Reklama

Homilia

Bóg przychodzi w to, co w nas najmniejsze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Betlejem Judzkim jesteśmy my, w nas chce się rodzić Jezus. Nie narodził się w centrum ówczesnego świata – w Rzymie, ale na peryferiach, na krańcach imperium, w miejscu ubogim, zapomnianym, bez znaczenia. Do takiego człowieka On przychodzi, w takim człowieku się staje, takiego człowieka przychodzi szukać, z takim pragnie się spotkać, w takim człowieku chce się narodzić. Bóg przychodzi w to, co w nas najmniejsze, w to, w czym byśmy się nie spodziewali Go spotkać. Przychodzi w nasze życie tam, gdzie siebie nie akceptujemy, w to, czego nie uważamy za godne uwagi. Przychodzi w tę przestrzeń naszego życia, która jest zraniona, obolała, napiętnowana i biedna, w naszą krzywdę, samotność i cierpienie. W to, co jest naznaczone słabością, grzechem i niemocą. Przychodzi w historii nie tej wielkiej, potężnej, ale w historii człowieka biednego, słabego, sponiewieranego; tam gdzie jest margines naszego życia, co w nas jest najbardziej niegodne. W konsekwencji więc najwięcej Bożego Narodzenia będzie w sakramencie pojednania.

Jak się we mnie zrodzi Jezus? Tak jak w Maryi. Nie jest to dzieło moje, ale dzieło Ducha Świętego we mnie. Staje się, kiedy słucham słowa Bożego, kiedy nie wątpię, że może się Ono wypełnić we mnie, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Kiedy dam Bogu czas, aby we mnie poczynał się Jezus przez wiarę, wzrastał we mnie, przemieniał mnie w siebie, bym myślał Jego myślami, kochał Jego miłością, brał Jego krzyż, miał to samo pragnienie zbawienia wszystkich grzeszników. Bym stawał się powoli jak Maryja, bym chciał być do Niej podobny. Bym swoim życiem niósł Jezusa jak Ona do Elżbiety. Bym z Maryją śpiewał „Magnificat”, dziękował Bogu, że uczynił rzeczy wielkie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co jest potrzebne? Najpierw – zmiana mojego myślenia. Możemy o tym przeczytać w Liście do Hebrajczyków. Bóg już nie chce darów, ofiar, całopaleń, ale staje się człowiekiem, aby wypełnić wolę Ojca. Nową ofiarą nie są czyny zewnętrzne, ale pełnienie woli Boga w naszym życiu. Bóg chce innej liturgii, innego kultu niż całopalenia, ofiary krwawe, jakieś chodzenie do kościoła od święta, które nas dużo kosztuje, pójście na Pasterkę raz w roku, jakieś zaśpiewanie kolęd – chce innej liturgii. Jaka jest ta inna liturgia? Co jest owym pragnieniem Boga? „Oto idę, abym spełniał wolę Twoją”. My ciągle pełnimy swoją wolę, praktycznie we wszystkim, a kiedy nasza wola nie może się spełnić, jesteśmy przynajmniej smutni, nawet na Bogu chcemy wymusić modlitwą swoją wolę.

Reklama

Polecamy „Kalendarz liturgiczny” – liturgię na każdy dzień

Jesteśmy również na Facebooku i Twitterze

2015-12-15 11:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezja rzeszowska po aresztowaniu księdza: współpracujemy z organami państwa i chcemy wspierać poszkodowanych

2024-05-15 10:26

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

„Władze kościelne deklarują pełną współpracę z organami państwa w celu wyjaśnienia wszystkich spraw związanych z zarzutami postawionymi duchownemu” - czytamy w komunikacie kurii diecezji rzeszowskiej po aresztowaniu wikarego w Święcanach.

Publikujemy treść komunikatu Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie :

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Mężczyzna szuka miejsca. Męskie forum w Częstochowie

2024-05-15 13:25

[ TEMATY ]

Częstochowa

forum

mężczyźni

Karol Porwich/Niedziela

„Jestem mężczyzną, znam swoje miejsce” – to hasło męskiego forum w Częstochowie. W trakcie tego wydarzenia każdy uczestnik otrzyma wskazówki pomagające w odnalezieniu swojego miejsca. Możliwa będzie również wymiana osobistych doświadczeń związanych z poszukiwaniem własnego miejsca w ramach panelu dyskusyjnego.

W kontekście powszechnej narracji o zagubieniu przez mężczyznę jego tożsamości oraz o tzw. kryzysie męskości i ojcostwa forum ma stanowić zachętę do podejmowania odpowiedzialnej aktywności mężczyzny oraz jego pełniejszej integracji z rodziną i społeczeństwem.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję