Magdalena Chyłka: Papież powiedział te słowa na Błoniach, kiedy słuchaliśmy tłumaczenia przez jedną słuchawkę w kilka osób. To sprawiło, że z uwagą wsłuchiwałam się w jego przemowę. I pamiętam, jak mocno uderzyło mnie to, co powiedział o młodych ludziach, którzy stali się „staruszkami”. Wciąż przypominam sobie wezwanie Ojca Świętego: „nie bądźcie starymi”.
„Prawda jednak jest inna: kochani młodzi, nie przyszliśmy na świat, aby «wegetować», aby wygodnie spędzić życie, żeby uczynić z życia kanapę, która nas uśpi; przeciwnie, przyszliśmy z innego powodu, aby zostawić ślad”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
To zdanie Papież wypowiedział podczas czuwania w Brzegach. Najbardziej utkwiło mi w pamięci, zainspirowało. Wstać z kanapy, dać coś od siebie w Kościele i w życiu, zrobić coś. To jest ważne, aby zostawić po sobie ślad, nie wegetować. To m.in. te słowa zmotywowały mnie do zaangażowania się w organizację Sylwestra z Ubogimi w Krakowie. Tutaj cieszymy się z każdej nowej osoby i każdej drobnej rzeczy. W ten sposób powierzamy to wszystko Panu Bogu.
W codzienności nauczyłam się bardziej zwracać uwagę na ludzi, na sposób przeżywania życia i cieszenia się nim. Może ogólnie to brzmi, ale właśnie o to chodzi: bardziej skupiać się na radosnych chwilach, nie robić z siebie „staruszka”, czerpać z życia i wykorzystywać szanse, które Pan Bóg daje, codziennie.
Wysłuchała: M. C.
Reklama
Magdalena Chyłka – studentka III roku marketingu i komunikacji rynkowej. Podczas Światowych Dni Młodzieży przewodnicząca komitetu w parafii Pana Jezusa Dobrego Pasterza w Krakowie. Zajmowała się sprawami organizacyjnymi oraz komunikacją z grupami.
Inicjatywa Sylwestra z Ubogimi powstała na początku lat 90. w Katowicach. Klerycy ze Śląskiego Wyższego Seminarium Duchownego wychodzili na ulice, aby witać Nowy Rok na dworcu kolejowym wspólnie z bezdomnymi. W kolejnych latach przeniesiono się ze świętowaniem do domu Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości. Z roku na rok ubogich przybywało, więc w 2014 r. organizatorzy, we współpracy ze świeckimi wolontariuszami i darczyńcami, przygotowali prawdziwą imprezę sylwestrową przy pięknym, zastawionym suto stole, z zabawą prowadzoną przez wodzireja.
Magdalena rok temu brała udział w śląskiej imprezie jako wolontariusz. W tym roku, wspólnie z przyjaciółmi i ludźmi dobrej woli po raz pierwszy organizuje Sylwestra z Ubogimi w Krakowie. Zaprasza wszystkich do zaangażowania się w pomoc. Przewidzianych jest od 150 do 200 gości. Będą to osoby bezdomne i ubogie, pozostające pod opieką krakowskich instytucji. Otrzymają imienne zaproszenie, po którym będą weryfikowani. W planie wspólna zabawa, konferencja Henryka Krzoska (człowieka, którego Bóg wyciągnął z alkoholizmu i bezdomności) oraz Eucharystia o północy.
– Oczywiście, może się zdarzyć, że ktoś będzie niezadowolony albo będzie narzekał. Ale spodziewamy się też ludzi, którzy będą chcieli rozmawiać, otworzyć się – mówi Magdalena i wspomina, że sama zastanawiała się, czy będzie miała tematy do rozmowy podczas Sylwestra. – Obawy nie sprawdziły się, ci ludzie również umieją się bawić tak jak my – mówi.
W sylwestrze można wziąć udział, zgłaszając się do wolontariatu, wpłacając datek, przygotowując jedzenie lub kupując rzeczy na prezenty dla ubogich bądź modląc się. Więcej informacji: kontakt@krakow.sylwesterzubogimi.pl .
Małgorzata Czekaj