Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Polacy z Solecznik

O polskiej partii działającej na Litwie, a także o polskich szkołach i ratowaniu zabytków ze Zdzisławem Palewiczem, merem Samorządu Rejonu Solecznickiego rozmawia Leszek Wątróbski

Niedziela szczecińsko-kamieńska 36/2019, str. 5-7

[ TEMATY ]

wywiad

Leszek Wątróbski

Pomnik Adama Mickiewicza w centrum miasta

Pomnik Adama Mickiewicza w centrum miasta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

LESZEK WĄTRÓBSKI: – Rejon Solecznicki to jeden z 60 samorządów położony w południowo-wschodniej części republiki litewskiej.

ZDZISŁAW PALEWICZ: – Rejon nasz położony jest w powiecie wileńskim. Od północy i zachodu graniczymy z rejonem orańskim oraz rejonami wileńskim i trockim. Od wschodu i południa z Białorusią (obwód grodzieński). Charakterystyczną cechą rejonu solecznickiego jest jego zalesienie. Największym masywem leśnym jest tu Puszcza Rudnicka. W XV-XVII wieku puszcza ta była miejscem polowań królewskich. Właśnie tam odbywały się spotkania króla Zygmunta Augusta z Barbarą Radziwiłłówną.

– Ziemię solecznicką zamieszkuje ok. 33 tys. mieszkańców…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– … co czyni z nas rejon ze średnią liczbą ludności w republice. Gęstość zaludnienia – 26,5 osób na km kw., co stanowi dwukrotnie mniej niż średnio na Litwie. Polacy stanowią 79% mieszkańców rejonu, 9,4% to Litwini, 5,8% – Rosjanie, 3,8% – Białorusini oraz 1,4% – inne narodowości. Obszarowo zaś zaliczamy się do jednego z największych samorządów. Wyznaniowo najwięcej jest tu katolików. Są też prawosławni i staroobrzędowcy oraz 13 kościołów katolickich i 3 cerkwie prawosławne, w tym jedna staroobrzędowa w Gaju k. Jaszun.

– Kto rządzi Waszym Rejonem? Ilu macie radnych i jakie opcje polityczne?

– Rejonem zarządza Rada Rejonu licząca 25 radnych, w tym 20 reprezentujących Akcję Wyborczą Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin. Taką oficjalną nazwę nosi nasza polska partia działająca na Litwie. Mamy też kilku radnych innych opcji. Nasze obrady oraz wszystkie inne oficjalne sprawy prowadzone są po litewsku – w języku państwowym. Polacy wygrywają jednak wybory w rejonie nieprzerwanie od 1995 r.

Reklama

– Jak wygląda szkolnictwo w Waszym Rejonie?

– Na terytorium rejonu funkcjonuje 36 samorządowych placówek oświatowych: 13 gimnazjów, 6 szkół podstawowych, szkoła centrum wielofunkcyjna, szkoła specjalna, 10 przedszkoli, uniwersalne centrum wielofunkcyjne, 3 szkoły muzyczne, szkoła sportowa oraz 4 szkoły administrowane przez Ministerstwo Oświaty, Nauki i Sportu: 2 gimnazja i 2 szkoły podstawowe. Niezależnie od tego, kto aktualnie rządzi na Litwie, to niestety empatii do Polaków jest za mało. Są też na szczęście inne, dobre przykłady współpracy litewsko-polskiej. Generalnie jednak wielu polityków chce, aby polskie szkolnictwo było jak najsłabsze, a polskich szkół jak najmniej, by dzieci polskie chodziły do szkół litewskich. My bronimy polskich szkół i cieszymy się z tego, co udało się nam osiągnąć. Chcemy, aby polskie szkoły były dobrze wyposażone w pomoce naukowe. Jest o co walczyć. Musimy dbać o zachowanie polskiej tożsamości narodowej: kultury, oświaty i języka ojczystego.

– Ważna jest także troska o przeszłość i zabytki kultury polskiej, na której buduje się świadomość i tożsamość narodową…

– W naszym rejonie jest sporo takich zabytków. Większość z nich uznać można za ważne dla naszej spuścizny narodowej. O te zabytki najbardziej jednak troszczymy się my sami. Osobiście uważam, że dbanie o spuściznę narodową jest dziś szczególnie ważne. Moja filozofia życia, to zachowanie tych zabytków dla następnych pokoleń. Troska bowiem o pamięć narodową buduje ducha. Gdyby nie nasza działalność, to tych wszystkich polskich zabytków mogłoby już dzisiaj nie być.

– Waszym największym sukcesem w zachowaniu zabytków rejonu jest odbudowa pałacu Balińskich w Jaszunach.

– Ten pałac, to kawał naszej wspólnej historii. Zbudowano go w 1824 r. i do czasów II wojny światowej mieszkali tam wielcy Polacy. Pałac ten był historyczną siedzibą rodową Radziwiłłów, a potem Balińskich. Bywali tam m.in.: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki i bracia Śniadeccy. Tu wreszcie, po upadku powstania listopadowego i styczniowego oraz zamknięciu Uniwersytetu Wileńskiego, rodziła się myśl narodowa. Warto ponadto wiedzieć, że dworków szlacheckich w naszym rejonie było ponad 20. A pałac w Jaszunach promieniował na wszystkie okoliczne dwory duchem narodowym. Obecnie mieści się tu filia Centrum Kultury Samorządu Rejonu Solecznickiego. Jest też muzeum i piękna sala koncertowa oraz kilka wystawowych.

– Drugim Waszym sukcesem jest renowacja ruin na terenie Republiki Pawłowskiej znajdującej się w pobliżu Turgiel we wsi Merecz…

– Jest to naprawdę wielki ewenement na skalę Europy. Jeszcze nie tak dawno, wszystko było tam zarośnięte. Ludzie zaczynali zapominać, a temat praktycznie przestał istnieć. Republika Pawłowska powstała w XVIII wieku i była słynna na całą Europę. Obejmowała obszar ponad 3 tys. ha i miała własną konstytucję, herb, pieniądze, swoisty parlament, skarb, kasę samopomocy, szkołę itd. Jej prezydent ks. Paweł Ksawery Brzostowski zniósł na terenie swych posiadłości pańszczyznę, a ziemię rozdał chłopom, wprowadzając spłaty tytułem wykupu. Dbał też o życie, kulturę i oświatę wszystkich swoich mieszkańców. Był ponadto tłumaczem i wydawcą wielu książek i broszur. Republika istniała prawie 30 lat. Odbudowa z ruin zaczęła się w tym samym czasie, co pałacu w Jaszunach. Byłem wtedy wicemerem. Zaczęło się od idei i samego pomysłu. Potem był pomnik i napis, a po nich porządkowanie samego terenu. Na końcu odbudowaliśmy kapliczkę z Chrystusem niosącym krzyż, lodownię. Są też plany na przyszłość. Spoglądając dzisiaj na osiągnięcia Republiki Pawłowskiej z perspektywy minionego czasu, zaczynam się zastanawiać nad rolą jednostki. Twórcą tego samorządu był młody ksiądz liczący przy jego tworzeniu 28 lat, z bogatego rodu. Republikę Pawłowską odwiedzali liczni goście m.in.: Józef Wybicki, autor polskiego hymnu czy dobry znajomy ks. Pawła Brzostowskiego – król Stanisław August Poniatowski. Polski król chciał skorzystać ze wszelkich doświadczeń zdobytych przez twórcę Republiki Pawłowskiej. Warto też wiedzieć, że konstytucja Republiki Pawłowskiej została uchwalona jeszcze przed Konstytucją 3 Maja. Dodam jeszcze, że wojsko Republiki Pawłowskiej wspierało Powstanie Kościuszkowskie, zatrzymując armię carską przez dłuższy czas.

– Kolejne zabytki odbudowane na terenie Waszego Rejonu to renesansowy zameczek w Narwiliszkach oraz solecznicki Pałac hrabiów Wagnerów…

– Zamek położony jest na południowy-wschód od Wilna nad granicą z Białorusią, wzmiankowany już w roku 1586. Jego właściciel przekazał w 1617 r. część swego majątku karmelitom bosym, którzy zbudowali tam kościół i klasztor. Po zakończeniu powstania listopadowego w roku 1831, Rosjanie zamknęli klasztor, tworząc w budynkach kwatery dla żołnierzy, a kilkanaście lat później otworzono w nim rolniczą szkołę dla dziewcząt. Odbudowę zameczku rozpoczęliśmy jako pierwszą, jeszcze w końcu lat osiemdziesiątych. To jest dziś naprawdę niesamowite miejsce. Można tam przechodzić terapię ciszą. Kilka metrów za kościołem i cmentarzem znajduje się granica państwa. A tam już inny kraj... Pałac hrabiów Wagnerów zbudowany został w 1874 r. Jest dziś ozdobą naszego miasta, w którym swój przybytek znalazły muzy. Mieści się tu dziś bowiem Szkoła Sztuk Pięknych im. Stanisława Moniuszki. W przestronnym holu, naprzeciwko wejścia, znajdują się szerokie, drewniane wiekowe schody prowadzące na piętro. A tam znajduje się najpiękniejsza pozłacana sala kameralna nazywana też „złotą”, w której odbywają się koncerty.

– Porozmawiajmy jeszcze o Waszych staraniach o niematerialną kulturę.

– W rejonie istnieją liczne dawne i piękne tradycje kulturalne. Organizowane są tu Zapusty, Noce Świętojańskie, Dożynki, święto folkloru „Pieśń znad Solczy”, Dni Gmin itd. Największą imprezą reprezentacyjną w rejonie są Dożynki.

– Widząc osiągnięcia i sukcesy Rejonu Solecznickiego, nie mogę nie zapytać o Waszych sojuszników, ale i o wrogów…

– Najważniejszym naszym sojusznikiem jest Kościół. Współpracujemy z wieloma kapłanami. Kościół przecież kształtował naszą świadomość narodową i budował przez wieki na tym terenie polskość. Pamiętać jednak trzeba, że Kościół to ogromna siła budująca wszelkie wspólnoty, w tym i naszą samorządową. Pomaga nam również Polska. Tam mieszkają przecież nasi rodacy. Tam znajduje się nasze duchowe bogactwo, nasza macierz i nasza ojczyzna. A o matce mówić źle nie można. Tak naucza nas Pięć Prawd Polaków, odwołujących się do najważniejszych dla nas wartości: narodu, wiary, braterstwa, służby i ojczyzny. Polska nam obiektywnie bardzo dużo pomaga. Otrzymujemy rządowe wsparcie na wybrane remonty. I dlatego jesteśmy wdzięczni za wszelką pomoc.

– Dziękuję za rozmowę. Raz jeszcze gratuluję osiągnięć i życzę zdrowia, aby mógł Pan kontynuować pracę samorządową dla zbliżenia Litwy i Polski.

2019-09-03 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zobaczyć świat na nowo

O tym, jak wygrać z zaćmą, z dr. hab. n. med. Michałem Nowakiem, okulistą i dyrektorem ds. medycznych kliniki Provisus w Częstochowie, rozmawia Anna Janowska.

Anna Janowska: Duży sukces kliniki Provisus to operacja zaćmy u najstarszego pacjenta w Polsce. Jak czuje się pacjent?

CZYTAJ DALEJ

Śp. ks. Tadeusz Kasperek - proboszcz, jakich mało

2024-05-20 22:29

Katarzyna Dybeł

Ks. prałat Tadeusz Kasperek w czasie diecezjalnej pielgrzymki do Ziemi Świętej - 12 marca 2010, Góra Błogosławieństw

Ks. prałat Tadeusz Kasperek w czasie diecezjalnej pielgrzymki do Ziemi Świętej - 12 marca 2010, Góra Błogosławieństw

    Emerytowany proboszcz parafii pw. św. Piotra w Wadowicach i honorowy obywatel Miasta Wadowice ks. prałat Tadeusz Kasperek zmarł 17 maja br. w krakowskim szpitalu.

    Charyzmatyczny kapłan, ksiądz z powołania, ceniony i lubiany, obdarzony licznymi talentami, mocną osobowością i determinacją w posługiwaniu tym, których Bóg stawiał na jego drodze. Pełen niewyczerpanej energii i wciąż nowych pomysłów, zawsze otwarty i gościnny, rozmodlony i umiejący rozmodlić innych, gotowy rozmawiać z każdym niezależnie od jego poglądów, twórczy, kochający Kościół – proboszcz jakich mało. Wyjątkowy gospodarz i organizator, dla wielu przyjaciel, duchowy ojciec, spowiednik i mistrz ewangelicznego słowa. Serce i czas miał dla wszystkich, ale w centrum jego duszpasterskiej troski były dzieci i osoby chore, starsze, zmagające się z cierpieniem i niezrozumieniem. Przez ostatnie lata swego życia doświadczył krzyża ciężkiej choroby i kalectwa, który niósł w heroiczny sposób, ofiarując wiele z tego cierpienia w intencji swoich parafian.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i zamienić na inny

2024-05-21 14:42

[ TEMATY ]

kapłaństwo

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Niech nad waszą kapłańską służbą pośród Polonii i nie tylko czuwają słudzy Boży kard. August Hlond i ks. Ignacy Posadzy. Traktujcie poważnie wasze kapłaństwo, bo kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i w każdej chwili zamienić na inny. Kapłaństwo jest wieczne” - mówił abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański przewodniczył w poznańskiej katedrze uroczystej Mszy św., połączonej z udzieleniem święceń diakonatu czterem alumnom i święceń prezbiteratu trzem diakonom Towarzystwa Chrystusowego.

W Eucharystii uczestniczyli generał księży chrystusowców ks. Krzysztof Olejnik TChr, prowincjałowie z Australii, Brazylii, USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, krajów, gdzie posługują chrystusowcy, rektor ks. dr Jan Hadalski i wychowawcy seminaryjni, siostry misjonarki, kapłani diecezjalni i zakonni oraz rodzice, krewni i przyjaciele alumnów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję