Reklama

Niedziela Przemyska

Rok Życia Konsekrowanego

Instytuty świeckie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowami, które zaczynam pisać, pragnę spłacić dług wdzięczności. Otóż kiedyś, jak chyba wszyscy, byłam na etapie poszukiwania swojej drogi życiowej. Był poranek, który „zamieszał” trochę w moim życiu. Uklękłam do modlitwy i poczułam w sercu głos, który odczytałam jako zaproszenie do szczególnej bliskości z Panem Bogiem. Żyłam w rozterce, bo nie chciałam iść do zakonu. Chciałam żyć, uczyć się, pracować – jak wszyscy. Myślałam o małżeństwie, ale coś mnie „blokowało”. Zaczęłam rozglądać się za zakonem bezhabitowym, ale czułam, że to też nie ta droga.

Głos w sercu

Głos w sercu co jakiś czas mi się przypominał, a ja nie wiedziałam, jak sobie z tym poradzić. Starałam się być blisko Kościoła, włączałam się w różne działania przy parafii, za radą spowiednika coraz częściej, a potem codziennie zaczęłam uczęszczać na Mszę św., praktykowałam częstą spowiedź, czytałam Pismo Święte, książki religijne, a jednak cały czas czegoś mi brakowało. Aż któregoś wieczoru podczas transmisji Apelu z Jasnej Góry usłyszałam, że są tam obecne przedstawicielki żeńskich instytutów świeckich. W „Niedzieli” przeczytałam o życiu świeckich osób konsekrowanych. Otrzymałam informacje, na które długo czekałam, jestem za nie bardzo wdzięczna i teraz, w Roku Życia Konsekrowanego czuję się zobowiązana, by podzielić się moim życiem z nadzieją, że może te słowa pomogą komuś, kto szuka drogi...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Instytucie Świeckim

Zaczęłam szukać informacji w internecie, w końcu zapytałam spowiednika. Otrzymałam broszury o instytutach świeckich i wszystko upewniało mnie, że znalazłam to, czego szukałam.

Należę do Instytutu Świeckiego Chrystusa Króla. Jest to Instytut Świecki na prawie diecezjalnym. Jego początki sięgają okresu II wojny światowej. Chcemy jako członkinie Instytutu iść za Chrystusem Królem, poznawać Go coraz bliżej i naśladować, by na co dzień, tam gdzie przebywamy, rozszerzać Jego Królestwo. Chcemy, jak On, podporządkować wszystko prawu miłości ewangelicznej wyrażającej się wzajemną służbą. Tworzymy wspólnotę, chociaż nie mieszkamy razem. Spotykamy się na comiesięcznych dniach skupienia, raz w roku na rekolekcjach wspólnotowych, w kilkuosobowych grupach na studium, wspólnie wyjeżdżamy na odpoczynek i utrzymujemy przyjazne kontakty.

Reklama

Na zewnątrz niczym się nie wyróżniamy, jesteśmy osobami świeckimi, pracujemy w różnych zawodach, studiujemy, czynnie uczestniczymy w życiu społecznym i kulturalnym, utrzymujemy kontakty rodzinne, przyjacielskie, włączamy się w życie parafii i środowisk, w których żyjemy.

Każda z nas, po odpowiedniej formacji, składa śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, najpierw na okres czasowy, a potem śluby wieczyste, które włączają nas definitywnie do Instytutu.

Przeobrażać świat

Dyskrecja, która wpisuje się w styl życia osób świeckich konsekrowanych, ma nade wszystko uzasadnienie apostolskie. Pozwala przenikać do wszystkich środowisk i swoim życiem „przeobrażać świat od środka”, ewangelizować. Żyjąc w świecie, świadczymy o Bogu i na wzór zaczynu przenikamy wszystko duchem Ewangelii. Rozpoznając wolę Pana Boga, staramy się kierować wszystkimi sprawami tego świata według Jego zamysłu. Sposób życia instytutów świeckich jest trudny, ale Pan Bóg nie daje zadań ponad miarę. Zaprosił nas do swojej winnicy, więc nas stale wspomaga. Siły i motywacje czerpiemy ze zjednoczenia z Nim, a do tego potrzebne jest głębokie życie modlitwy i sakramentalne.

Wzorem dla nas jest Maryja – nasza Królowa. Ona pokazała swoim życiem, jak służyć Bogu i ludziom, jak wierzyć, modlić się i być posłuszną. Świadomość słów Pana Jezusa: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili” (J 15,16) rodzi poczucie odpowiedzialności i otwartej dyspozycyjności, by pozwolić zaprowadzić się dalej w miłości Boga i ludzi.

Osoby zainteresowane świeckim życiem konsekrowanym zapraszam na stronę internetową: www.instchrkr.katowice.opoka.org.pl lub do kontaktu telefonicznego: Agnieszka: 535-592-697.

2015-11-10 12:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dwa powołania siostry Ewy

Niedziela Ogólnopolska 37/2015, str. 44-45

[ TEMATY ]

zakon

zakonnica

siostry

rok życia konsekrowanego

Bożena Sztajner

Anestezjolog s. Ewa Siuta CSFN na OIOM-ie

Anestezjolog s. Ewa Siuta CSFN na OIOM-ie

W Polsce pracuje 37 lekarek sióstr zakonnych. Reprezentują różne specjalizacje. Jest wśród nich: ginekolog, internista, chirurg, stomatolog, lekarz rodzinny... Kilka wyjechało na misje, pozostałe pracują w szpitalach i przychodniach w całym kraju. Spotykają się raz w roku, by wymienić się doświadczeniami

Siostry zakonne pielęgniarki to codzienność polskich szpitali, siostry zakonne lekarki to wciąż rzadkość w polskich placówkach ochrony zdrowia. W roku poświęconym życiu konsekrowanemu warto przybliżyć ich posługę i przypomnieć, że pierwsze szpitale to dzieło Kościoła. Siostry zakonne lekarki są więc na swoim miejscu, u źródeł Caritas.

CZYTAJ DALEJ

Płock: wystawa o bohaterach Powstania Styczniowego i bitwy o Monte Cassino

2024-05-10 16:17

[ TEMATY ]

wystawa

Płock

bohaterowie

Archiwum Niedzieli Rzeszowskiej

Monte Cassino

Monte Cassino

„Nieobecni usprawiedliwieni” - to tytuł nowo otwartej wystawy w Muzeum Diecezjalnym w Płocku, dedykowanej dwóm ważnym rocznicom: 160. rocznicy Powstania Styczniowego i 80. rocznicy wielkiej bitwy o Monte Cassino. Wystawa powstała z inspiracji Stowarzyszenia Historycznego im. 11 Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Tytuł wystawy: „Nieobecni usprawiedliwieni”, to pomysł Barbary Piotrowskiej, wicedyrektor Muzeum Diecezjalnego w Płocku. Jej dziadek ppor. Jan Piotrowski uczestniczył w walce o Monte Cassino, będąc żołnierzem Armii Andersa. Na ekspozycji znalazły się pamiątki po podporuczniku, z prywatnego archiwum wnuczki.

CZYTAJ DALEJ

150 minut do potęgi

2024-05-11 09:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko projekt infrastrukturalny, lecz także manifestacja polskiej determinacji i ambicji. W kraju, gdzie przez lata samo mówienie o potrzebie rozwoju i byciu na równi z zachodem było kwestionowane. Gaszenie polskich ambicji pustymi hasłami o „megalomanii”, „mocarstwowości” i „machaniu szabelką” to zmora ostatnich 35 lat. Dziś sama idea CPK stanowi punkt zwrotny, jako symbol odrzucenia kompleksów na rzecz przyszłościowych inwestycji.

Zacznijmy od faktu, że projekt CPK to nie tylko lotnisko, ale cała, rozległa sieć kolei, którą może zobrazować jedna liczba: 2,5 godziny, czyli 150 minut. Tyle zajmowałby dojazd do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i Warszawy z każdej aglomeracji w Polsce.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję