Reklama

Pedagogika miłosierdzia (5)

Więźniów pocieszać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choroba, wypadek czy kataklizm niszczący cały dobytek to sytuacje, które mogą dotknąć każdego. Praktycznie nikt nie odmawia pomocy osobom dotkniętym przez te wypadki losowe. Inaczej jednak wygląda sytuacja w przypadku więźniów. Wielu twierdzi, iż oni sami sobie zawinili i dlatego teraz powinni ponieść słuszną karę.
Podczas rozmowy z młodzieżą dyskutowaliśmy o granicach przebaczenia. Jako przykład analizy wzięliśmy słowa Rudolfa Hössa, komendanta obozu w Oświęcimiu osądzonego za zbrodnie przeciwko ludzkości. Czy Boże miłosierdzie może dotknąć także tego człowieka? Przeczytaliśmy jego pożegnalne słowa skierowane do własnego syna: "Zachowaj zawsze dobre serce, bądź człowiekiem, który przede wszystkim w pierwszej linii kieruje się głębokim uczuciem człowieczeństwa. Naucz się samodzielnie myśleć i mieć własne poglądy. Idź przez życie z otwartymi oczyma. Nie bądź jednostronny, rozważaj za i przeciw we wszystkich sprawach. We wszystkim, co przedsięweźmiesz, kieruj się nie tylko rozumem, lecz zważaj szczególnie na głos swego serca. Wiele rzeczy będzie dla Ciebie, kochany mój chłopcze, teraz jeszcze zupełnie niezrozumiałych. Ale stale pamiętaj moje ostatnie napomnienia" (W. Kluz, Czterdzieści siedem lat życia, Kraków 1980, s. 238). Po nich nastąpiło pewne wyciszenie grupy wątpiących w możliwość przemiany oprawcy. "Może w ostatniej chwili nawrócił się jak łotr na krzyżu" - powiedział jeden z szukających argumentacji takiej zmiany. Na koniec przeczytaliśmy fragment pożegnalnego listu do rodziny: "Dopiero tu, w polskich więzieniach, poznałem, co to jest człowieczeństwo. Mnie, który jako komendant Oświęcimia sprawiłem narodowi polskiemu tyle bólu i wyrządziłem tyle szkód - choć nie osobiście i nie z własnej inicjatywy - okazywano ludzką wyrozumiałość, co mnie bardzo głęboko zawstydzało. Nie tylko ze strony wyższych urzędników, ale również ze strony najprostszych strażników. Właśnie teraz, w ostatnich dniach mego życia, doznaję ludzkiego traktowania, którego się nigdy nie spodziewałem. Mimo wszystkiego, co się stało, zawsze jeszcze widzi się we mnie człowieka" (Tamże, s. 233).
Od razu też padło porównanie do sytuacji Jana Pawła II, który przebaczył swojemu zamachowcy, doprowadził do zmniejszenia mu kary, odwiedził go w więzieniu. Kto wie, czy ta postawa Ojca Świętego nie uczyniła więcej dla poszanowania godności więźniów niż setki dokumentów, prac naukowych czy artykułów na ten temat.
W wychowaniu naszych dzieci dom poprawczy, więzienie stanowi pewien straszak przed złymi zachowaniami. Pojawienie się policjantów w szkole, przesłuchania stanowią dla wielu młodych ludzi szok emocjonalny odstraszający od negatywnych poczynań. Choć niestety zdarzają się i tacy, którzy uważają za nobilitację pobyt na komendzie czy w areszcie. Pocieszenie więźniów to nie pozwolenie na złe czyny, tolerancja ich zachowań. Grzech nigdy nie może być nazwany inaczej niż grzechem, krzywdą. Należy go potępiać, ale jednocześnie zachować godność człowieka, który go popełnił.
W życiu naszego Kościoła taką wzorcową postacią był Wincenty à Paulo. Będąc świadkiem nieludzkiego traktowania młodego galernika, kazał się zakuć w kajdany, zajmując jego miejsce. Na trzy miesiące stał się bezimiennym numerem 61782. Po tym doświadczeniu zainicjował budowę szpitala dla galerników, co w XVII w. wydawało się nie do pomyślenia. Król w 1619 r. powierzył mu funkcje królewskiego kapelana galer. Do dzisiaj wielu ludzi w więzieniach dzięki kapelanom, ludziom życzliwym, doświadcza człowieczeństwa, którego często na wolności im brakowało. Gesty życzliwości często stanowią dla nich też zachętę do odmiany życia, poprawy. Za kratami miejsca odosobnienia dokonują się cuda nawróceń. Jest to owoc łaski Bożej, ale także naszej modlitwy oraz gestów pocieszenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miesiąc Najdroższej Krwi

[ TEMATY ]

Krew Chrystusa

Przenajdroższa Krew Chrystusa

Karol Porwich/Niedziela

Lipiec poświęcony jest czci Najdroższej Krwi Pana Jezusa. W rozważaniach, chcemy pokazać dar, jakim było i jest przelanie przez naszego Odkupiciela drogocennej Krwi.

Boży Syn nie tylko w czasie Męki, ale dużo wcześniej przelewał Krew, by odkupić rodzaj ludzki. Przypominają nam o tym nabożeństwa, które mają na celu uczczenie Meki Pańskiej, ale też te szczególnie poświęcone Przenajdroższej Krwi Pana Jezusa.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: czy choć raz w życiu daliście się Bogu wyzwolić?

2024-06-30 13:40

[ TEMATY ]

Wilno

archidiecezja łódzka

ks. Łukasz Burchard

- To jest odpowiedź tych Apostołów na pytanie, kim jest Jezus? Jezus jest Panem, który stoi przy mnie i przynosi mi wolność – powiedział kard. Ryś w Wilnie.

CZYTAJ DALEJ

Santok uczcił św. Ottona

2024-07-01 08:57

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Santok

Stare Polichno

św. Otton

chrzest Pomorza

Jolanta Plust

Zespół Nowonarodzeni

Zespół Nowonarodzeni

W kościele pw. św. Józefa w Santoku, należącym do parafii w Starym Polichnie, 30 czerwca zostało zaprezentowane przedstawienie interaktywne "Chrzest Pomorzan 1124-5 i 1128".

Prezentacja powstała z okazji 900-lecia misji św. Ottona z Bambergu. 1 lipca w kalendarzu liturgicznym przypada wspomnienie Świętego Patrona Pomorza. Za scenariusz i realizację jest odpowiedzialna aktorka Anna Gielarowska, która poprowadziła też przedstawienie. Obecnie w kościele w Santoku znajdują się relikwie św. Ottona. Ma to związek z historią miejscowości, która już w X wieku była ważnym strategicznie grodem broniącym nowo zdobyte przez Mieszka I ziemie Pomorzan. Właśnie tu miało nastąpić w 1124 roku spotkanie przed misją chrystianizacyjną na Pomorzu. Byli obecni: biskup Otton, komes santocki Pawlik i książę pomorski Warcisław.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję