O wyborze między buntem a zaufaniem, dyrektorowaniu archiwum na Wawelu, Tischner mobile i winie przez strzykawkę, o niepełnosprawnych, którzy są mistrzami w nawiązywaniu relacji, a także o mitach dotyczących cierpienia rozmawiał abp Grzegorz Ryś, reżyser teatralny Maciej Sikorski i aktorzy Teatru Exit. A wszystko to za sprawą kolejnego spotkania z cyklu „Wiara Widząca” organizowanego przez wspólnotę twórców chrześcijańskich Vera Icon.
Tym razem w sobotę 2 lutego w Galerii Zielona 12 miał miejsce wernisaż fotografii autorstwa Laury Makabresku zatytułowanych „Diaphanes. Córki i Synowie Milczenia”, a bohaterami jej prac są m.in. aktorzy krakowskiego Teatru Exit. Dlatego samą wystawę poprzedził pokaz etiudy filmowej „Hiob” w interpretacji twórców teatru. I właśnie wokół tematu cierpienia zogniskowała się rozmowa poprowadzona przez Katarzynę Kolską – redaktor dominikańskiego wydawnictwa „W drodze”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Abp Ryś rozprawił się z mitami dotyczącymi cierpienia rozumianego jako kara i chętnie powtarzanymi frazami typu „cierpienie uszlachetnia”. – Cała Księga Hioba jest po to, żeby zaprzeczyć temu myśleniu. To jest to, na co Hiob się nie chce zgodzić – podkreślał, wyjaśniając, że tego typu myślenie zakorzenione jest w naturalnej religijności właściwej człowiekowi, religijności, która jest układem z Bogiem. Łódzki Pasterz zauważył jednak, że „Księga Hioba jest bardziej księgą pytań, niż odpowiedzi. On częściej bardziej stawia pytania, niż ma jakąkolwiek odpowiedź”. Dodał też, że milczenie jest częścią odpowiedzi na pytanie o sens cierpienia i najgorzej, gdy ktoś od razu odpowiada na takie pytania. – Jeśli stajesz przed czymś, co cię przerasta, czego nie rozumiesz, to możliwości są dwie: albo się zbuntujesz, albo zaufasz – wyjaśniał abp Ryś. Podzielił się też swoim własnym świadectwem cierpienia związanego z niesprawiedliwym oskarżeniem i doświadczeniem krzyża chwalebnego, które nie zabija, ale przeprowadza do życia.
Wystawowe prace można oglądać w dominikańskiej Galerii przy Zielonej 12 do końca lutego. Istnieje też możliwość zakupu fotografii, a dochód ze sprzedaży przeznaczony jest na działalność Teatru Exit.