Reklama

Wiara

Jaki jest adres Pana Boga?

Rozważania o niebie mogą być dla człowieka próbą wiary. Okoliczności, które będą nam towarzyszyć po zmartwychwstaniu nie mogą przecież przysłonić tego, co najważniejsze. A najważniejszy nie jest adres ani dom i jego wystrój, ale główny lokator

Niedziela Ogólnopolska 22/2014, str. 34

[ TEMATY ]

wiara

wniebowstąpienie

JEROZOLIMA – KAPLICA WNIEBOWSTĄPIENIA/ GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rosyjscy astronauci pokpiwali sobie z wiary, obwieszczając całemu światu, że w przestworzach nie spotkali Boga. Jednak nawet gdyby byli ludźmi głęboko wierzącymi, daremnie szukaliby nieba między gwiazdami.

Ludzie bardzo często pytają duszpasterzy o niebo. Jedni chcą wiedzieć, czy po śmierci spotkamy naszych bliskich, inni chcą znać odpowiedź na pytanie o kształt przyszłego świata: Czy będzie on urządzony jak ten za oknem? A co z naszymi kochanymi zwierzętami po śmierci? Jak będą wyglądać zmartwychwstałe ciała?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

On jest drogą

Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego w sensie liturgicznym oznacza zamknięcie paschalnego okresu w Kościele. W sensie egzystencjalnym jednak dla każdego chrześcijanina oznacza nowe otwarcie. Ludzka perspektywa poszerza się do niewyobrażalnych rozmiarów. Chrystus przecież nie tylko opuścił ziemski padół, ale też pokazał, skąd mamy Go wypatrywać i dokąd sami powędrujemy w czasach ostatecznych.

Jaki zatem jest adres Pana Boga? Wniebowstąpienie Pańskie niezmiennie prowokuje ludzkie pytania o niebo. Chyba największą trudnością w rozumieniu tych tajemnic jest nasze uwikłanie w czas i przestrzeń. W odniesieniu do nieba ten drugi wektor, a więc miejsce – jest brany pod uwagę najczęściej. Ludzie chcą wiedzieć, gdzie jest niebo, a co ważniejsze, jak będzie wyglądało życie w nowej rzeczywistości.

Biblia mówi, że niebo to rzeczywistość zupełnie dotąd nieznana. Wszak „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1 Kor 2, 9b). W teologii, szczególnie zaś w tych jej dziedzinach, które odnoszą się do rzeczywistości tak abstrakcyjnej jak rzeczy ostateczne, najczęściej posługujemy się metaforami. A zatem cechą najtrafniej uwidoczniającą istotę nieba jest ludzkie szczęście. Jakkolwiek by je definiować, chyba wszyscy ludzie mają doświadczenie szczęścia. Nawet gdybyśmy byli ludźmi pogrążonymi w najgłębszej depresji, nasza pamięć zachowałaby mgliste poczucie szczęścia, choćby tego z dzieciństwa.

Reklama

Niewątpliwie więc niebo będzie radosnym zjednoczeniem z Bogiem. Uświadamiając sobie tę prawdę, lepiej widzimy, że wektory czasu i przestrzeni w opisie nieba nie należą do najszczęśliwszych, dlatego zdecydowanie lepiej jest mówić, że niebo to stan zjednoczenia z Bogiem.

Mimo drzwi zamkniętych

W stanie tym musi być także miejsce dla innych. Skoro spodobało się Bogu zbawić człowieka nie w pojedynkę, ale we wspólnocie, trudno sobie wyobrazić samotność zbawionych. Nie wiemy do końca, jak będą wyglądały nasze relacje z bliskimi, ale dobrą podpowiedź daje nam jeden z filozofów – ks. Pierre Teilhard de Chardin SJ. Dla niego wszystko zmierza ku Chrystusowi. Jeśli więc potrafimy wyobrazić sobie ludzkość zjednoczoną z Chrystusem, potrafimy sobie też wyobrazić pewien rodzaj piramidy: im bliżej do Chrystusa stojącego na wierzchołku tej piramidy, tym bliżej do siebie nawzajem.

Choć nie wiemy, jak będą wyglądały nasze ciała po zmartwychwstaniu, w przeciwieństwie do mglistej intuicji nieba, w tym przypadku możemy sobie poradzić nieco lepiej. Przecież wskazówek dostarcza nam tu Jezus Chrystus i biblijne opisy Jego spotkań z kobietami i uczniami.

Chrystus jest zupełnie odmieniony, bo przecież nie poznają Go uczniowie w drodze do Emaus. Jego ciało jest jednak ciałem materialnym, Chrystus spożywa bowiem posiłek, rozmawia, nie jest zjawą. Jednocześnie ta materia jest nieskończenie doskonała, bo w żaden sposób nie ogranicza Pana, który może wejść do Wieczernika, mimo drzwi zamkniętych.

Na zawsze razem

Rozważania o niebie mogą być dla człowieka próbą wiary. Okoliczności, które będą nam towarzyszyć po zmartwychwstaniu nie mogą przecież przysłonić tego, co najważniejsze. A najważniejszy nie jest adres ani dom i jego wystrój, ale główny lokator. Trudno więc wyobrazić sobie zbytnie skupienie uwagi na wątkach pobocznych, gdy trzeba nam skonfrontować się z prawdą najistotniejszą. Zakochani nie skupiają się zbytnio na szczegółach odnoszących się do randki. Dla nich nie jest najważniejsze miejsce spędzenia wspólnego czasu, ale bycie razem. O niebie możemy z całą pewnością powiedzieć, że będzie ono polegać na wiecznym przebywaniu razem. Towarzyszyć temu będzie stan nieopisanej szczęśliwości.

Nie wiemy, czy w tej wspólnocie będzie miejsce dla naszych ukochanych zwierząt, choć wiemy, że tylko człowiek ma duszę nieśmiertelną. Ale Pismo Święte mówi o odkupieniu całego stworzenia. Niektórzy nawet zastanawiają się nad mieszkańcami odległego kosmosu, ale takie dywagacje są raczej wyrazem ludzkiej ciekawości niż misjonarskiej troski o ufoludków. Dla prawdziwych chrześcijan źródłem największej radości w kontekście zbawienia jest możliwość przebywania z Bogiem na wieki. Bóg wystarczy za wszystko.

2014-05-27 15:51

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Ja i mój dom chcemy służyć Panu” czyli rzecz o domowych kropielnicach

To w domach już raczej rzadkość. Gdy odwiedzam znajomych, zaraz za drzwiami widzę zwykle domofon, skrzyneczkę na kluczyki i wieszak na kurtki, ewentualnie jakiś obrazek. Krzyż nad drzwiami to raczej standard, ale kropielnica?

CZYTAJ DALEJ

Abp Tadeusz Wojda podczas Apelu Jasnogórskiego - byśmy z pomocą Maryi pragnęli odnawiać naszą wiarę

2024-05-03 08:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Apel Jasnogórski

abp Tadeusz Wojda

Jasna Góra/Facebook

- Maryjo Królowo Polski! Jest naszą niepojętą radością, że dzisiaj, w przededniu Twojego święta, możemy się znowu zgromadzić przed Twoim obliczem w tym naszym narodowym sanktuarium, które od wieków jest mocno bijącym sercem wierzącej Polski - mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poprowadził modlitwę Apelu Jasnogórskiego w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

- Przychodzimy, aby u Ciebie szukać ukojenia dla naszych serc, umocnienia dla naszych słabnących sił, miłości do kochania innych mimo doznanych trudności, odwagi do dawania żywego świadectwa naszej wiary - mówił abp Wojda.

CZYTAJ DALEJ

Rzeszowskie spotkania maryjne

2024-05-03 21:00

Irena Markowicz

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

W maju, miesiącu przesiąkniętym wdzięcznością do naszej Matki w Niebie łatwiej też

odnajdujemy ślady jej obecności w naszym otoczeniu. Kamienna figura Pani Rzeszowa na osiedlu Staroniwa, bliźniaczo podobna do tej, która objawiła się Jakubowi Ado w 1513 na gruszy w ogrodzie bernardyńskim...

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję