Z wielką radością przyjąłem wiadomość o Jubileuszu 90-lecia Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. W związku z tym u początku tej krótkiej refleksji pragnę wyrazić słowa mojego uznania i wdzięczności za lata Waszej posługi poprzez słowo Prawdy dla dobra Kościoła w Polsce i na świecie. Niech Chrystus Miłosierny, dobry Samarytanin, błogosławi całej Redakcji, szczególnie w Roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia!
Kiedy wypowiadamy słowo „jubileusz”, zwłaszcza w tym czasie, nie sposób nie pomyśleć o innym wielkim i ważnym Jubileuszu – Miłosierdzia, który począwszy od dnia 8 grudnia 2015 r. przeżywamy w Kościele powszechnym pod hasłem „Misericordes sicut Pater” (Miłosierni jak Ojciec). Jak napisał Ojciec Święty Franciszek w bulli „Misericordiae vultus” – „Kościół ma misję głoszenia miłosierdzia Boga, bijącego serca Ewangelii, aby w ten sposób dotknąć serce i umysł każdego człowieka. Oblubienica Chrystusa czyni swoim zachowanie Syna Bożego, który wszystkim wychodzi naprzeciw, nie pomijając nikogo”. Możemy dodać: zwłaszcza chorych i cierpiących. Niech więc i Jubileusz Tygodnika Katolickiego „Niedziela” wpisze się w Rok Święty Miłosierdzia. Niech i Wasze pismo stanie się posłannikiem prawdy o Bogu bogatym w miłosierdzie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W ciągu tych 90 lat, począwszy od pierwszego numeru, który ukazał się z datą 4 kwietnia 1926 r., na wiele sposobów przekazywaliście orędzie nadziei, które Chrystus objawił w Ewangelii, a następnie je uwypuklił poprzez Sekretarkę Bożego Miłosierdzia – św. Siostrę Faustynę, że być miłosiernym oznacza przede wszystkim być wrażliwym na cierpienie drugiego człowieka, zwłaszcza chorego i potrzebującego pomocy duchowej, jak i materialnej (por. encyklika św. Jana Pawła II o miłosierdziu Bożym „Dives in misericordia”, nr 2).
Pragnę przypomnieć, że w tym roku również Papieska Rada ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych w Watykanie obchodzi 30. rocznicę swego istnienia i działalności. Będzie więc rzeczą pożyteczną, aby zobaczyć te dwie rocznice w wymiarze służby człowiekowi choremu i cierpiącemu. Dlatego pragnę przywołać na pamięć doniosłe fakty z tego okresu, które zawsze były zauważane przez Redakcję „Niedzieli” i przekazywane jej czytelnikom.
Cała misja ziemska Chrystusa naznaczona była właśnie tą troską. Jezus przyszedł na świat, aby uzdrowić tych, którzy byli więźniami zła, grzechu i choroby (por. Dz 10, 38). Często wychodził naprzeciw ludzkiemu cierpieniu, nie stronił od trędowatych, uciśnionych, poranionych na duszy i na ciele (por. Mk 1, 32-34). Jedynymi warunkami uzyskania uzdrowienia były wiara oraz ufność, że On jest Bogiem wszechmocnym, jedynym Zbawicielem świata, Panem życia i śmierci. Tak było ze wskrzeszeniem córki Jaira (por. Mk 5, 35-43); wskrzeszeniem Łazarza (por. J 11, 17-44) czy uzdrowieniem kobiety cierpiącej na krwotok (por. Łk 8, 40-48). Jezus upominał się o krzywdę człowieka odrzuconego, zepchniętego na margines życia społecznego, był przyjacielem wdów, sierot i ubogich. W tym przejawia się przede wszystkim Jego miłosierna miłość, do której naśladowania wezwany jest każdy z nas.
Reklama
Na całym świecie Kościół katolicki stara się naśladować Chrystusa w Jego trosce o człowieka: zarówno o jego duszę, jak i o ciało. Świadczy o tym duża liczba katolickich szpitali, domów opieki socjalnej, domów dla osób w podeszłym wieku, stołówek, świetlic itp. To właśnie o ich działalności i posłudze wiele razy pisaliście na łamach tygodnika „Niedziela”. Dziś, kiedy Kościół jest tak często atakowany i pokazywany w mediach laickich jako struktura skostniała, przestarzała i zamknięta w sobie, należy eksponować ten aspekt, niezwykle konkretny i czytelny, także wobec ludzi, którzy oddalili się od Boga i od Kościoła. To jedno z podstawowych zadań mediów katolickich naszych czasów!
Kościół także w Polsce prowadził i nadal prowadzi liczne instytucje charytatywne. Pośród owych dzieł miłosierdzia istniejących na polskiej ziemi szczególne miejsce zajmują Bonifratrzy, posługujący chorym od ponad 400 lat. Przybyli oni do Krakowa w 1609 r., zaproszeni przez mieszczan krakowskich, i tutaj, w centrum miasta, zaczęły działać ich pierwszy konwent, a także szpital i kościół. W dzieło szpitalnictwa wpisują się również Kamilianie oraz liczne żeńskie zgromadzenia zakonne. Kościół w Polsce towarzyszy nie tylko chorym, ale także lekarzom, pielęgniarkom i wszystkim pracownikom służby zdrowia. W tym celu m.in. powołane zostało w 1994 r. na Jasnej Górze z okazji II Światowego Dnia Chorego Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy; troszczy się ono o formację duchową tych, którzy na co dzień dbają o zdrowie swoich pacjentów.
Reklama
Wielkim świadkiem tej troski Kościoła o chorych był Jan Paweł II, święty szlifowany cierpieniem. To właśnie jemu zawdzięczamy powstanie Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych, którą powołał do istnienia 11 lutego 1985 r. na mocy listu apostolskiego „Dolentium hominum”. W dokumencie tym Ojciec Święty stwierdził, że rada została powołana, aby „rozpowszechniać coraz lepszą formację etyczno-religijną chrześcijańskich pracowników służby zdrowia na całym świecie, przy uwzględnieniu różnorodnych sytuacji i specyficznych problemów, jakim muszą oni sprostać w wykonywaniu swej pracy, oraz by chronić podstawowe wartości oraz prawa związane z godnością i ostatecznym przeznaczeniem osoby ludzkiej” (nr 5). Cieszy fakt, że tygodnik „Niedziela” bardzo chętnie i rzeczowo informuje o działaniach Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych, a także publikuje liczne dokumenty i przesłania Stolicy Apostolskiej dotyczące świata osób chorych oraz tych, którzy się nimi opiekują. To dzięki Waszej posłudze wielu czytelników polskojęzycznych w kraju i na emigracji może dowiedzieć się o licznych działaniach Kościoła na rzecz chorych i za to Wam z serca dziękuję!
Św. Jan Paweł II w orędziu na II Światowy Dzień Chorego, celebrowany uroczyście 11 lutego 1994 r. w Częstochowie, nawiązał do wydanego dziesięć lat wcześniej listu apostolskiego „Salvifici doloris”, w którym pisze o „zbawczym sensie cierpienia”, poczynając od biblijnego Hioba, a kończąc na niezawinionym cierpieniu Syna Bożego (por. SD, 18). Ojciec Święty tłumaczy w tymże orędziu, że Pan Bóg jest bliski człowiekowi, który cierpi, może nawet jeszcze bardziej niż w innej sytuacji życiowej. W związku z tym „nie można stawiać zarzutów Bogu solidarnemu z ludzkimi cierpieniami” (św. Jan Paweł II, orędzie na II Światowy Dzień Chorego), gdyż „w Krzyżu Chrystusa nie tylko Odkupienie dokonało się przez cierpienie, ale samo cierpienie ludzkie zostało też odkupione” (SD, 19).
Reklama
Pośród czytelników „Niedzieli” nie brakuje z pewnością ludzi chorych, cierpiących i samotnych, dla których jesteście duchowym wsparciem i prawdziwym przyjacielem w codzienności. Dlatego życzę całej Redakcji wielu pomysłów, abyście potrafili dotrzeć ze słowem pocieszenia i umocnienia do tych, którzy cierpią w domu rodzinnym, w sali szpitalnej czy domu opieki. Niech Wasza posługa jako tygodnika katolickigo będzie przedłużeniem i echem posługi Kościoła w trosce o tych, których Ojciec Święty Franciszek nazywa „ciałem Chrystusa”, czyli osoby pokrzywdzone i uciemiężone na duszy i na ciele.
Ze swojej strony pragnę bardzo podziękować zespołowi redakcyjnemu Tygodnika Katolickiego „Niedziela” nie tylko za informacje i inicjatywy płynące z Watykanu, ale również za pamięć o mnie podczas mojego osobistego doświadczenia cierpienia w dniach zmagania się z ciężką chorobą. Bóg zapłać i „ad multos annos!”.
Całej Redakcji i Czytelnikom z serca błogosławię i polecam opiece Matki Bożej Częstochowskiej.
Abp Zygmunt Zimowski
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych
Watykan, 14 grudnia 2015 r.
Liturgiczne wspomnienie św. Jana od Krzyża