Reklama

Jan Paweł II

Kard. Dziwisz: Jan Paweł II wniósł niepowtarzalny wkład w refleksję Kościoła nad małżeństwem i rodziną

„Jan Paweł II wniósł niezaprzeczalny wkład w refleksję Kościoła nad małżeństwem i rodziną. Nie do przecenienia był i jest ten wkład, w kontekście zagrożeń ze strony współczesnych prądów sekularyzmu i hedonizmu, podważających stabilność rodziny i małżeństwa, jako pierwotnej wspólnoty mężczyzny i kobiety – wspólnoty miłości i życia” - mówił kard. Stanisław Dziwisz 22 października w Sanktuarium św. Jana Pawła II w krakowskich Łagiewnikach.

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Mariusz Książek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczysta Msza św. odbyła się z okazji przypadającego dziś liturgicznego wspomnienia św. Jana Pawła II. Były to pierwsze uroczystości po kanonizacji Papieża Polaka. Z tej okazji w Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!” w Krakowie Łagiewnikach w dn. 17-22 października odbywały się uroczystości odpustowe.

W wieczornym nabożeństwie wieńczącym te wydarzenia uczestniczyli m. in. kapłani archidiecezji krakowskiej, pielgrzymi, siostry zakonne oraz mieszkańcy Krakowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii kard. Stanisław Dziwisz zwrócił uwagę, że należymy do pokolenia, które na drodze wiary miało i ma za przewodnika świętego Jana Pawła II. Jego zdaniem w spotkaniu z nim możemy wyróżnić trzy etapy. Starsi pamiętają pasterską posługę kardynała Karola Wojtyły w Kościele Krakowskim. „On w tym Kościele dorastał do podjęcia służby całej wspólnocie uczniów Chrystusa, obejmującej wszystkie narody, języki i kultury. On tutaj, w Krakowie, uczył się szerokiego i głębokiego spojrzenia na sprawy człowieka” - podkreślał hierarcha. Według niego drugi etap obecności Karola Wojtyły w naszym życiu wiary, to jego papieska posługa do podjęcia której musiał poszerzyć przestrzeń swego serca, aby ogarnąć nim wszystkich jako pasterz Kościoła powszechnego i duchowy przywódca świata.

Zdaniem kardynała trzeci etap posługi Jana Pawła II zaczął się w chwili jego śmierci, ponieważ wtedy rozpoczął się czas jego duchowej i jeszcze głębszej obecności w życiu Kościoła, w życiu milionów uczniów Jezusa Chrystusa.

Metropolita krakowski zaznaczył, że Jan Paweł II zasłużył na tytuł papieża rodzin. „Wniósł niezaprzeczalny wkład w refleksję Kościoła nad małżeństwem i rodziną, a także nad fundamentalnymi wartościami, które w sposób istotny kształtują te dwie rzeczywistości” - powiedział. „Nie do przecenienia był i jest ten wkład w kontekście zagrożeń ze strony współczesnych prądów sekularyzmu i hedonizmu, podważających stabilność rodziny i małżeństwa jako pierwotnej wspólnoty mężczyzny i kobiety – wspólnoty miłości i życia” - dodał hierarcha.

Reklama

Według kard. Dziwisza Jan Paweł II zasłużył również na tytuł Papieża młodych oraz Papieża Światowych Dni Młodzieży, bo to jemu zawdzięczamy tę jedną z najbardziej trafnych inicjatyw duszpasterskich. „Jemu zawdzięczamy, że kolejny Światowy Dzień Młodzieży zagości w Krakowie i w Polsce za dwa lata. To wielkie wyzwanie, wielkie na miarę wielkości Jana Pawła II. Jesteśmy przekonani, że to zadanie odnowi nas samych, wzbudzi w nas entuzjazm wiary i ukaże młode oblicze Kościoła” - dodał. Hierarcha zwrócił się również do kapłanów mówiąc, że dziś przeżywają dzień refleksji nad kapłańskim życiem i służbą. „Jesteśmy świadomi naszego powołania do służby Chrystusowi i jego Kościołowi, czyli jego i naszym braciom i siostrom. Warunkiem służby jest miłość. Zapytajmy więc siebie: ile w nas jest miłości? Ile bezinteresowności? Ile apostolskiej gorliwości?” - pytał kardynał. „Ile pragnienia służby, w której nie liczymy godzin, bo pełny etat zatrudnienia w królestwie Bożym to dwadzieścia cztery godziny na dobę. Chrystus ma prawo do naszych serc. I ludzie, do których jesteśmy posłani, mają prawo do naszych serc. To prosta konsekwencja wyboru celibatu, a więc wyboru miłości” - podkreślił hierarcha.

Kard. Dziwisz zwrócił uwagę na to, że kapłani należąc do prezbiterium Kościoła Krakowskiego, tworzą wspólnotę kapłańską. „Ta wspólnota buduje się przez jedność kapłanów z biskupem. Przynależność do prezbiterium zobowiązuje do wzajemnej odpowiedzialności, szczególnie za tych, którzy odeszli czy zboczyli z drogi” - wyjaśniał hierarcha. Według niego współodpowiedzialność wyraża się w trosce o tych, którzy się pogubili, aby mogli wrócić do Chrystusa i do wspólnoty kapłańskiej, by służyć ludowi Bożemu. „Trzeba tym naszym braciom podać rękę, pomóc im w odnalezieniu się i odbudowaniu kapłańskiej tożsamości. Ta sprawa niech nam, wszystkim kapłanom, bardzo leży na sercu” - zaapelował metropolita krakowski.

Reklama

Zdaniem kardynała św. Jan Paweł II może i powinien inspirować każdego do twórczej służby w Kościele, do stawiania czoła nowym wyzwaniom, przed jakimi stają ludzie w dzisiejszym świecie i w dzisiejszej Polsce. „Święty Jan Paweł II osobistym przykładem zachęca nas, by nasze głębokie życie duchowe owocowało dynamizmem apostolskim, byśmy nie tylko czekali na tych, którzy przychodzą do nas, do naszych świątyń, ale byśmy wychodzili na obrzeża i docierali do obojętnych, zagubionych i niechętnych” - powiedział. „W Chrystusowym Kościele jest miejsce dla wszystkich” - dodał kard. Dziwisz.

Po nabożeństwie odmówiono różaniec. Podczas modlitwy dziękowano także za dar kanonizacji św. Jana Pawła II.

2014-10-22 20:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra świętuje 40. rocznicę papieskiej pielgrzymki do Polski

[ TEMATY ]

apel

kard. Stanisław Dziwisz

Bożena Sztajner/Niedziela

Na Jasnej Górze dziś dzień dziękczynienia za I pielgrzymkę Jana Pawła II. Dokładnie 40. lat temu - 4 czerwca 1979 r. papież z Polski przybył do tego Sanktuarium. Rocznica przeżywana jest bardzo uroczyście, ponieważ ta wizyta miała przełomowe znaczenie. Po raz pierwszy następca św. Piotra przekroczył progi Kaplicy Matki Bożej, potwierdził swoje zawierzenie Maryi i określił rolę Jasnej Góry w życiu Kościoła i Narodu. Obok Cudownego Obrazu jest umieszczony portret Jana Pawła II.

Świętowanie rozpoczęło spotkanie edukacyjne dla uczniów szkół podstawowych „Tu zawsze byliśmy wolni”. Wzięło w nim udział prawie 500 dzieci z różnych szkół rejonu częstochowskiego. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach projektu „Nadzieja. Zwycięstwo” wspartego przez ministerialny program „Niepodległa”.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję