Reklama

Niedziela Lubelska

Zbudują dom Boży

Niedziela lubelska 45/2017, str. 6

[ TEMATY ]

parafia

Paweł Wysoki

Poświęcenie ziemi pod budowę kościoła

Poświęcenie ziemi pod budowę kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia pw. św. Jana Kantego w Lublinie to najmłodsza wspólnota; powstała w listopadzie 2014 r. na obrzeżach miasta. Do tej pory wierni gromadzą się na modlitwie w okolicznych kościołach, a szczególnie w sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej, przy którym mieszkanie znalazł proboszcz ks. Bogdan Zagórski. Po latach oczekiwania na rozwiązanie spraw administracyjno-prawnych, związanych z terenem pod budowę nowego kościoła, wierni z wielką radością i głębokim wzruszeniem uczestniczyli w pierwszej Mszy św., sprawowanej na parafialnej działce. 21 października abp Stanisław Budzik poświęcił ziemię pod budowę świątyni ku czci św. Jana Kantego i ofiarował wspólnocie relikwie patrona.

Pierwsza Eucharystia

– To historyczna chwila. W miejscu, gdzie jeszcze kilka dni temu rosła wysoka trawa, sprawowana jest pierwsza Eucharystia. Moi parafianie wiele razy pytali mnie, kiedy wreszcie zaczniemy budowę naszego kościoła. Czekaliśmy długo, ale ten czas wreszcie nadszedł. Dzięki życzliwości i pracy wielu osób dziś możemy poprosić Pasterza o poświęcenie ziemi i błogosławieństwo na trud budowy kościoła, w którym oddawana będzie cześć Bogu przez wstawiennictwo św. Jana Kantego – mówił ks. Bogdan Zagórski. Wzruszenia nie kryli liczni parafianie, którzy mimo jesiennej szarugi zgromadzili się na Liturgii w pustym polu. – Serdecznie witamy abp. Stanisława Budzika, który jest ojcem tej parafii, bo o niej pomyślał, utworzył ją i wybrał dla niej znakomitego, ale będącego jakby w cieniu patrona – mówił w imieniu wiernych Ksiądz Proboszcz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Faktycznie, chociaż św. Jan z Kęt jest współpatronem diecezji lubelskiej (wraz ze św. Stanisławem, biskupem i męczennikiem), do tej pory nie było tu żadnej parafii ani kościoła jemu poświęconego. Patronat św. Jana Kantego nawiązuje do związków naszej diecezji z diecezją krakowską, do której Lubelszczyzna należała przez wieki, a także do akademickiego charakteru miasta. – Dziękuję za relikwie św. Jana i wszelką otrzymaną pomoc; proszę o modlitwę, by to dzieło, które chcemy rozpocząć z Bożą pomocą, było szybko ukończone – mówił ks. Zagórski do Księdza Arcybiskupa. Jak podkreślał, poświęcenie ziemi i wprowadzenie relikwii odbywa się w roku 250-lecia kanonizacji św. Jana z Kęt. – Za 6 lat przeżywać będziemy 550. rocznicę jego śmierci. Mam nadzieję, że w tym czasie uda się zbudować nowy kościół – ripostował abp Budzik. By tak się stało, Metropolita modlił się: – „Boże, Ty swoją świętością napełniasz cały świat, aby wszędzie uwielbiano Twoje imię. Pobłogosław Twoich wiernych, którzy ofiarnością przygotowali to miejsce, aby na nim zbudować kościół ku Twojej chwale. Spraw, aby w tej jedności serc i duchowej radości, w której dziś rozpoczynają to dzieło, mogli w Twojej świątyni wkrótce sprawować święte obrzędy, a potem w niebie wysławiać Ciebie bez końca. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen”. Obrzędowi poświęcenia ziemi przy ul. Berylowej przyglądali się mieszkańcy okolicznych bloków, a także zaproszeni goście, m.in. kapłani z dziekanem ks. Józefem Dziduchem i ks. Janem Kiełbasą, radni miejscy, projektant kościoła i członkowie Bractwa Kurkowego, któremu patronuje św. Jan Kanty.

Reklama

Na drogach miłości i świętości

W homilii abp Stanisław Budzik przypomniał wiernym, zgromadzonym na placu przyszłej budowy, że kościół to nie tylko budowla z kamienia, lecz także żywa wspólnota wzniesiona na fundamencie Jezusa Chrystusa. – Jesteśmy ludem Bożym, świątynią Ducha Świętego, ożywioną wiarą, nadzieją i miłością. Pamiętajmy o tym, że Duch Święty wzywa nas do świętości, a jej drogą jest miłość – mówił Pasterz. Przywołując słowa Marianny Popiełuszko, matki bł. ks. Jerzego, wskazywał kierunek rozwoju młodej parafii: – „Trzeba kochać Boga i człowieka; kochać sercem i czynem”. – Duch Święty prowadzi nas na drogę miłości i świętości. Wpatrujmy się w przykłady świętych, którzy pokazują nam, że w każdym czasie, epoce, stanie i formie życia można zostać świętym – podkreślał Metropolita. – Wybieramy ich za patronów podczas chrztu, powierzamy im kościoły, by wstawiali się za nami u Boga i byli dla nas przykładem życia – mówił. Wskazując na św. Jana Kantego, abp Budzik zapewniał, że to doskonały patron na początek 3 tysiąclecia: opiekun studentów i wykładowców akademickich oraz apostoł dzieł miłosierdzia. Zwracając się do podejmujących trud budowy kościoła parafian, mówił: – Widzę, że rozpoczynacie pracę z wielką radością. Mam nadzieję, że zbudujecie Bogu dom, w którym będziecie się modlić, wielbić, dziękować i prosić o błogosławieństwo; że zbudujecie wspólnotę miłości, gromadzącą się wokół Chrystusa obecnego w tajemnicy Eucharystii.

Na zakończenie uroczystości ks. Bogdan Zagórski podziękował wszystkim ludziom dobrego serca za modlitwę i ofiary, które pozwoliły rozpocząć dzieło. Poinformował również obecnych, że dzięki współpracy z miastem w bliskim sąsiedztwie kościoła wznoszona będzie szkoła, która jest bardzo potrzebna na młodym, rozwijającym się osiedlu.

2017-10-31 14:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty z dalekiej Francji

Niedziela kielecka 48/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

patron

św. Idzi

TER

Kościół w Zborówku

Kościół w Zborówku

„Święty Idzi wszystko widzi” – to stare porzekadło przypomniało mi się od razu, gdy wchodziłem do kościoła w Zborówku, którego patronem jest ten francuski opat. Rzeczywiście, święty w prastarym kościółku położonym na skarpie na pewno przez wieki przyglądał się ludziom, którzy modlili się, uprawiali ziemię w żyznej dolinie Wisły, rodzili się i umierali, spoczywając na przyległym do kościelnego placu cmentarzu. Święty na pewno widział radosne chwile, które przeżywali okoliczni mieszkańcy, ale także i tragedie, nie tylko wojny i pożary, ale i powodzie zdarzające się od czasu do czasu na tych terenach

Skąd pomysł, aby święty z dalekiej Francji został patronem kościoła w Zborówku? Aby to zrozumieć, trzeba się cofnąć kilkaset lat do panowania pierwszych Piastów, a najlepiej do VII w. po Chrystusie, kiedy to w Atenach urodził się jako syn Teodora i Pelagii. Według tradycji, pochodził z królewskiego rodu. Po śmierci rodziców wybrał życie pustelnicze na terenach dzisiejszej Francji nad Rodanem. Król Wizygotów, doceniając jego szlachetność, podarował mu ziemię, na której przyszły święty założył opactwo. Wokół klasztoru powstało później miasteczko jego imienia Saint-Gilles. W epoce wypraw krzyżowych to nadmorskie miasto było jednym z najbardziej ruchliwych portów śródziemnomorskich. Już w XI stuleciu kult św. Idziego i wpływy jego sanktuarium sięgnęły daleko poza południową Francję. I tu dochodzimy do odpowiedzi na pytanie, dlaczego w Zborówku powstał kościół pw. św. Idziego. Stało się to za sprawą księcia Władysława Hermana i jego żony Judyty. Ta książęca para nie mogła się doczekać potomstwa. Za namową poznańskiego biskupa książę Herman wyprawił w 1085 r. do St. Gilles poselstwo z bogatymi darami i z prośbą o modlitwę w ich intencji. Jak zanotował Gall Anonim, dnia 20 sierpnia 1085 r. księżna Judyta „urodziła dorodnego syna”, któremu dano imię Bolesław, później zwany Krzywoustym. Ten fakt spowodował, że św. Idzi zaczął się w Polsce cieszyć wielką czcią, a jego kult szerzył się w całym państwie. Książę Herman – szczęśliwy ojciec w podziękowaniu Bogu i św. Idziemu za syna zbudował jako wotum dziękczynne kilka kościołów, jednym z nich był kościół w Beszowej Biskupiej – jak dawniej nazywano Zborówek.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Wojownicy Maryi w Rzeszowie

2024-04-28 22:14

Mariusz Barnaś

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Tradycyjnie już spotkanie rozpoczęło się od procesji różańcowej ulicami miasta, następnie odbyła się Msza święta pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Wątroby, podczas której kazanie wygłosił ks. Dominik Chmielewski SDB, który zwrócił naszą uwagę na następujące kwestie:

-Zdrada Judasza zaczęła się od zakwestionowania realnej obecności Jezusa w Eucharystii (mowa eucharystyczna Pana Jezusa wg Ewangelii św. Jana: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję