Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Otworzyć się na Boga

Niedziela świdnicka 31/2015, str. 5

[ TEMATY ]

rozważania

Eugene Sergeev / Fotolia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z niebezpieczeństw, jakie ciągle nam zagrażają, jest zamknięcie się w sobie, zamknięcie na świat, zamknięcie na Boga i człowieka. Różne mogą być powody takiego zamykania się: czasem osobiste kompleksy, niekiedy przykre doświadczenia, rozczarowania doznane ze strony ludzi. Bywa też, że powodem zamykania się w sobie jest nieopanowany egoizm, miłość własna. Nie lubimy ludzi zamkniętych, tajemniczych, milczących, skwaszonych, zakompleksionych. Nie imponują nam także ludzie zamknięci na to, co nowe, zamknięci na nowe poglądy, rozwiązania, propozycje. Jeszcze bardziej nas niepokoją ludzie zamknięci na Boga, na prawdę, na dobro, ludzie, którym wydaje się, że wszystko najlepiej wiedzą i że nie popełniają żadnych błędów.

Ewangelie opisują wiele zdarzeń. Jednym z nich jest uzdrowienie przez Jezusa głuchoniemego. Chory jest odizolowany od świata. Nie może mówić ani nie słyszy. Choroba odizolowała go nie tylko od świata dźwięków, ale przede wszystkim od innych ludzi, gdyż nie mógł do nikogo przemówić ani też nie był w stanie przyjąć słów ludzi z otoczenia. Nieprzypadkowo Chrystus w czasie zabiegu uzdrawiania wypowiada bardzo znaczące słowo: „effatha”, to znaczy: „Otwórz się!” (Mk 7,34). Słowo Jezusa było skuteczne: „Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić” (Mk 7,35). Chrystus mocą swojego słowa usunął barierę, jaka dzieliła głuchoniemego od świata: barierę głuchoty i barierę niemoty. Usunięcie tej bariery przywróciło owego człowieka społeczeństwu. Dzięki uzdrowieniu człowiek ten mógł słyszeć, wchłaniał w siebie dźwięki i słowa, które do niego kierowano. Mógł także mówieniem reagować na to, co do niego dochodziło z otoczenia. Otworzył się na świat, uzyskał pełniejszy kontakt z otoczeniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawdopodobnie pogłębił się także jego kontakt z Panem Bogiem. Cud otwarcia na Boga dokonał się także i w naszym życiu. Dokonało się to po raz pierwszy na chrzcie świętym. W dawnym rycie sakramentu chrztu kapłan tchnął i wypowiadał nad chrzczonym człowiekiem właśnie to słowo: „effatha” – „otwórz się!”. Słowo to było wezwaniem do otwarcia się na Boga i dla Boga, a także w jakimś sensie do otwarcia się na drugiego człowieka.

Reklama

Ta symboliczna czynność miała głęboką wymowę. Przypominała nam, że powinniśmy być zawsze otwarci na to, co zewnętrzne: na prawdę, dobro, a w szczególności na najwyższą Prawdę i Dobro, jakim jest Bóg, oraz otwarci na drugiego człowieka.

Otwarcie się na człowieka winno zawsze przedłużać się w otwarcie się na Boga. Jest ono potrzebne do pełniejszego życia ludzkiego, jako że człowiek w kontakcie tylko z drugim człowiekiem nie jest w stanie zaspokoić swojego głodu egzystencjalnego. Człowiek ma tak ogromne zapotrzebowanie na wartości duchowe, że owego pragnienia nie jest w stanie zrealizować jedynie w dialogu z drugim człowiekiem, chociażby najlepszym i najbliższym. Swoje spełnienie może osiągnąć w otwarciu się na Boga i w dialogu z Nim.

Świat, w którym żyjemy, jest Bożym stworzeniem. Został nam dany jako miejsce naszego życia i uświęcania się. Jako dzieło Boże winien być przez nas ceniony, tym bardziej, że w pięknie świata odbija się Piękno najwyższe.

Oprac. Julia A. Lewandowska

2015-07-30 12:36

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo na dziś zachęca, byśmy rozpoczęli drogę nawrócenia od przeglądu naszego sposobu działania

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Andrei Mironov, en.wikipedia.org

Rozważania do Ewangelii Mt 23, 1-12.

Wtorek, 27 lutego. Wielki Post

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję