Reklama

W wolnej chwili

Królewska pasja

Gra w szachy kształtuje wiele pozytywnych cech, doskonali pamięć, uwagę, rozwija zdolność koncentracji i logicznego myślenia. Szachy to również pasja kolekcjonerska. Z Magdaleną i Andrzejem Czochrami – właścicielami największej w Polsce kolekcji szachów – rozmawia Aneta Kwaśniewska

Niedziela Ogólnopolska 15/2015, str. 48-49

[ TEMATY ]

szachy

Archiwum Zamojskiego Centrum Wystawowego

Andrzej Czochra przy szachownicy

Andrzej Czochra przy szachownicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANETA KWAŚNIEWSKA: – Szachy to pasja, a jeżeli ktoś jest posiadaczem największej kolekcji szachów, to wszedł w pasję na tyle głęboko, że nie da się z niej wyjść, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia...

ANDRZEJ CZOCHRA: – To prawda, nie da się wyjść! To już jest tak zakorzenione w naszej rodzinie, że nie możemy żyć bez szachów. 15 lat kolekcjonowania różnych zestawów szachów zaowocowało tym, że naszą kolekcję można już oglądać. Szukaliśmy możliwości jej pokazania i udało się. Od kilku miesięcy kolekcja jest już udostępniona. 235 kompletów szachów jest do obejrzenia, a następne są w drodze, więc zapraszamy!

– Czyli unikatowe muzeum szachów jest w Zamościu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

MAGDALENA CZOCHRA: – Tak się życie potoczyło, że marzenie męża zrealizowała żona! Powstało Zamojskie Centrum Wystawowe „Szachy świata” z naszą rodzinną kolekcją, jak mąż powiedział, 235 kompletów szachów. Ale nie tylko – można również oglądać przedmioty o tematyce szachowej. Od grudnia 2014 r. wystawialiśmy je w Zamojskim Centrum Informacji Turystycznej i Historycznej, zaś od kwietnia br. zapraszamy do Centrum Kultury Filmowej „Stylowy”.

– 235 kompletów i zapowiedź następnych – imponujące! W dodatku każdy jest niepowtarzalny.

A. C.: – Tak, każdy jest inny. Komplety są nietypowe, wykonane z przeróżnych materiałów: z kamienia wulkanicznego, ze śrubek, z czekolady, z kryształu, z sierści lamy, z chleba i z innych tworzyw. Przepiękne dzieła sztuki. Wkrótce będziemy mogli pokazać komplet szachów, który był używany w czasie Powstania Warszawskiego.

Reklama

– Gdy ogląda się taką wystawę, nie można się nudzić, choć z pozoru tak się może wydawać, bo przecież figury są te same. Tymczasem każdy z kompletów to odrębna historia i ciekawa lekcja dla oglądających.

A. C.: – Tak, szachy są przepiękne, a motywy oddają klimat miejsca, z którego dany komplet pochodzi. Z każdym wiąże się konkretna historia. Niedawno np. dostaliśmy komplet szachów z kamienia z Afganistanu. Żołnierz, który był na misji, dostał je od tamtejszej ludności. Przywiózł je do Polski i przekazał nam, z czego bardzo się cieszymy, bo komplet jest wyjątkowy. Podobnych historii jest dużo. Zadzwonił też do nas pan, który zbierał pieniądze na przeszczep nerki dla dziecka, i kupiliśmy od niego komplet szachów z Malezji. Albo szachy z Belgii od mechanika samochodowego czy od artystki, która specjalnie dla nas wykonała je z gliny...

M. C.: – Mamy już grono znajomych, którzy gdy gdzieś jadą, zawsze o nas myślą i przywożą stamtąd szachy, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni, bo zwykle są to szachy niebanalne.

– Szachy to nie tylko wystawa, to również życie. pan prowadzi naukę tej gry dla dzieci – w zajęciach uczestniczy duża liczba zainteresowanych. Ponadto często organizowane są turnieje szachowe dla różnych grup wiekowych i zawodowych lub uatrakcyjniające obchody innych uroczystości...

A. C.: – Rzeczywiście, często zdarzają się turnieje, które uświetniają jakieś wydarzenia. Ostatnio organizowaliśmy turniej szachowy, aby wspólnie świętować Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. To był już drugi turniej z cyklu „Patriotyzm przez szachy” – pierwszy odbył się 11 listopada 2014 r. – a przed nami jeszcze dwa: w Dniu Flagi i w święto Konstytucji 3 maja. Z kolei 14 kwietnia odbędzie się Turniej Pamięci Ofiar Smoleńska. Obecnie jest duży boom na szachy, zwłaszcza w szkołach. Jest nawet projekt „Edukacja przez szachy w szkole”, bo ta gra kształtuje osobowość, pozytywne wartości i uczy logicznego myślenia. Polski Związek Szachowy stara się wprowadzić szachy jako przedmiot nauczania w szkołach.

– Przed nami duży turniej szachowy skierowany do duchowieństwa...

A. C.: – Tak, 18 kwietnia 2015 r. z okazji Roku Życia Konsekrowanego odbędzie się Otwarty Turniej Duchowieństwa w Szachach Szybkich. W zawodach mogą uczestniczyć księża, alumni, bracia i siostry zakonne, osoby konsekrowane. Zawody zostaną rozegrane systemem szwajcarskim – kontrolowanym na dystansie siedmiu rund. Mam zaszczyt pełnić funkcję sędziego podczas tego turnieju.

– Szachy stały się modne. Wielu jest zapaleńców, którzy chcą zgłębić tajniki tej gry, bo inni grają? Czy spośród uczestników zajęć wyłaniają się wyraźne talenty, które dobrze rokują?

A. C.: – Prowadzę 4 grupy dzieci, w sumie 70 osób. Jeździmy na turnieje, jesteśmy rozpoznawani w środowisku, bo często zdobywamy miejsca na podium. Szachy to oczywiście sport, ale można uprawiać go czysto rekreacyjnie, bo choć nie każdy będzie mistrzem, szachy dużo dają – chodzi o rozwój intelektualny dziecka.

M. C.: – Mąż bardziej angażuje się w nauczanie, ja natomiast patrzę na szachy z artystycznego punktu widzenia. Eksponaty są dla mnie małymi dziełami sztuki i liczy się ich wygląd, estetyka. Cieszy mnie zachwyt zwiedzających wystawę nad poszczególnymi egzemplarzami, które są misternie wykonane. Dlatego zachęcam wszystkich do obejrzenia naszych eksponatów. Zdarza się, że ludzie przyjeżdżają z daleka, aby zobaczyć to, co udało nam się zgromadzić, i to naprawdę cieszy. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, bo wystawa jest skierowana do różnych grup wiekowych. Jako ciekawostkę podam, że mamy już 50 zestawów szachów z motywami bajkowymi, więc dzieci spędzają u nas dużo czasu. Ponadto są też szachy z czekolady, które wzbudzają emocje. Są także puzzle szachowe, które można układać.

– Czy na wystawie szachów obowiązuje muzealne hasło: „Nie dotykać eksponatów!”?

M. C.: – Zdecydowanie nie obowiązuje! Każdy zwiedzający może wybrać sobie zestaw szachów, którymi chce rozegrać partię na miejscu. Oczywiście, są pewne wyjątki, np. szachy z czekolady szybko by zniknęły, gdyby była możliwość ich dotykania.

A. C.: – Szachy można wziąć do ręki, zagrać nimi, a także powąchać je, bo np. te z drzewa sandałowego pięknie pachną. Cały nasz zbiór to blisko 900 eksponatów: stare zdjęcia, pocztówki, plakaty z turniejów szachowych, odznaki, obrazy, krawaty, kubki szachowe i inne ciekawe przedmioty, które dopełniają wystawę. A interesują się nią inne muzea, które chcą wypożyczyć część naszej kolekcji, aby pokazać ją u siebie na wystawach czasowych, co też jest miłe.

– I świadczy o unikatowości całego zbioru. Dziękuję Państwu za rozmowę.

2015-04-07 15:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

XVI Szachowe Mistrzostwa Polski Duchowieństwa

[ TEMATY ]

szachy

Ks. Sławomir Pawłowski SAC

W dniach 9-15 lipca 2017 odbyły się w pallotyńskim Wyższym Seminarium Duchownym w Ołtarzewie XVI Szachowe Mistrzostwa Polski Duchowieństwa. Wzięło w nim udział 26 uczestników: 21 księży, 1 siostra zakonna, 1 brat zakonny i 3 kleryków. Po raz pierwszy w historii mistrzostw wziął w nich udział duchowny prawosławny: ks. Jan Kojło, proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Kożanach w archidiecezji białostocko-gdańskiej.

Zawody królewskiej gry odbywały się indywidualnie w trzech kategoriach: w szachach klasycznych (tempo gry ok. 3-4 godzin na partię – rozegrano 10 rund w ciągu 6 dni), w szachach szybkich (max. 30 min. na partię – rozegrano 7 rund jednego przedpołudnia) i w szachach błyskawicznych (max. 10 min. na partię – rozegrano 11 rund jednego wieczoru). Ponadto prowadzona była klasyfikacja drużynowa: punktowało 2 najlepszych zawodników z danej diecezji lub zgromadzenia.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 14.): Starty

2024-05-13 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

W jaki sposób najlepiej rozpoczynać nowe sprawy? Co zrobić, kiedy życie nagle stawia przede mną niespodziewane zadania? Gdzie znajdę pomoc, jeśli boję się wyzwań i już na starcie mam ochotę się wycofać? Zapraszamy na czternasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o Maryi w kontekście początków ludzkich dróg.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję