Reklama

Świat

Niebo ma swoje tajemnice…

Ks. José dos Santos Valinho, salezjanin, ma 90 lat. Urodził się i wychował w Fatimie, na studia wyjechał do Włoch. Jest jednym z ostatnich żyjących krewnych rodziny Marto i dos Santos, reprezentuje rodzinę pastuszków, którzy 13 maja br. zostaną wpisani w poczet świętych Kościoła katolickiego. Cud dokonany przez najmłodszych błogosławionych został przez Kościół uznany, a jego szczegóły już niedługo będą podane do publicznej wiadomości. Na co dzień ks. Valinho mieszka w portugalskim Instytucie Salezjańskim. Jego siostry: Ramona i Maria Rosa często przyjeżdżają do Fatimy, natomiast Maria dos Anjos pozostała w domu s. Łucji w Aljustrel, położonym 2 km od fatimskiego sanktuarium.
Z ks. José dos Santos Valinho – siostrzeńcem s. Łucji dos Santos, kuzynem pastuszków Franciszka i Hiacynty Marto – rozmawia Aleksandra Zapotoczny

Niedziela Ogólnopolska 20/2017, str. 16

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Jim & Jean Dudek

Ks. José dos Santos Valinho i jego siostra Maria dos Anjos, spokrewnieni z pastuszkami

Ks. José dos Santos Valinho i jego siostra Maria dos Anjos,
spokrewnieni z pastuszkami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ALEKSANDRA ZAPOTOCZNY: – Jaki jest stopień pokrewieństwa Księdza z błogosławionymi Franciszkiem i Hiacyntą?

KS. JOSé DOS SANTOS VALINHO: – Moja mama Maria dos Anjos była starszą siostrą s. Łucji. Franciszek i Hiacynta byli moimi kuzynami, ale ich niestety nie poznałem, ponieważ umarli wcześnie. Wiele z opowieści mojej mamy i ciotki już nie pamiętam...

– Co najbardziej utkwiło w Księdza pamięci z opowieści mamy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Moja mama często opowiadała o cudzie słońca, że wyglądało to tak, jakby słońce obracało się dokoła swojej osi, z ogromną szybkością. Przybliżało się i oddalało na zmianę. Było przy tym obecnych wiele osób niewierzących, które dzięki temu się nawróciły.

– Jakie przesłanie odczytujemy z beatyfikacji i kanonizacji dwojga pastuszków?

– Są bez wątpienia potwierdzeniem przepowiedni Maryi, Naszej Pani. To wołanie o modlitwę i pokutę; wołanie o umartwianie się i ofiarę. Dzień 13 maja 2000 r. pamiętam jako niezwykle szczęśliwy. To były wielkie emocje. Za beatyfikację moich kuzynów byłem bardzo wdzięczny Bogu. To ogromna Boża łaska, którą przyjmuję z wielką pokorą. Moja ciotka Łucja w ich beatyfikacji także widziała orędzie dla świata. Przesłanie o znaczeniu wychowania chrześcijańskiego i wpływie, jaki mają rodzice na edukację swoich dzieci. Rodzice Franciszka i Hiacynty byli gorliwymi wierzącymi; żyli swoją wiarą z dziećmi i modlili się razem z nimi. Ciotka pewnego razu powiedziała mi, że kiedy rodzina żyje do głębi swoją wiarą, łask dostąpią jej dzieci. Dlatego wyniesienie na ołtarze Franciszka i Hiacynty jest tak ważne. Przypomina wszystkim wierzącym, aby dzielić się wiarą ze swoimi pociechami, nawet z tymi najmłodszymi.

Reklama

– Wiele razy spotykał się Ksiądz z s. Łucją...

– O tak, i wiele razy modliliśmy się razem. Modliliśmy się o nawrócenie grzeszników, za cały świat, by wsłuchiwał się lepiej w treści orędzia Maryi, które zostało przekazane przez pastuszków, i był im bardziej posłuszny. Z ciotką miałem częsty kontakt. Nie rozmawialiśmy nigdy na temat fatimskiej tajemnicy. Jeśli chodzi o tę kwestię, ciotka była zamknięta. Kiedy próbowałem o tym mówić, od razu zmieniała temat. Myślę jednak, że miała w tamtym czasie objawienia. Czasem podejmowała jakiś temat i mówiła, że tak chce Nasza Pani. Wyglądało na to, że ktoś zwrócił jej uwagę na dany problem...

– Czy s. Łucja wspominała w rozmowie Franciszka i Hiacyntę?

– Ciotka została poddana przesłuchaniu bezpośrednio po objawieniach, ale wtedy powiedziała tylko niezbędne rzeczy. O reszcie mówiła na przestrzeni lat, kiedy niebo zasugerowało jej, by to zrobić, lub gdy poprosili o to przełożeni w zakonie. Wówczas wspominała o intensywnym życiu duchowym Franciszka i Hiacynty, o ich poświęceniach, myślach i pragnieniach. Całe jej życie upłynęło na głoszeniu wieści, że w Fatimie dostąpili objawień.

– Pielgrzymi bez ustanku odwiedzają Fatimę...

– I za każdym razem, kiedy ich spotykam, proszę ich, by żyli treściami przesłania, by wczytywali się w nie i przekazywali je innym... Orędzie fatimskie jest w istocie przesłaniem Ewangelii, a Ewangelia nigdy nie przestaje być aktualna. Do Fatimy przybył także Jan Paweł II. Nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek rozmawiał z nim osobiście, ale wszyscy wiemy, jak on bardzo ukochał Naszą Panią z Fatimy.

– Trzy osoby w Waszej rodzinie doznały objawień, widziały Panią Fatimską... Czy rodzina Księdza czuje się w szczególny sposób wybrana przez niebo?

– Nasza rodzina jest zaszczycona. Bez wątpienia doznaliśmy niezwykłej łaski. Niebo ma swoje tajemnice...

2017-05-09 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo fatimskie w kościele św. Wojciecha

W setną rocznicę objawień fatimskich, w sobotę 13 maja br. krakowianie i turyści goszczący w mieście mogą uczestniczyć w nabożeństwie, które odbędzie się w kościele pw. św. Wojciecha ( na Rynku Głównym), gdzie od 3 lutego br. odbywa się „100 dni modlitwy różańcowej" jako duchowe przygotowanie do rocznicy objawień w Fatimie.

CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

Bulla na Jubileusz 2025: Rok Święty będzie nacechowany nadzieją

2024-05-10 10:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

bulla papieska

nadzieja zawieść nie może

Vatican Media/www.vaticannews.va/pl

Papież ogłosił jubileuszową bullę zwołującą Rok Święty

Papież ogłosił jubileuszową bullę zwołującą Rok Święty

„Zbliżający się Jubileusz będzie Rokiem Świętym, charakteryzującym się nadzieją, która nie gaśnie, nadzieją w Bogu” - stwierdza Franciszek w odczytanej dziś bulli ogłaszającej Jubileusz zwyczajny roku 2025. Zaczyna się ona od słów św. Pawła „nadzieja zawieść nie może” (Rz 5, 5). W dokumencie Ojciec Święty wskazuje między innymi główne cele i etapy tego wydarzenia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję