Reklama

Duchowość

Depresja – jej duchowe źródła [wideo]

[ TEMATY ]

depresja

h.koppdelaney / Foter.com / CC BY-ND

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Depresja jest dzisiaj dla wielu ludzi wielkim problemem. Jednak patrzy się na nią zasadniczo od strony jej skutków, a nie przyczyn. A kiedy już ktoś zastanawia się nad jej przyczynami, szuka ich w psychice i je słabości. Podchodzi się do nie często podobnie jak do zwykłych chorób starając się ją nie tyle nawet wyleczyć, ile raczej usunąć jej skutki. Najlepiej, gdyby się to dało przy pomocy środków farmakologicznych lub treningów psychologicznych. To jedna stale są metody zwalczania skutków, a nie ich przyczyn, dokładnie tak, jak najczęściej postępujemy w odniesieniu do zwykłych chorób.

Same przyczyny depresji mogą być różne, jednak zasadniczo jej źródło trzeba widzieć na poziomie duchowym, to znaczy na poziomie odnoszącym się do naszej tożsamości, sensu życia, przeżywania siebie w misterium istnienia. Większość ludzi w ogóle nie reflektuje tego poziomu swojego życia po prostu oddając się samemu życiu i temu, co ono niesie z sobą na co dzień. Jednak nie uświadamiając sobie tego, kim jesteśmy, po co żyjemy, o co chodzi w naszym życiu… wcześniej czy później zderzymy się z bezsensem, doświadczeniem marności o jakiej pisze w Starym Testamencie Kohelet. Brak sensu nie jest niczym przyziemnym i chcielibyśmy go zagłuszyć coraz to innymi doznaniami, zainteresowaniami, sprawami, jakie podejmujemy. Każde jednak z nich w pewnym momencie traci swoje znaczenie i sens. Konfrontacja z marnością tego świata jest ostatecznie nieunikniona. Nie można uciekać od niej w nieskończoność. W końcu żadne środki uśmierzające ból nie działają. Depresja nas przygniata i wewnętrznie niszczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym kontekście warto sięgnąć po doświadczenie mnichów, którzy programowo wystawiali się na konfrontację z samotnością, z pustką tego świata i walczyli o prawdziwe trwanie przed Bogiem, czyli Tym, który Jest, w którym znajduje się źródło życia i wszelkiego sensu. Mnisi na co dzień doświadczali acedii, którą nazywali „demonem południa”. Według Ewagriusza z Pontu, mnicha z IV w., acedia wyraża stan „duchowego zniechęcenia”, „znużenia”, „oschłości”, „znudzenia”, „tchórzostwa”, „przygnębienia”, „niezdolności do koncentracji na jednej czynności”, „obrzydzenia”, „zniechęcenia” „uprzykrzenia”, „atonii duszy” czy wręcz „paraliżu duszy”.

Reklama

Acedia oznacza więc taki stan psychiczno-duchowy człowieka, który przejawia się często poczuciem pustki i bezsensu życia, myślach lub nawet próbach samobójczych, niechęci do jakiegokolwiek działania, a także bezprzedmiotowym lęku czy wręcz paraliżu sił psychiczno-duchowych człowieka.

Wydaje się, że bliska jej jest melancholia o której pisał Antoni Kępiński albo po prostu depresja. Gabriel Bunge, współczesny mnich i badacz spuścizny Ewagriusza z Pontu, określa acedię jako stan, w którym człowiek subiektywnie „cierpi na siebie i sobie podobnych”.

2015-01-13 18:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cierpienia młodego Polaka

[ TEMATY ]

depresja

Karol Porwich/Niedziela

Ponad 2,5-krotnie zwiększyła się liczba prób samobójczych podejmowanych przez polską młodzież na przestrzeni ostatnich 8 lat.

Okazuje się, że samobójstwa są jedną z najczęstszych przyczyn zgonów wśród młodych Polaków. Tylko w minionym roku każdego tygodnia co najmniej dwie młode osoby umierały w wyniku skutecznej próby samobójczej. Oznacza to, że ponad 100 dzieci i młodzieży w akcie desperacji odebrało sobie życie. Najmłodszy samobójca miał zaledwie 8 lat, ale psychologowie odnotowali myśli samobójcze już u 6-latków. Zazwyczaj jednak to osoby w wieku 13-18 lat targają się na swoje życie. Według szacunków badaczy, liczba prób samobójczych jest 10-15 razy większa niż samobójstw zakończonych zgonem, a jeszcze liczniejsza jest grupa osób, które pogrążone w czarnych myślach każdego dnia zastanawiają się nad odebraniem sobie życia, lecz z różnych powodów tego nie czynią. Są one potencjalnymi samobójcami, których przed ostatecznym krokiem chroni tylko ledwo tlący się płomień nadziei, że nie wszystko jest bez sensu, że jeszcze jest szansa na szczęśliwe życie. Co zrobić, aby ten płomień nie zgasł? Jak uratować osobę, która chce odebrać sobie życie?

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: liczy się tylko miłość

2024-05-15 10:30

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/Riccardo Antimiani

„Chrześcijańska miłość obejmuje to, co nie jest urocze, oferuje przebaczenie, błogosławi tych, którzy przeklinają. Jest to miłość tak śmiała, że zdaje się prawie niemożliwa, a jednak jest jedyną rzeczą, która po nas pozostanie. Jest to «ciasna brama», przez którą musimy przejść, aby wejść do Królestwa Bożego” - mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę Ojciec Święty poświęcił teologalnej cnocie miłości.

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję