Kto i ilu imigrantów ma przyjąć? – spierają się rządy krajów europejskich. Narzekają, że ekonomicznie nie podołają przyjęciu większej liczby uchodźców. Przeciwna temu, również z racji ekonomicznych, jest opinia publiczna dużej części krajów UE. Okazuje się jednak, że w skali globalnej Europejczycy bardzo mało pomagają uchodźcom, którzy uciekają przede wszystkim przed wojną.
Obecnie kraje UE zastanawiają się, jak przyjąć 200 tys. osób, podczas gdy na całym świecie uchodźców jest dziś 52,9 mln. Pochodzą przede wszystkim z Bliskiego Wschodu i to głównie tam znajdują schronienie. W krajach o wiele uboższych niż Niemcy, Francja, Czechy czy nawet Polska. Na Bliskim Wschodzie dach nad głową znalazło 17,2 mln uchodźców. W Turcji np. jest ich 1,6 mln, a w Libanie – 1,2 mln.
Liczba uchodźców na całym świecie podwoiła się w ostatnich 10 latach. To wynik nowych konfliktów wojennych, a przede wszystkim syryjskiego. Trwająca od 4 lat w Syrii wojna wypędziła z domów 11,7 mln Syryjczyków, prawie połowę całej ludności tego kraju. Część z nich znalazła schronienie w obozach w Syrii, część uciekła za granicę. Na drugim miejscu pod względem liczby uchodźców – 6 mln – znajduje się Kolumbia, a na trzecim – 4 mln – Irak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu