Reklama

Jak budowała się wolna Polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tydzień 21.
1-7 marca 1919

Po prawie dwóch miesiącach zakończyła swoją działalność na terenie Polski Misja Międzysojusznicza ambasadora Josepha Noulensa. Mimo starań efekty jej pracy były bardzo skromne. Spośród czterech frontów, na których trwały walki Polaków, pew-ne uspokojenie osiągnięto tylko na froncie cieszyńskim. W oświadczeniu wydanym 1 kwietnia przez przewodniczącego Misji zaakcentowano jednak „roztropność i umiarkowanie społeczeństwa polskiego”. Wyrażono też „nadzieję i wiarę, że w Polsce przeważy duch porządku”, gdyż tylko w takiej sytuacji będzie można przyjść jej z pomocą. Uczestnik Misji, brytyjski generał Adrian Carton de Wiart, po latach wspominał: „Byliśmy świadkami narodzin nowej Polski, widzieliśmy zmartwychwstanie silnego i pełnego wigoru narodu. Radość Polaków była zaraźliwa i dzieliliśmy ją”.

Stacjonująca w Odessie 4. Dywizja Strzelców Polskich pod dowództwem gen. Lucjana Żeligowskiego walczyła z bolszewikami w ramach francusko-greckiego korpusu interwencyjnego. 3 kwietnia pod naporem ofensywy Armii Czerwonej alianci zdecydowali się opuścić miasto. Odwrót Francuzów, Greków i białogwardzistów z armii Denikina w kierunku Rumunii osłaniali polscy żołnierze. Rozpoczęli oni w ten sposób powrót do kraju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

4 kwietnia zakończono pertraktacje francusko-niemieckie w sprawie przetransportowania Błękitnej Armii do Polski.

Początkowo planowano powrót drogą morską przez Gdańsk, ale na to nie zgodził się niemiecki rząd. Niemcy obawiali się opanowania Pomorza przez polskich żołnierzy i postawienia Konferencji Pokojowej przed faktem dokonanym. Ostatecznie umowa podpisana przez marszałka Ferdinanda Focha i wicekanclerza Niemiec Matthiasa Erzbergera przewidywała transport drogą lądową przez Niemcy. Zastrzeżono jednak, że przy wystąpieniu jakichkolwiek trudności ze strony niemieckiej w tej operacji dalsze transporty polskiego wojska będą wysyłane drogą morską.

Reklama

Dla obrony polskich roszczeń odnośnie do Gdańska, do Paryża przybył premier Ignacy Jan Paderewski. Bezskutecznie próbował wpłynąć na decyzję Davida Lloyda George’a. Brytyjski premier przekonał do swojego stanowiska także prezydenta Stanów Zjednoczonych. Gdańsk wprawdzie miał być oddzielony od Niemiec, ale postanowiono go uczynić wolnym miastem. Jego granice, wytyczone w ciągu dwóch godzin przez ekspertów, przedstawiono 5 kwietnia Radzie Czterech, która bezzwłocznie je zatwierdziła.

Większość ludności żydowskiej wobec odradzającej się państwowości polskiej zachowywała się biernie, czasem wrogo. Część, szczególnie młodzież, uległa agitacji komunistycznej. Okazywała sympatię wkraczającym wojskom bolszewickim i współpracowała z władzami okupacyjnymi. W miejscowościach zajmowanych przez wojsko polskie organizowano akcje sabotażowe. Utrwalał się przez to w polskim społeczeństwie stereotyp Żyda komunisty. Podejrzliwość i wzajemna nieufność zaowocowały antyżydowskimi wystąpieniami i pogromami we Lwowie i kilku innych miastach. W Pińsku polski komendant wojskowy, by stłumić narastające bolszewickie rozruchy, 5 kwietnia kazał rozstrzelać 35 Żydów, którzy złamali bezwzględny zakaz zgromadzeń. Wydarzenia te odbiły się szerokim echem w Polsce i w świecie, a rządy amerykański i brytyjski zdecydowały się na przysłanie do Polski specjalnych komisji, które miały je zbadać.

2019-03-27 10:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Żył w latach 1591 – 1657. Należał do zakonu jezuitów. Nazywany jest apostołem prawosławnych.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Rzymie - Świątek awansowała do finału

2024-05-16 18:27

[ TEMATY ]

Rzym

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/ALESSANDRO DI MEO

Ida Świątek

Ida Świątek

Iga Świątek awansowała do finału turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Liderka światowego rankingu tenisistek w półfinale wygrała z rozstawioną z "trójką" Amerykanką Coco Gauff 6:4, 6:3.

Była to dziesiąta wygrana Polki w jedenastym meczu przeciw Gauff. Pojedynek trwał godzinę i 48 minut.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję