Reklama

Niedziela Podlaska

Z czym idziesz przez życie

Wolontariusze zaangażowani w działalność charytatywną przy siemiatyckich parafiach pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i pw. św. Andrzeja Boboli wzięli udział w spotkaniu rekolekcyjnym. Wielkopostny dzień skupienia zorganizowano 27 lutego w parafii w Czartajewie. Ćwiczeniom duchowym przewodniczył ks. Mariusz Woltański

Niedziela podlaska 11/2016, str. 1

[ TEMATY ]

dzień skupienia

Archiwum autorki

Uczestnicy rekolekcji z prowadzącym ks. Mariuszem Woltańskim

Uczestnicy rekolekcji z prowadzącym ks. Mariuszem Woltańskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie rozpoczęła projekcja filmu „Księga ocalenia”. Film głęboki i dający do myślenia był punktem wyjścia do dalszych rozważań. Kolejnym punktem rekolekcji była adoracja Najświętszego Sakramentu. W tym czasie można było też skorzystać z sakramentu spowiedzi. W samo południe ks. Woltański sprawował Mszę św. W homilii zwracał uwagę na postać starszego syna, który często pozostaje niezauważony. Mówił o starszym bracie, który nie cieszy się z powrotu młodszego brata, nawet nie nazywa go swoim bratem, a zgotowane powitanie uważa za niesprawiedliwość. Tymczasem tak jak powrót syna marnotrawnego cieszy ojca w tej przypowieści, tak i nawrócenie każdego grzesznika cieszy naszego Ojca w niebie. Kapłan zauważył, że jest to jedna z dobrze znanych przypowieści ewangelicznych, ale każdy z nas powinien nie tylko znać Słowo Boże, ale też nim żyć. Ks. Mariusz wrócił też w kilku zdaniach do obejrzanego wcześniej filmu, gdzie główny bohater nie rozstawał się ze swoim plecakiem, którego zawartość była dla niego bezcenna. W tym miejscu kapłan postawił pytania: Co jest naszym bagażem? Co niesiemy z sobą przez życie?

Dyskusja nad tym, co niesiemy z sobą przez życie, co mamy w swoich torebkach, plecakach, była też przedmiotem rozmowy po Eucharystii. Uczestnicy rekolekcji zostali wcześniej poproszeni, by zabrali ze sobą swoje podręczne bagaże i – sprawdzając ich zawartość – spróbowali odpowiedzieć na zadane wcześniej pytanie: Co niesiemy z sobą przez życie? Podczas rozmowy zwracano uwagę, jak ważny jest właściwy dobór filmów, które oglądamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na zakończenie spotkania grupa pochyliła się nad przypowieścią o uczcie z Ewangelii według św. Łukasza (por. Łk 14, 15-24). Pogłębiona lektura tekstu biblijnego była też próbą poznania uczuć gospodarza, który w przypowieści zaprasza na ucztę, a wybrani goście odrzucają to zaproszenie, zasmucając go. To wspólnotowe pochylenie nad Ewangelią było też próbą odczytania, co Bóg mówi do nas tu i teraz i jak mamy żyć tym Słowem.

Dzień skupienia siemiatyckich wolontariuszy zorganizowano po raz pierwszy w 2015 r. Także w tym roku dzięki posłudze ks. Mariusza Woltańskiego grupa mogła przeżyć wyjątkowy czas i przygotować się do świąt Zmartwychwstania Pańskiego.

2016-03-10 11:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odnaleźć źródło

Niedziela toruńska 36/2021, str. IV

[ TEMATY ]

dzień skupienia

franciszkanie

Renata Czerwińska

Wspólne uwielbienie zmienia serca

Wspólne uwielbienie zmienia serca

Za liceum Ojców Franciszkanów w Toruniu płynie strumyk, drzewa dają miły cień, a na sporych rozmiarów łące można rozłożyć dwa duże namioty. W tak pięknym miejscu odbył się dzień skupienia z franciszkaninem o. Józefem Witko.

Spotkanie 21 sierpnia zorganizowała wspólnota Posłanie wraz z gościnną parafią św. Piotra i Pawła na Podgórzu.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Słowacja/ Media na bieżąco realcjonują sytuację po zamachu na premiera Ficę

2024-05-15 17:03

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Słowackie media na bieżąco relacjonują sytuację po zamachu na premiera Roberta Ficę. Informacyjne stacje telewizyjne przerwały w środę swoje programy. Portale internetowe publikują informacje w trybie on-line.

Emisję swojego codziennego programu przerwała słowacka telewizja publiczna RTVS, która na bieżąco podaje najnowsze informacje przekazywane przez lokalne władze oraz organy ścigania. Transmituje również wystąpienia najważniejszych słowackich polityków i urzędników.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję