Reklama

Niedziela Lubelska

Szukać pomocy u Maryi

Niedziela lubelska 36/2016, str. 3

[ TEMATY ]

Matka Boża

Ewa Kamińska

Dary ołtarza składają przedstawiciele władz miasta, m.in. burmistrz Andrzej Pisula

Dary ołtarza składają przedstawiciele władz miasta,
m.in. burmistrz Andrzej Pisula

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matka Boża w obrazie Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w kazimierskim kościele Ojców Franciszkanów od ponad 400 lat otaczana jest wielką czcią przez wiernych. Już w 1628 r. komisja biskupia określiła ten obraz łaskami i cudami słynącym. Maryja towarzyszyła miejscowemu ludowi, dzieląc z nim chwile radosne, ale także i tragiczne – w latach wojen, niewoli i powstań narodowych. Podtrzymywała na duchu w czasie okupacji niemieckiej, kiedy klasztor zajęty został przez Gestapo i przeznaczony na więzienie. Dawała nadzieję w czasach komunizmu i stanu wojennego w Polsce. Koronacji obrazu dokonał na błoniach sanktuarium w Wąwolnicy kard. Franciszek Macharski 31 sierpnia 1986 r. Od tego momentu zaczął się rozszerzać kult Matki Bożej w Jej kazimierskim obrazie.

W niedzielę 21 sierpnia 2016 r. na rynku Kazimierza Dolnego odprawiona została Msza św. dziękczynna pod przewodnictwem metropolity lubelskiego abp. Stanisława Budzika z prośbą o dalszą opiekę Maryi nad ziemią kazimierską. W koncelebrze był m.in. o. Roger Mularczyk OFM, obecnie pracujący na Ukrainie, który przez 3-dniowe rekolekcje przygotowywał wiernych do uroczystości jubileuszowych. Wśród przybyłych byli przedstawiciele parlamentu oraz władz samorządowych z burmistrzem Kazimierza Andrzejem Pisulą oraz poczty sztandarowe Ochotniczej Straży Pożarnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Witając obecnych o. gwardian Artur Machała OFM, wyraził ogromną wdzięczność tym, którzy 30 lat temu przyczynili się do koronacji obrazu – przede wszystkim św. Janowi Pawłowi II, kard. Franciszkowi Macharskiemu, abp. seniorowi Bolesławowi Pylakowi, o. Szczepanowi Pawlikowi OFM oraz mieszkańcom Kazimierza i okolic.

W homilii abp Stanisław Budzik przypomniał, że okazją do koronacji było zakończenie obrad 5. Kongresu Maryjnego i Mariologicznego, który odbywał się w 1986 r. w Lublinie i Wąwolnicy. Wczesnym rankiem 31 sierpnia tamtego roku wyruszyła z Kazimierza procesja z cudownym obrazem, przechodząc przez pola, zalesione pagórki łąki. Po drodze dołączali się wierni z kolejnych parafii. W Wąwolnicy oczekiwało wiele tysięcy ludzi z całej archidiecezji. Koronacja stała się wielką patriotyczną i duchową uroczystością, podczas której kard. Franciszek Macharski mówił o ożywianiu pragnienia dobra, pokoju, sprawiedliwości, szczęścia i miłości społecznej w tym trudnym dla Polski czasie. Wzywał, by te pragnienia powierzyć Matce Bożej. Metropolita Lubelski przywołał też słowa bp. Jana Śrutwy, który w czasie Mszy św. 7 września 1986 r. na rynku Kazimierza podkreślał, że koronacja nie dodaje chwały Maryi, ale jest potrzebna, by u Niej szukać pomocy, kiedy gubimy się w zamętach życia.

Reklama

– Po 30 latach na kazimierskim rynku, pełnym pięknych renesansowych kamienic, znów jesteśmy u stóp wspaniale odnowionej kazimierskiej fary. Znów wpatrujemy się w piękno Matki Bożej w tajemnicy Zwiastowania i Wcielenia Syna Bożego. Rozważanie tej tajemnicy daje nam nadzieję, że Bóg będzie nadal interesował się nami, że będzie interweniował w nasze dzieje, w osobistą i narodową historię. (...) Musimy jednak, tak jak Maryja, otworzyć się na twórcze działanie Ducha Świętego – powiedział abp Stanisław Budzik.

– Matka Boża Kazimierska zachęca nas, byśmy wychodzili na ulice i place, na ten rynek, tak jak 30 lat temu w procesji do Wąwolnicy na koronację (…). W Roku Miłosierdzia i my pragniemy pełnić uczynki miłosierdzia, do czego zachęca nas papież Franciszek. (…) Dziś dziękujemy za Maryję, dar koronacji i dzisiejszą rocznicę oraz nasze eucharystyczne zgromadzenie – powiedział pod koniec uroczystości o. Rufin Maryjka, minister prowincjalny Prowincji Matki Bożej Anielskiej Zakonu Braci Mniejszych.

Zwieńczeniem uroczystości był wystawiony na kazimierskim rynku musical „Życie Maryi”, przygotowany przez młodzież z zespołu Guadalupe i Wspólnotę Najświętszego Imienia Jezus z Lublina. Mimo niezbyt sprzyjającej pogody zgromadził on bardzo dużą grupę widzów, którzy gorącymi oklaskami dziękowali za duchowe przeżycia.

2016-09-01 09:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Meksyku do Żychlina

Niedziela Ogólnopolska 50/2016, str. 22-23

[ TEMATY ]

Matka Boża

Marek Bednarz

Uroczystego wmurowania kamienia węgielnego dokonał bp Wiesław Mering

Uroczystego wmurowania kamienia węgielnego dokonał bp Wiesław Mering

Parafia przy ul. Sosnowej w Żychlinie nieopodal Konina ma patronów z dalekiego kraju: Najświętszą Maryję Pannę z Guadalupe i św. Jana Diego. Parafii pod takim wezwaniem jest w Polsce zaledwie kilka, stąd ciekawość, dlaczego w Żychlinie właśnie takie wezwanie parafii zostało wybrane i jak bardzo wierni czują się związani z patronami z Meksyku

Żychlińska parafia, położona w diecezji włocławskiej, jest młoda, erygowano ją w 2007 r. Nim nastąpił ten historyczny moment, dwa lata wcześniej na przedmieściach miasta został powołany Ośrodek Duszpasterski pw. Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe i św. Jana Diego, wydzielony z parafii Stare Miasto i skupiający mieszkańców Żychlina i Janowic. Duszpasterzem ośrodka został ks. Waldemar Szafrański, który od czasu erygowania parafii jest jej proboszczem. – Zaczęliśmy od zorganizowania miejsca, gdzie moglibyśmy się modlić i odprawiać Msze św. – mówi ks. Szafrański. – Okazało się, że jest do wykorzystania stary, zabytkowy spichlerz. Wyremontowaliśmy go i służy nam do tej pory jako kaplica, gdzie sprawowane są nabożeństwa.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję