Jest taki czas w roku, kiedy życie zwalnia tempa. Bardziej niż kiedykolwiek wybrzmiewa ludzkie oczekiwanie. Oczekiwanie na kogo lub na co? Na Boga, który przychodzi pod postacią Dzieciątka. To Adwent – czas oczekiwania na przyjście Pana i na spotkanie z Nim w wieczności. To właśnie w czasie Adwentu jest jedna szczególna godzina, gdy Niebo pochyla się nad ziemią tak nisko, iż wydaje się człowiekowi, że Bóg jest na wyciągnięcie ręki, a Jego miłość zalewa ludzkie serce.
Adwentowi przewodnicy
Czas oczekiwania pomagają nam przeżywać biblijne postacie, które nazywane są adwentowymi przewodnikami. Wśród nich wyróżnić należy proroka Izajasza, Jana Chrzciciela, ale przede wszystkim Maryję, która jawi się na adwentowych drogach jako wzór oczekiwania na Zbawiciela i uczy, jak należy wypełniać wolę Bożą. Maryja jest też kochająca Matką, która pomaga człowiekowi przygotować się na spotkanie z Panem w wieczności. Swoją troskę o człowieka objawiła pielęgniarce Pierinie Gilli w Montichiari we Włoszech.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Objawienia
Reklama
Pierina Gilli była pielęgniarką w szpitalu, gdy wiosną 1947 r. zobaczyła po raz pierwszy piękną Damę ubraną na fioletowo, w białym welonie. Z jej oczu spadały na ziemię łzy. Trzy wielkie miecze przebijały jej pierś. Powiedziała: „Modlitwa, poświęcenie, pokuta”. Objawienia powtórzyły się w późniejszym czasie. W czerwcu Pierina ponownie ujrzała Matkę Najświętszą, ale Maryja wyglądała inaczej niż podczas pierwszej wizji. Matka Boża miała na sobie jasną szatę, uśmiechała się, a w miejscu mieczy znajdowały się trzy róże. Nie zadawały ran, były ozdobą. Jedna była biała, druga czerwona, trzecia złota. Biała mówi o czystości i wierności w wierze, czerwona opowiada o dawaniu siebie i o trwaniu przy Bogu, jeśli trzeba – aż po męczeństwo. Trzecia, złota, jest przypomnieniem o świętości... Gdy my, ludzie Kościoła, będziemy jak te trzy kwiaty, Serce Maryi wypełni radość...
W uroczystość Niepokalanego Poczęcia, 8 grudnia 1947 r., Maryja powiedziała: „Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia w południe obchodzono Godzinę Łaski dla całego świata. Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała. Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone będą łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga”.
Godzina Łaski
Z pewnością wielu z nas zada sobie pytanie: Czym jest i co oznacza Godzina Łaski? Można by odpowiedzieć jednym zdaniem: ta godzina to czas, kiedy wszystko jest możliwe. Maryja – nasz adwentowy przewodnik – sama daje nam odpowiedź i zarazem możliwość skorzystania z łaski, którą możemy otrzymać przez sześćdziesiąt minut w roku, w uroczystość Jej Niepokalanego Poczęcia, kiedy nad nami otwiera się Niebo. Maryja zapewnia, że każdy, kto w tym czasie zamknie trzymany nad głową parasol niewiary, otrzyma od Boga to, co mu najbardziej potrzebne.
Jak przeżyć ten czas?
Wiara w prawdziwość słów Maryi daje nam pewność, że w Godzinie Łaski niejeden z nas dostąpi szczególnej pomocy z Nieba. Może będą to uzdrowienia, wyjście z nałogu, a może po prostu zostaniemy wyrwani z codziennego zła, grzechu, z naszej opieszałości i słabości. Warunkiem uzyskania łaski jest modlitwa i wiara w to, że Bóg dokona tego, co dla nas staje się niemożliwe. Dlatego w tym czasie łaski warto jest modlić się np. za dziecko, które zgubiło drogę, za żonę, która ciężko choruje, za męża zniewolonego nałogiem… Warto prosić o świętość pasterzy, o zwycięstwo dobra w Ojczyźnie i w świecie. Wiele jest intencji, które można powierzyć w tym czasie Bogu, polecając się wstawiennictwu Matki Bożej. Pamiętajmy tylko, by modlić się w skupieniu, a słowa, które będziemy wypowiadać, uczyńmy naprawdę swoimi. Niech będą to słowa wypowiadane z dziecięcą ufnością, pełne miłości i zawierzenia.
O czym trzeba pamiętać?
I jeszcze jedno: Pamiętajmy o słowach Maryi, która powiedziała w Montichiari: „Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała”. Jeśli ktoś nie może w tym czasie przyjść do kościoła, niech modli się w domu. Warto też w tym czasie pamiętać, by wśród intencji, jakie oddamy Matce Boskiej, pamiętać o intencjach, może nie zawsze nam znanych – naszych kolegów i koleżanek, krewnych i znajomych, którzy z różnych względów nie mogą oddać się w tym czasie godzinnej modlitwie. Niech choć w myśli po cichu wspomną Matce Bożej te intencje, a my, którym dane ten czas spędzić na modlitwie, wyprośmy również te łaski u Najświętszej Maryi Panny.