Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Gdy już nie odbierają telefonów...

Niedziela Ogólnopolska 44/2015, str. 3

[ TEMATY ]

zmarli

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Często przeglądam swój notes z telefonami i stwierdzam, że do wielu osób już nie zadzwonię, by porozmawiać. Np. litera P: Płoski Tadeusz – biskup polowy WP, Płażyński Maciej – polityk, Paczóski Mariusz OFMConv – spowiednik papieża Benedykta XVI... Kolejne litery alfabetu dowodzą, że tylu ludzi odeszło, a ich telefony zamilkły na zawsze. Na niektórych stronach mojego notesu wręcz wyrównuje się lista tych, którzy odeszli, z tymi, którzy jeszcze żyją. Przypomina się napis na wadowickim kościele, na który spoglądał Lolek Wojtyła, późniejszy św. Jan Paweł II: „Czas ucieka, wieczność czeka”...

Słowa te stanowią ciekawą refleksję filozoficzną. Mianowicie – każdemu z nas dane są określone dni, które są policzalne, i to jest tzw. nasz czas. Jednocześnie każdy myślący stawia sobie pytanie: Co potem? Co wobec tego warto w życiu robić, a czego robić nie warto? Jak żyć? Kiedy w moim przypadku nastąpi dzień, który nazywamy ostatnim? Pamiętamy fragment Ewangelii o zwalonej wieży w Siloe z ciekawym komentarzem Jezusa (por. Łk 13, 1-5). Pamiętamy również zawaloną kamienicę w Katowicach, pod której gruzami straciła życie 3-osobowa rodzina. Albo – 8-letni chłopiec potrącony śmiertelnie; jego matka Elżbieta, moja wychowanka, z miłością opowiadała o swoim synku, a dzisiaj dowiaduję się, że i ona, młoda jeszcze kobieta, odeszła do wieczności... Czy tacy jak ks. Łukasz Ziemski, wspaniały kapłan, redaktor „Niedzieli Świdnickiej”, którego 8 lat temu przyjmowałem do pracy – umiera w wieku 35 lat...

Przeżywamy czas Wszystkich Świętych. Nasze myślenie, na co dzień mocno skoncentrowane na tu i teraz, staje się myśleniem metafizycznym, zanurzającym się w Boskim akcie stworzenia, uświęcenia i odkupienia. Myślimy o tych, których nie ma już z nami, odwiedzamy groby jeszcze tak niedawno żyjących bliskich, często opatrzone napisem: „Jezu, ufam Tobie”, i nasze myśli biegną do wieczności. Wiara pozwala nam ufać, że dobry Bóg nie przeoczy żadnego, nawet najdrobniejszego dobrego uczynku naszych zmarłych, by uczynić ich szczęśliwymi w niebie. Prośmy za nimi w codziennej modlitwie, bo tylko tak można jeszcze pomóc tym, którzy muszą przeżyć czas czyśćca, i sami starajmy się właściwie odczytać dany nam przez Kościół znak uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-10-28 08:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy zmarli mogą nas odwiedzać?

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 70-71

[ TEMATY ]

zmarli

Karol Porwich/Niedziela

Z jednej strony trochę się tego boję, z drugiej jednak – bardzo bym chciał, by odwiedził mnie jakiś zmarły i zostawił mi pewność, że istnieje życie pozagrobowe...

Śmierć, można by rzec, depcze nam po piętach. Bliscy odchodzą. Ale dokąd? Jak wygląda życie po śmierci? Czy tamten świat jakoś łączy się z naszym?

CZYTAJ DALEJ

Panie, rozbudź we mnie nadzieję, że z Tobą mogę zmieniać siebie i świat!

2024-06-13 11:17

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

BP KEP

Człowiek nadziei króluje razem ze swoim Mistrzem. Nosi w sobie, już teraz, małe nasienie zwycięstwa. W takim człowieku wszystko zorientowane jest na przyszłość i wszystko zmierza ku zmartwychwstaniu.

Ewangelia (Mk 4, 26-34)

CZYTAJ DALEJ

Wadowice: 25-lecie koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy

2024-06-16 23:24

[ TEMATY ]

Matka Boża Nieustającej Pomocy

Archidiecezja Krakowska

Byśmy zawsze trzymali się - jak Dzieciątko Jezus - dłoni Maryi i żeby to trzymanie się Jej dłoni było centrum naszego życia, najważniejszym motywem naszego codziennego postępowania - niezależnie co się stanie, wracać do Matki i trzymać się Jej rąk ciągle na nowo - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach z okazji 25-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, której dokonał papież Jan Paweł II.

- Wierzę, że św. Jan Paweł II jest dzisiaj wśród nas i woła wraz z nami: totus Tuus, Maryja - mówił na początku Mszy św. proboszcz ks. Jarosław Żmija. Zaznaczył, że parafia przygotowywała się do jubileuszu przez szereg wydarzeń. Zwrócił uwagę, że dzieci przyniosą do ołtarza własnoręcznie wykonane różańce, a każdy paciorek oznacza dziesiątkę odmówioną w rodzinie. Jako dar ofiarny złożone zostaną także księgi pamiątkowe, które towarzyszyły peregrynacji obrazu Matki Bożej. - Wpisy w tych księgach to wyraz szczerej miłości parafian do Jezusa i Maryi - mówił ks. Jarosław Żmija.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję