Reklama

Edytorial

Edytorial

Wspólnie damy radę

Ostatnio oczy europejskich polityków zwrócone są na Polskę, gdyż pod nowymi rządami coraz bardziej wymyka się ona schematom Unii Europejskiej, która nie lubi mocnych państw narodowych. A na specyfikę polskiej duszy zwrócił uwagę o. Antonello Cadeddu, włoski kapłan pracujący jako misjonarz w Brazylii, współzałożyciel wspólnoty Przymierze Miłosierdzia.

Niedziela Ogólnopolska 8/2016, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– To nie jest przypadek, że wasz prezydent podniósł Hostię z ziemi i z wielkim szacunkiem oraz ostrożnością podał ją kapłanowi. To znak dla was, Polaków, a także przypomnienie, że wciąż jesteście narodem uduchowionym. I dlatego nie mam wątpliwości, że macie misję, jaką jest podnoszenie Hostii, Eucharystii, wiary w całej Europie – mówił o. Antonello w wywiadzie dla jednego z naszych tygodników. Znany kaznodzieja zwierzył się, że kiedy po raz pierwszy przyjechał do Polski, miał głębokie przeczucie, iż na Starym Kontynencie są dwa punkty duchowe, które odegrają kluczową rolę. Pierwszym jest właśnie Polska i przesłanie Bożego Miłosierdzia, drugim – San Giovanni Rotondo i to, co przekazał nam Ojciec Pio.

Poważnie, oczywiście, bierzemy pod uwagę pokładane w Polakach nadzieje, ale jednocześnie zdajemy sobie sprawę z tego, że Stary Kontynent musi na nowo sięgnąć do swoich korzeni i odczuć wyzwalającą moc chrześcijaństwa. Pamiętamy przestrogę Papieża Polaka, który w 1997 r. w Gnieźnie powiedział: „Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha”. Niestety, dzisiejsza Europa wyraźnie się zagubiła i wymaga nowych początków w wielu sferach. Coraz bardziej niepokoi nas narzucanie z Brukseli społeczeństwom europejskim poprawności politycznej, do której nie pasuje przywiązanie do wiary chrześcijańskiej, do tradycyjnych wartości. W nowoczesnych ramkach Europy nie mieści się nawet normalna rodzina, złożona z mamy, taty i dzieci. Na to wszystko większość Polaków nie wyraża zgody i przeciwstawia się różnym pomysłom tzw. Europejczyków, burzących naturalny porządek świata. Nie zgadzamy się też na oddanie gospodarki narodowej w ręce kapitału zagranicznego. Nie wierzymy w dotychczasowe obietnice, że przyczyni się to do wzrostu dobrobytu społeczeństwa i poczucia własnej wartości obywateli, podniesionych do rangi Europejczyków w świecie, w którym rządzą interesy wielkich mocarstw i wielkiej finansjery.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wreszcie idzie nowe! I właśnie dlatego Polską zainteresował się prestiżowy niemiecki dziennik ekonomiczny „Handelsblatt”. Tamtejszych dziennikarzy zaniepokoił fakt, że przedsiębiorstwa produkujące w Polsce będą w przyszłości faworyzowane przy udzielaniu zleceń. Zarzuca się polskiemu rządowi „wybranie kursu na wspieranie polskich interesów”. Przepraszam, a o czyje interesy ma dbać polski rząd, demokratycznie wybrany przez Polaków? Ostatnio premier Beata Szydło wypowiedziała wiele mocnych słów, przywołujących polityków do porządku, podczas wizyty w Fundacji Koerbera w Berlinie. Przypomniała o fundamentach Starego Kontynentu, które już od dawna się chwieją. – Czy nie za bardzo odeszliśmy od fundamentów, które legły u podstaw naszego zjednoczenia? Może zabrakło miejsca na poszanowanie niezależności narodów? – pytała. – Europa musi szanować indywidualne wybory państw – mówiła premier Szydło.

Pozostaje nam życzyć starzejącej się Europie nowych początków, a zaniepokojonych zmianami pocieszyć, że wspólnie damy radę.

2016-02-17 08:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cześć i chwała

Przeżywane corocznie uroczystości rocznicy Powstania Warszawskiego dają okazję do refleksji nad naszą historią. Stają się także przyczynkiem do zaciekłych dyskusji prowadzonych przez historyków, dziennikarzy, publicystów i zwykłych obywateli. Co roku powraca pytanie, czy powstanie miało sens, czy było potrzebne. Nie brakuje głosów, że decyzja o jego podjęciu przyniosła więcej strat niż pożytku. Że naraziła na niepotrzebne cierpienia i śmierć tysiące ludzi, a Warszawa podzieliła los starożytnej Kartaginy, doszczętnie złupionej i zrównanej z ziemią przez rzymian. Wydaje mi się jednak, że w dyskusji pomija się niekiedy najważniejszy aspekt. Chodzi mianowicie o miłość i wiarę tych, którzy w tamtych dniach naprawdę uwierzyli, że wolność jest możliwa. Nie potrafili stać bezczynnie. Są sytuacje, kiedy sprawy trzeba wziąć we własne ręce. Przez kilkadziesiąt lat po wojnie o powstaniu nie wolno było oficjalnie wspominać. Dziś na szczęście jest inaczej. Jesteśmy wolnymi ludźmi w wolnym kraju, o który zawalczyli ci, którzy w tamtych dniach wzięli udział w nierównej walce o nasze wolne dziś. Cześć i chwała Bohaterom!

CZYTAJ DALEJ

Czy zauważam Boga wokół siebie?

2024-04-15 13:48

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 6-14.

Poniedziałek, 6 maja. Święto świętych Apostołów Filipa i Jakuba

CZYTAJ DALEJ

Osoby z niepełnosprawnościami na ulicach Milicza

2024-05-06 17:02

ks. Łukasz Romańczuk

Było kolorowo, z balonami i transparentami

Było kolorowo, z balonami i transparentami

W ramach Tygodnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną ulicami Milicza przeszedł pochód. Wzięło w nim udział wiele osób, które poprzez swój udział chciały pokazać, że każdy człowiek niezależnie od swojego stanu zdrowia jest cenny, wartościowy i potrzebny.

Pochód rozpoczął się przy Milickim Stowarzyszeniu Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych przy ul. Kopernika. Wzięło w nim udział wiele dzieci i młodzieży w pobliskich szkół, a także osoby związane z MSPDION na czele z Alicją Szatkowską, która od ponad 30 lat pełni funkcję prezesa MSPDION wspierając swoją działalnością osoby niepełnosprawne. Obecny był także europoseł Jarosław Duda, Ewelina Lisowska, piosenkarka i ambasadorka MSPDION, Paweł Parus, dotychczasowy pełnomocnik Marszałka Województwa Dolnośląskiego ds. Osób Niepełnosprawnych, Andrzej Biały, wójt Gminy Krośnice, a cały pochód prowadził Wojciech Piskozub, burmistrz-elekt miasta i gminy Milicz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję