Utwory przedstawione na płycie „Muzyka skrzypcowa na polskim dworze Wazów” to tylko próba rekonstrukcji muzyki skrzypcowej na dworze Wazów w pierwszej połowie XVII wieku – dzieł kompozytorów związanych z dworem. Skrzypce i organy, wysoki żeński głos... Ta muzyka może urzekać i fascynować. Pozornie uboga, ascetyczna, a jednak bogata harmonicznie, z rozwiniętą chromatyką, często sięgająca do rozwiązań wykraczających daleko poza obowiązujące w tamtym czasie.
Czas był ciekawy nie tylko muzycznie. Znany z kulturalnych upodobań król Zygmunt III Waza, dzięki sporym funduszom, mógł zatrudnić najlepszych muzyków z całej Europy, a kapela królewska polskiego dworu była przez lata jednym z najlepszych europejskich zespołów. Na dworze Wazów działali najwybitniejsi włoscy twórcy przełomu wieków XVI i XVII, grając i komponując. Niestety, z bogatego dorobku kompozytorskiego kapeli nic nie przetrwało. Aby ukazać muzykę w brzmieniu podobnym do oryginału, nagrania dokonano w kościelnym wnętrzu, z wykorzystaniem jedynego zachowanego polskiego instrumentu z czasów Wazów – organów w bazylice św. Andrzeja Apostoła w Olkuszu, zbudowanych w latach 30. XVII wieku przez Hansa Hummela i Jerzego Nitrowskiego, których renowacja zakończyła się w ubiegłym roku.
Kompozycje Tarquinia Meruli, Aldebranda Subissatiego, Giovanniego Francesca Aneria, Marca Scacchiego, Heinricha Döbela, wreszcie Jacka Różyckiego, którzy grali i tworzyli na dworze polskich królów, wykonują sugestywnie skrzypaczka Teresa Piech, sopranistka Joanna Radziszewska-Sojka i organista Krzysztof Urbaniak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu