Jak podaje BBC za telewizją NTV czołowy rosyjski opozycjonista i krytyk Kremla, były wicepremier Borys Niemcow został zastrzelony w Moskwie. Oddano do niego cztery strzały. Do zamachu doszło w centrum Moskwy - te informacje potwierdziły agencji Interfax źródła zbliżone do rosyjskich organów ścigania.

Świadkowie relacjonują, że Niemcow spacerował w pobliżu Kremla z kobietą. Nagle podjechał samochód, z którego wysiadło kilka osób. Jeden z mężczyzn oddał do byłego wicepremiera cztery strzały, które okazały się śmiertelne.

55-letni Borys Niemcow uważany był za jedną z najważniejszych postaci rosyjskiej opozycji. Ostro krytykował politykę prezydenta Władimira Putina, zwłaszcza zaangażowanie Rosji w konflikcie na Ukrainie, określając je jako rosyjską agresję.

Borys Niemcow był jednym z bardziej znanych rosyjskich polityków. W latach 90. był bliskim współpracownikiem Borysa Jelcyna. Na przełomie lat 1997/98 pełnił funkcję wicepremiera. Ostatnio był deputowanym parlamentu Obwodu Jarosławskiego z ramienia Republikańskiej Partii Rosji - Partii Narodowej Wolności. To m.in. on organizował marsze niezgody po wygranych przez Władimira Putina i kontrolowaną przez niego Jedną Rosję wyborach prezydenckich i parlamentarnych.

Władimir Putin oświadczył, że zastrzelenie Niemcowa „wygląda na zabójstwo na zlecenie” i „mogło być prowokacją”. Putin przekazał kondolencje rodzinie Niemcowa.