Reklama

Niedziela Sandomierska

Młodzież osiągnęła dojrzałość

Niedziela sandomierska 39/2015, str. 1, 6-7

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Ks. Adam Stachowicz

Młodzi zachęcali do udziału w ŚDM

Młodzi zachęcali do udziału w ŚDM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dni Młodych są w naszej diecezji organizowane już od osiemnastu lat. W tym roku ich wyjątkowy charakter polegał nie tylko na „wejściu w dojrzałość”, ale również na mocnym akcencie wskazującym na zbliżające się Światowe Dni Młodzieży w Polsce.

19 września, we wczesnych godzinach popołudniowych, młodzież z diecezji zaczęła zjeżdżać w stronę Staszowa. Przez trzy dni trwało święto młodych, które odbywało się pod hasłem: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”. Jak mówi Barbara Kaczmarska: – Spotkania młodych są to dni bardzo wartościowe i nakierowane na Boga, dlatego zaproszeni byli wszyscy, którzy już znają swoją wiarę, lecz także ci wciąż poszukujący Pana Boga – zaznacza wolontariuszka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oprócz parafii noclegowych życie młodych toczyło się wokół kościołów stacyjnych. A były to: w Staszowie sanktuarium św. Jana Pawła II i kościół św. Barbary oraz sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Bogorii. Natomiast na wspólne spotkania organizatorzy zapraszali na plac przy Amfiteatrze.

Jak to było

Przez wiele lat młodzież spotykała się na Świętym Krzyżu. Po kilku latach formułę spotkań przemodelowano, zapraszając młodych na spotkania trzydniowe. Zaczęło się też zmieniać ich miejsce. Młodzi odwiedzali kolejno miasta diecezji: Janów Lubelski, Tarnobrzeg, Nisko, Ostrowiec Świętokrzyski i Sandomierz. Rok temu w Sandomierzu młodzi przekazali ikonę Chrystusa Nauczyciela do Staszowa i tu rozpoczęły się przygotowania do przyjęcia gości. Włączyły się w nie parafie sąsiednie i dlatego młodzi zostali przyjęci jeszcze w parafii: Bogoria, Niemirów, Kiełczyna, Kotuszów, Kurozwęki, Rytwiany i Wiśniowa.

Wolontariat

To właśnie duże grupy wolontariuszy z poszczególnych parafii dekanatu staszowskiego miały najwięcej pracy podczas tych trzech dni. Porządkowi, asysty liturgiczne, grupy śpiewacze czy wszelkie służby zaangażowane i pilnujące bezpieczeństwa. Jak informuje Weronika Bednarska, jedna z wolontariuszek posługujących w grupie porządkowej: – Przed przyjazdem młodzieży do naszego miasta spotkaliśmy się z organizatorami dwukrotnie. Informowali nas jakie będą nasze obowiązki. Po przybyciu uczestników spotkania naszym zadaniem było rozprowadzanie ich po domach rodzinnych oraz wszelka pomoc, gdy nas potrzebowali. Można śmiało powiedzieć, że była to ciężka praca, ale naprawdę było warto.

Reklama

Po zarejestrowaniu grupy, wolontariusze odprowadzili przybyłych na noclegi. Wszystkich trzeba było zapisać. Każdy uczestnik otrzymywał „Pakiet Dni Młodych” i z identyfikatorem poruszał się po mieście. Dla usprawnienia pobytu organizatorzy przygotowali również przewodnik. Wszędzie było widać też ochoczo zaangażowane służby miejskie. A wszystko, aby było bezpiecznie i sprawnie.

W cieniu Krzyża

– Dzisiaj nawet w przypadku młodych jak wy nie brakuje cierpień i krzyża. Może dlatego uciekamy od krzyża, wybieramy drogę, będącą odwrotnością drogi krzyżowej Chrystusa. Ten szlak, na pozór wygodny i bezpieczny, prowadzi jednak donikąd. Zamiast światła mrok, zamiast radości smutek. Człowiek pozostaje samotny, nie radzi sobie z samym sobą i ze światem. Czuje się wyobcowany nawet wśród osób, które powinny być mu najbliższe. Jeśli natomiast zmierzymy się z naszym krzyżem, podejmiemy go i będziemy dźwigali przy pomocy Chrystusa, nasze życie napełni się obecnością Boga i drugiego człowieka. Serce stanie się mężniejsze i dojrzalsze. Gotowe podejmować nowe trudy i ufnie patrzące w przyszłość. Dlatego nie uciekajcie od krzyża. Zobaczcie w nim waszą szansę. To jest także nadzieja Kościoła, który liczy na wasze wielkie serce – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz podczas nabożeństwa. Zaś w Bogorii podczas Drogi Krzyżowej z młodymi spotkał się bp Edward Frankowski.

W piątkowe popołudnie uczestnicy spotkania w kościołach stacyjnych mogli posłuchać prelekcji przygotowanej przez funkcjonariuszy Policji na temat destrukcyjnego działania dopalaczy. Wspólny wieczór zakończył śpiew Apelu Jasnogórskiego oraz błogosławieństwo udzielone przez Księży Biskupów.

Reklama

Być kreatywnym

Drugi dzień spotkania rozpoczął się od porannej Eucharystii w kościołach parafialnych. Natomiast po tym w ramach spotkań w kościołach stacyjnych przed młodymi wystąpili członkowie wspólnoty Przymierze Miłosierdzia. Oprócz elementów formacyjnych młodzi ewangelizatorzy dzieli się świadectwem wiary. Kościoły wypełniła radość, a młodzież dała się pociągnąć do śpiewu i tańca. Głównym celem spotkania było odkrycie Chrystusowego przesłania „błogosławieni czystego serca”.

Po obiedzie ponad trzytysięczna wspólnota zaniosła modlitwę do Jezusa Miłosiernego. Na placu przy Amfiteatrze z uczestnikami zlotu spotkał się Biskup Ordynariusz. Zachęcał młodych, aby entuzjazm tego spotkania zanieśli do swoich wspólnot parafialnych. – Ojciec Święty Benedykt XVI powiedział kiedyś, że ludzie głęboko wierzący mogą wydawać się być mniejszością, ale są z pewnością mniejszością kreatywną. Drodzy młodzi, chociaż wasza liczba tutaj w Staszowie na Diecezjalnych Dniach Młodych robi wrażenie, bo jest Was naprawdę wielu, to jednak jesteście mniejszością w odniesieniu do całego środowiska ludzi młodych. Jesteście jednak mniejszością kreatywną, która wpływa na życie świata, na współczesne obyczaje. Wasz entuzjazm, pragnienie dobra i piękna zanieście do środowisk, z których pochodzicie. Niech przeżycie jedności z Chrystusem i miedzy sobą przynosi w waszym życiu wiele dobrych owoców – mówił bp. K. Nitkiewicz.

Następnie odbył się koncert zespołu „Full Power Spirit” oraz tańce integracyjne. Wieczorem przybyli bawili się razem z zespołem „New Life’m” oraz modlili się podczas Wieczoru Uwielbienia. W tym samym czasie w dolnym kościele Ducha Świętego była możliwość skorzystania z sakramentu spowiedzi. Podsumowaniem dnia była adoracja Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie oraz Wieczór Uwielbienia.

Reklama

Czyste serce

Słowa Chrystusowego przesłania o czystym sercu ciągle powracały do uczestników spotkania. Podczas centralnej Mszy św. bp Krzysztof Nitkiewicz mówił do młodych, że ludzkie serce ulega zanieczyszczeniu z powodu złych intencji i zamiarów. Wezwał ich do przeprowadzania operacji „czyste serce” w celu usunięcia z niego pychy, egoizmu i zakłamania. Drogą do tego jest praca nad sobą oraz sakramenty pojednania i Eucharystii. – To nie oznacza, że macie zrezygnować z waszych marzeń, snów i ambicji. Pragnienie bycia „pierwszym” nie jest złe jeśli idzie w parze z chęcią służenia innym. W przeciwnym razie staje się toksyczne dla nas i dla innych. Generuje przemoc, brak szacunku, podziały. Doświadczamy tego niestety na każdym kroku. Czujemy się z tym źle. Dlatego kiedy snujecie marzenia i robicie plany, nie bądźcie w nich sami, w pojedynkę. Dodajcie koniecznie inne osoby i starajcie się je pokochać. Dzięki temu wasze serce stanie się piękne i czyste. Bóg w nim zamieszka i napełni szczęściem – mówił Ordynariusz Sandomierski.

Mszę św. sprawowali również kapłani, którzy przybyli z młodzieżą. Gościem honorowym niedzielnych uroczystości był bp George Lungu, ordynariusz diecezji Chipata w Zambii. Przemawiając zachęcał młodych, aby otwierali swoje serca na kraje misyjne, które potrzebują świadectwa żywej wiary. Przywoływał postać kard. Adama Kozłowieckiego SJ, pochodzącego z naszej diecezji, a przez wiele lat posługującego Zambii.

Do Eucharystii młodzi zostali przygotowani poprzez kolejne spotkanie formacyjne prowadzone przez grupę Przymierze Miłosierdzia oraz zespół muzyczny „OReMuz”.

Świadectwo

Barbara Kaczmarska mówi: – Na diecezjalnych dniach młodych jestem trzeci raz. Pierwszy raz byłam w trudnym momencie, bo bałam się przyznać przed znajomymi z nowej klasy do przynależności do Ruchu Światło-Życie oraz mojej wiary. Tamto spotkanie pomogło mi zrozumieć, że ukrywając Boga przed innymi popełniam grzech ciężki i ukrywam to, kim naprawdę jestem. Od tamtego czasu wciąż na nowo poznaję Jezusa i czekam na kolejne diecezjalne dni młodych, które uczą mnie czegoś nowego nie tylko o wierze, lecz także o samej sobie.

2015-09-24 12:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wojskowi uczestnicy ŚDM odwiedzili Jasną Górę

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

25.07

BOŻENA SZTAJNER

Wojskowi uczestnicy Światowych Dni Młodzieży żołnierze – podchorążowie oraz młodzież ze szkół i rodzin wojskowych – odwiedzili dziś Jasną Górę. Uczestniczyli w katechezie oraz we Mszy św. celebrowanej w Kaplicy Cudownego Obrazu, której przewodniczył abp Timothy Broglio, biskup polowy armii Stanów Zjednoczonych.

Po przyjeździe do Częstochowy pielgrzymi zwiedzili najbliższe otoczenie jasnogórskiego klasztoru. Rozmawiali z pielgrzymami innych grup, którzy przybyli do Częstochowy. W sali im. o. Augustyna Kordeckiego obejrzeli film na temat historii Jasnej Góry i Cudownego Obrazu Madonny. Zwiedzili także część klasztornych zbiorów, m.in. ekspozycję militariów oraz pamiątki po pielgrzymach odwiedzających Jasną Górę.

CZYTAJ DALEJ

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 27-31a.

Wtorek, 30 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję