania „Głosu z Torunia” Helenę Maniakowską, która często dzwoni do nas ze słowami pochwały jakiegoś tekstu lub zdjęcia. To bardzo miłe, że ktoś, kto jest w redakcji od początku, potrafi docenić pracę kogoś, kto dopiero zaczyna. W 2016 r. spotkało mnie wielkie wyróżnienie: wspólnie z moją redakcyjną koleżanką Aleksandrą Wojdyło otrzymałyśmy w Częstochowie medale „Mater Verbi” z rąk ówczesnej redaktor naczelnej „Niedzieli” Lidii Dudkiewicz.

Reklama

Z sentymentem wspominam śp. Wojciecha Wichnowskiego, naszego kolegę z Chełmży, który odszedł do Pana w 2016 r. Był to niezwykły człowiek, pasjonat, dzięki któremu poznaliśmy Chełmżę i jej zabytki.

Pasja

Gdybym miała powiedzieć, co sprawia mi największą radość w mojej redakcyjnej pracy, to jest to fotografowanie. Swoją przygodę z aparatem rozpoczęłam w 1986 r., kiedy dostałam w prezencie aparat Zenit. Aparaty się zmieniały, ale satysfakcja, jaką daje robienie zdjęć, pozostała. Za swoje największe wyróżnienie i zaufanie ze strony ks. Pawła Borowskiego uważam możliwość robienia zdjęć podczas ingresu bp. Wiesława Śmigla. Co wtedy czułam? Szczęście, strach i chyba tak trochę dumę, że mogę być w tym miejscu.

Przypadek?

Cieszę się również z tego, że moje nazwisko wpisane jest w nazwę gazety, w której pracuję. Kiedyś ks. Borowski powiedział, że to nie może być zbieg okoliczności, że Anna Głos pracuje w „Głosie z Torunia”, a Albert Einstein stwierdził, że „zbieg okoliczności to sposób, w jaki Bóg zachowuje swoją anonimowość”.

Na zakończenie chciałabym srebrnemu jubilatowi „Głosowi z Torunia” złożyć życzenia, żebyśmy w swojej pracy docierali do najbardziej odległych zakątków diecezji, pisali o małych i wielkich wydarzeniach oraz żeby zawsze panowała wśród nas taka wspaniała, rodzinna atmosfera. Niech „Niedziela” „Głos z Torunia” będzie chętnie czytana, a nasze artykuły będą świadectwem spotkania z Bogiem i drugim człowiekiem.

2019-09-25 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Arabistka Anna Wilczyńska o pielgrzymce papieża do ZEA: to nie incydent a relacja

[ TEMATY ]

Franciszek

relacje

Grzegorz Gałązka

- Mamy do czynienia nie z wydarzeniem o charakterze incydentalnym, ale z budowaniem relacji, dalekowzrocznym spojrzeniem na kontakty międzyreligijne. Bardziej z ewolucją niż rewolucją w relacjach: z procesem wolniejszym, ale na dłuższą metę skuteczniejszym - mówi w rozmowie z KAI arabistka Anna Wilczyńska, komentując wizytę papieża Franciszka w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Anna Wilczyńska: - Po pierwsze, fakt, że Franciszek jako głowa Kościoła katolickiego został zaproszony na Półwysep Arabski, przyjął to zaproszenie i wizyta faktycznie się odbyła, jest wydarzeniem historycznym. Jak dotąd żaden papież takiej wizyty nie odbył. Należy także podkreślić, że idea podróży do ZEA nie zrodziła się z dnia na dzień - był to efekt długotrwałego podtrzymywania relacji nie tylko pomiędzy Watykanem a władzami Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale także między Franciszkiem a jednym z ważnych muzułmańskich autorytetów, doktorem Ahmadem at-Tayyebem, wielkim imamem Uniwersytetu al-Azhar w Kairze. Mamy do czynienia nie z wydarzeniem o charakterze incydentalnym, ale z budowaniem relacji, dalekowzrocznym spojrzeniem na kontakty międzyreligijne. Bardziej z ewolucją niż rewolucją w relacjach – z procesem wolniejszym, ale na dłuższą metę skuteczniejszym.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję