Reklama

Wiara

20 minut dla duszy

Niedziela Ogólnopolska 34/2017, str. 48

[ TEMATY ]

rodzina

dzmitrock87/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdarzyło ci się kiedyś obejrzeć antykatolicki film albo wziąć udział w dyskusji o Bogu i boleśnie odczuć fakt, że nie masz argumentów w obronie wiary? Widziałaś, że ktoś nieprawdziwie naświetla problemy, ale nie potrafiłaś wyjaśnić dlaczego? Nawet bez takich doświadczeń czasem rodzą się w głowie wątpliwości i pytania dotyczące Boga, życia, wieczności. W takich chwilach najważniejsze są modlitwa i korzystanie z sakramentów oraz decyzja, żeby trwać przy Bogu – czasem pomimo burz. Ale wszyscy potrzebujemy też formacji w wierze, a zwłaszcza dobrych książek. Oprócz uczuć i woli Stwórca dał nam także rozum i powinniśmy go wykorzystywać. Brakuje ci na to czasu? Wypróbuj metodę „20 minut dla duszy”.

Czy jesteś w stanie zorganizować swoje zajęcia tak, żeby wygospodarować codziennie 20 minut na lekturę duchową? Nie musi to być codziennie ta sama pora, ale najwygodniej jest mieć jakąś ustaloną godzinę. Dlaczego akurat 20 minut? Oczywiście, można poświęcić na to więcej czasu, ale nawet bardzo zapracowana osoba zwykle może tyle wykroić bez szkody dla innych obowiązków. Przez cały tydzień daje to w sumie prawie dwie i pół godziny. Przez cały rok – pięć pełnych dób. Przez ten czas można przeczytać naprawdę dużo. Lektury duchowe czasem wymagają skupienia i „przetrawienia”, więc przyswajanie ich po kawałku bywa nawet lepsze niż czytanie od deski od deski.

Co czytać? Najlepiej zacząć od czegoś niezbyt trudnego. Mogą to być biografie świętych (wiele osób nawróciło się po lekturze takich historii, np. założyciel jezuitów św. Ignacy Loyola) albo coś z klasyki duchowości, np. „Dzienniczek” św. Faustyny, „Dzieje duszy” św. Teresy z Lisieux, „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza a Kempis, „Wyznania” św. Augustyna, zapiski ojców pustyni. Wiele z nich można znaleźć w bibliotekach. Zaskakująco ciekawy jest Katechizm Kościoła Katolickiego – można go czytać po kolei albo na wyrywki, wybierając to, co nas szczególnie interesuje. Jeśli brakuje pomysłów na dobre lektury, można zapytać o radę księdza, np. podczas spowiedzi. Dobrym pomysłem jest też słuchanie audiobooków, np. podczas prac domowych albo jazdy samochodem. Jeśli jakaś książka nie trafi w twój gust, poszukaj innej. Lektura to też dobry wstęp do modlitwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-08-16 10:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Równać do normalności

Żyjemy w sytuacji dość szczególnej: szatańskie siły podjęły walkę z rodziną. Zastanówmy się więc nad zagadnieniami dotyczącymi rodziny. Oczywiście, rodzina to przede wszystkim małżeństwo – ono jest źródłem rodziny i rodzinności. Mężczyzna i kobieta łączą się ze sobą na całe życie, rodzą się dzieci i to wszystko sprzyja rozwojowi życia ludzkości. Tymczasem zauważamy przedziwne dążenia do zburzenia tego naturalnego porządku rzeczy. W wielu krajach Europy Zachodniej kwestionuje się płeć mężczyzny i kobiety oraz funkcję ojca i matki. To, co jest zawarte w biologii człowieka, próbuje się rozchwiać, wmawiając mu, że jego płeć zależy od kultury, środowiska, w jakim żyje. Atakuje się tradycyjny model małżeństwa i rodziny, a coraz częściej mówi się o związkach partnerskich, tzw. wolnych związkach, włączając w to również związki homoseksualne, które – paradoksalnie – zabiegają o to, by nadać im nazwę i status małżeństwa. Próbuje się tworzyć zamęt także w sferze pojęć. Jeżeli jednak pojęcia będą funkcjonowały w sposób niewłaściwy, w sposób przewrotny będą ukazywały rzeczywistość – to i pojmowanie samego życia będzie wykrzywione.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję