Jedna z największych na świecie agencji prasowych – Reuters – przedstawiła analizę celów dyplomacji papieża Franciszka. Reuters wyszedł od niewątpliwych sukcesów Ojca Świętego na tym polu. Jednym z nich była przede wszystkim mediacja między rządami USA i Kuby, która doprowadziła do przywrócenia wzajemnych relacji dyplomatycznych po trwającym pół wieku okresie otwartej nienawiści panującej między tymi dwoma krajami. Kolejnym sukcesem i wyznacznikiem kierunku, w jakim Ojciec Święty prowadzi watykańską dyplomację, jest pierwsze formalne porozumienie między Stolicą Apostolską a Palestyną. Szerokim echem na całym świecie odbiła się też wypowiedź Franciszka, w której uznał śmierć 1,5 mln Ormian na początku XX wieku za ludobójstwo. Wywołała ona gwałtowną reakcję tureckich władz.
To wszystko, zdaniem Reutersa, wskazuje na to, że Franciszek powrócił do bardziej aktywnej dyplomacji, takiej, jaką prowadził Jan Paweł II. Z tego punktu widzenia Papieżowi z Argentyny bliżej jest do Karola Wojtyły niż do Josepha Ratzingera. Jaki jest priorytet watykańskiej dyplomacji pod przewodnictwem papieża Franciszka? Angielska agencja uważa, że jest nim przede wszystkim ochrona prześladowanych chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Tu Papież widzi sojusznika w Rosji i dlatego unika ostrych wypowiedzi o konflikcie ukraińskim. Jednocześnie Franciszek nie jest niewolnikiem politycznej poprawności, co pokazuje wspomniana wyżej sprawa relacji z muzułmańską Turcją. Papież potrafił modlić się w Błękitnym Meczecie, ale jednocześnie powiedzieć prosto w oczy o sprawie bardzo bolesnej dla Turków, jaką jest ludobójstwo Ormian.
Pomóż w rozwoju naszego portalu