Skwer I Dywizji Pancernej Wojska Polskiego na Podzamczu zamienił się w historyczne miasteczko. Swoje stoiska miały grupy rekonstrukcyjne, jednostki wojskowe oraz stowarzyszenia pasjonatów historii. Całodzienna impreza patriotyczno-historyczna została zorganizowana przez Państwową Wytwórnię Papierów Wartościowych. – Żadna państwowa firma nie ma takiego wkładu w odzyskiwanie państwowości polskiej jak PWPW. Szlak bojowy Powstania Warszawskiego, obejmujący obronę Wytwórni, która przeszła do legendy jako obrona reduty PWPW. To nasze wielkie zobowiązanie moralne do tego, by kultywować pamięć o Powstaniu Warszawskim – mówił Piotr Woyciechowski, prezes PWPW.
Głównym celem imprezy plenerowej jest upamiętnienie heroicznej walki tych, którzy brali udział w walkach powstańczych oraz ludności cywilnej, która żołnierzom pomagała i często ginęła razem z nimi. – Jestem podwójnym szczęściarzem, bo uczestniczyłem w heroicznej obronie gmachu PWPW i udało mi się to przeżyć – mówił Juliusz Kulesza ps. Julek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dla najmłodszych zorganizowano konkursy oraz grę miejską, a także występ Arki Nowego. Starsi mogli wysłuchać koncertu Contra Mundum, Luxtorpeda oraz Garwolińskiego Teatru Muzycznego Od Czapy. – Nasz teatr popularyzuje piosenki znane z Powstania Warszawskiego, ale także tworzy aranżacje do nieznanych utworów i wierszy. Przykładem może być twórczość Józefa „Ziutka” Szczepańskiego, po którym pozostało wiele niezaśpiewanych tekstów – mówiła Anna Żochowska, współzałożycielka zespołu oraz prezes fundacji „Sztafeta”.
Na ogrodzeniu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych przez najbliższe trzy miesiące można oglądać wystawę upamiętniająca Powstanie Warszawskie pt. „Niemieccy kaci – polskie ofiary”. Plenerowa ekspozycja obejmuje 66 koloryzowanych fotografii z 1944 r.