Reklama

Wielki Post

Wielki Post z Męką Pana

Wydanie książki z objawieniami bł. Anny Katarzyny Emmerich to w Polsce żadna nowość. Tekst, który zainspirował Mela Gibsona do nakręcenia filmu „Pasja”, cieszył się już ogromnym powodzeniem, jego najnowsze wydanie na pewno spotka się z nie mniejszym zainteresowaniem czytelników

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Idąc przez dolinę Jozafata, rzekł Jezus do Apostołów:
„Tutaj przyjdę kiedyś znowu, w owym ostatnim dniu,
nie tak ubogi i opuszczony jak teraz, sądzić cały świat;
wówczas to wielu wołać będzie w trwodze:
góry przykryjcie nas!”.
Bł. Anna Katarzyna Emmerich, „Pasja”

1. POSŁUCHAJ FRAGMENTU KSIĄŻKI

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Anna Katarzyna Emmerich – niemiecka zakonnica stygmatyczka – żyła na przełomie XVIII i XIX wieku. „Pasja” to zapis jej objawień. W udzielonych jej przez Boga widzeniach oglądała z najdrobniejszymi detalami mękę i śmierć Chrystusa oraz uczestniczyła w niej w nadprzyrodzony sposób. Spisała widzenia z pomocą pisarza i poety Klemensa Brentano, który nawrócił się pod ich wpływem, a po jej śmierci wydał zapiski pod tytułem „Żywot i bolesna męka Pana naszego Jezusa Chrystusa według widzeń świątobliwej Anny Katarzyny Emmerich”.

– Przez swoje szczególne powołanie mistyczne Anna Katarzyna Emmerich uzmysławia nam wartość ofiary i współcierpienia z ukrzyżowanym Panem – powiedział o niej Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Niemiec.

Bóg wybrał to, co małe

Kim zatem była Anna Katarzyna Emmerich? Szczegółowe informacje na temat tej niemieckiej zakonnicy, kanoniczki regularnej św. Augustyna, mistyczki z diecezji Münster, podaje KAI. Urodziła się w niewielkiej wsi Kotten/Flamschen k. Coesfeld w Westfalii jako piąte z dziewięciorga dzieci. Pierwszą Komunię św. przyjęła, mając 12 lat, a 10 lat później była bierzmowana. Jako najstarsza dziewczynka w rodzinie miała obowiązek uczestniczyć we wszystkich pracach domowych. Do szkoły chodziła tylko przez kilka tygodni, ale nauczyła się czytać i pisać. W latach 1786-94 pracowała jako służąca, a następnie krawcowa, szyjąc dla okolicznych mieszkańców. Była przy tym osobą bardzo pobożną, spędzała wiele godzin na modlitwie i medytacjach, adorując zwłaszcza słynący łaskami krzyż w miejscowym kościele.

Wcześnie odkryła w sobie powołanie zakonne i wielokrotnie próbowała wstąpić do jakiegoś klasztoru. W latach 1799 – 1802 pracowała u kościelnego w Coesfeld, ucząc się jednocześnie gry na organach. Podczas medytacji przed figurą Chrystusa przyszła błogosławiona otrzymała stygmaty wewnętrzne, co przez długi czas ukrywała. W 1802 r. wstąpiła wraz ze swą przyjaciółką do Zakonu Kanoniczek Regularnych św. Augustyna (augustianek) w Agnetenberg k. Dülmen i rok później złożyła śluby. Z wielką, może nawet nadmierną gorliwością pełniła wszystkie obowiązki w klasztorze, co czasami nawet gorszyło jej współsiostry, które poza tym niezbyt ją ceniły ze względu na jej ubóstwo i niski stan społeczny. Wkrótce doszła do tego ciężka choroba, która z przerwami trwała do 1811 r., powodując, że młoda zakonnica rzadko mogła się poruszać o własnych siłach. Po rozwiązaniu klasztorów przez Napoleona w 1812 r. musiała opuścić Agnetenberg i przeniosła się do Dülmen, gdzie przez ponad rok prowadziła dom francuskiego kapłana Lamberta, który schronił się w tej miejscowości przed prześladowaniami Kościoła w swej ojczyźnie. Wkrótce jednak znów zachorowała, z czym zbiegło się ujawnienie stygmatów.

Reklama

Nosiła rany Chrystusa

Jako pierwszy pojawił się na jej piersiach podwójny krzyż, następnie – otwarte rany na czole i rękach. Gdy w 1813 r. była już tak słaba, że nie mogła opuszczać łóżka i prawie nie przyjmowała pokarmów, wikariusz generalny w Münster zarządził kościelne dochodzenie w jej sprawie. Potwierdziło ono, że u zakonnicy co pewien czas pojawiają się stygmaty oraz że może ona żyć, przyjmując minimum pokarmów. Wiadomość o tym szybko się rozniosła i Dülmen zaczęło odwiedzać coraz więcej osób. W 1818 r. na kilka lat osiedlił się tam Klemens Brentano, na którym wielkie wrażenie zrobiły pobożność i widzenia siostry Anny Katarzyny. Stały się one inspiracją do powstania licznych wierszy jej poświęconych. Prawie 2 stulecia później wizje zakonnicy stały się też inspiracją dla amerykańskiego aktora i reżysera Mela Gibsona w przygotowaniu filmu „Pasja”. Anna Katarzyna zmarła w opinii świętości w Dülmen, gdzie od dawna czczona jest jako święta. Beatyfikacyjny proces informacyjny rozpoczęto 67 lat po jej śmierci i zawieszono w 1927 r., a wznowiono dopiero w 1973 r., z inicjatywy ówczesnego biskupa Münster Heinricha Tenhumberga. Od 1975 r. jej grób znajduje się w krypcie kościoła Świętego Krzyża w Dülmen.

Reklama

Stolica Apostolska w 2001 r. ogłosiła dekret uznający heroiczność jej cnót, a w lipcu 2003 r. – dekret o autentyczności cudu za jej wstawiennictwem, otwierając tym samym drogę do wyniesienia jej na ołtarze. Ojciec Święty Jan Paweł II ogłosił, że jego wolą było, żeby jak najszybciej nastąpiła beatyfikacja tej wielkiej mistyczki, bo – jak powiedział już wcześniej, w czasie pielgrzymki w jej ojczyste strony – „przez swoje szczególne powołanie mistyczne Anna Katarzyna Emmerich uzmysławia nam wartość ofiary i współcierpienia z ukrzyżowanym Panem”.

Ostatecznie beatyfikacja miała miejsce 3 października 2004 r., a podczas homilii Jan Paweł II powiedział: „Błogosławiona Anna Katarzyna Emmerich kontemplowała «bolesną mękę naszego Pana Jezusa Chrystusa» i doświadczała jej w swoim ciele. Dziełem Bożej łaski jest to, że córka ubogich rolników, żarliwie szukająca bliskości Boga, stała się znaną «mistyczką z landu Münster». Jej ubóstwo materialne stanowi kontrast z bogactwem życia wewnętrznego. Zdumiewa nas cierpliwość, z jaką znosiła dolegliwości fizyczne, a także wywiera na nas wrażenie siła charakteru nowej błogosławionej oraz jej wytrwałość w wierze”.

Od bieżącego numeru „Niedzieli” rozpoczynamy cykl wielkopostny „Przez Krzyż i Mękę świat odkupić raczył”. Wyjątkowym przewodnikiem na drodze naszego nawrócenia będzie bł. Anna Katarzyna Emmerich. Ta niemiecka mistyczka pozostawiła po sobie zapis wizji, które były inspiracją do filmu Mela Gibsona pt. „Pasja”. Książkę z tym zapisem dołączymy do 12. numeru „Niedzieli”, na 23 marca 2014 r. Redakcja

2. FRAGMENT KSIĄŻKI

2014-03-04 15:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najwierniejsza uczennica

Niedziela rzeszowska 29/2014

[ TEMATY ]

błogosławiona

ARKADIUSZ BEDNARCZYK

Obraz Marii Magdaleny z parafii Brzyska ukazuje świętą podczas medytacji

Obraz Marii Magdaleny z parafii Brzyska ukazuje
świętą podczas medytacji

Maria Magdalena, której wspomnienie Kościół obchodzi 22 lipca, była pierwszym świadkiem Zmartwychwstania. W świecie, w którym świadectwo kobiety traktowano lekceważąco, miała przekonać uczniów o tym, co zobaczyła. Właśnie ją Chrystus obdarzył przywilejem bycia – jak to później stwierdzi św. Hipolit – apostołem apostołów. Mistrz docenił jej wierność, gdy pozostała z Nim do końca pod krzyżem, razem z Janem i Maryją, kiedy wszyscy inni pouciekali. Na wielowymiarową osobowość Marii nałożyło się kilka postaci, a wszystko przez homilię wybitnego skądinąd papieża – Grzegorza Wielkiego.
21 września 591 r. w bazylice św. Klemensa w Rzymie padły słowa: „Sądzimy, iż ta, którą Łukasz nazywa grzesznicą, a Jan Marią jest ową Marią, z której – jak świadczy Marek – siedem szatanów wypędzono...”. Homilia ta zaważyła wprawdzie na całym średniowiecznym i nowożytnym sposobie odbierania postaci świętej, zawierała jednak w sobie pierwiastki uniwersalne, grzeszność bowiem leży w naturze każdego z nas. Tak jak Maria Magdalena – mówił Grzegorz Wielki – mamy przyjąć przebaczające miłosierdzie Chrystusa i zmienić swoje życie. To stanowisko nie zostało jednak zamieszczone w żadnej z encyklik ani bull papieskich. Kiedy po Vaticanum II
w 1969 r. dokonano reformy Kalendarza Liturgicznego, wprowadzono jej kult jako tej, która pierwsza została świadkiem Zmartwychwstania; nie mającej nic wspólnego z Marią z Betanii ani Łukaszową jawnogrzesznicą. Słynne Chrystusowe „Noli me tangere” – Nie zatrzymuj mnie, stało się później motywem w sztuce, do którego często nawiązywali w swojej twórczości najwybitniejsi europejscy malarze.
Powstała w średniowieczu legenda zawiodła Marię wraz z Łazarzem i jego siostrą Martą na prowansalskie wybrzeże, w okolice Marsylii – tu miał rozbić się statek z uciekinierami z Palestyny. Maria Magdalena pozostając wierną naukom Mistrza nawracała ludność całej prowansalskiej krainy. Przez ostatnie zaś trzydzieści lat spędziła w pustelni Saint-Maximin. W 1279 r. dokonano w Saint-Maximin zdumiewającego odkrycia sarkofagu świętej. Przypomniano sobie wówczas kronikę średniowiecznego mnicha, który pisał o tym, że w obawie przed Saracenami relikwie Marii zostały zabrane w VIII wieku do Vezelay. Jak na powrót znalazły się w Saint-Maximin tego dzisiaj nie wiemy. W każdym razie Karol II Andegaweński ufundował nad kryptą gotycką bazylikę, oddzielił czaszkę i kość ramienia, aby umieścić je w złoto-srebrnej szkatule, a w 1600 r. szczątki świętej umieszczono w sarkofagu ufundowanym przez papieża Klemensa VIII.
W parafii Brzyska znajdujemy niezwykły ołtarz główny. Wykonany w kamieniu miał być przeznaczony do kościoła Dominikanów Świętej Trójcy w Krakowie, jednak źle obliczono wolną przestrzeń i ostatecznie zadecydowano o przekazaniu go parafii w Brzyskiej. Ołtarz wykonany został około 1886 r., a zaprojektował go włoski dominikanin o. Franciszek Pavoni, przełożony krakowskiego Konwentu Dominikanów. Wykonano go w pracowni braci Trembeckich w Krakowie. Niezwykłość ołtarzowi dodaje jeszcze obraz Marii Magdaleny podczas medytacji; widoczny jest symbol przemijania i umartwienia – czaszka. Ten piękny obraz namalował uczeń wielkiego polskiego malarza Jana Matejki – Antoni Gramatyka.
W diecezji rzeszowskiej Maria Magdalena czczona jest także w kościółku na wzgórzu zw. Magdalenka, należącym do parafii Malawa.

CZYTAJ DALEJ

Siostra naszego Boga

Niedziela Ogólnopolska 17/2018, str. 22-25

[ TEMATY ]

Hanna Chrzanowska

Archiwum Archidiecezji Krakowskiej

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko i tej miłości uczyła innych

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko
i tej miłości uczyła innych

Był to chłodny lutowy dzień 2015 r. W siedzibie Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych przy ul. Szlak 61 w Krakowie czekała na mnie pani Helena Matoga, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego Hanny Chrzanowskiej. Przygotowała materiały, z których mogłem korzystać przy pisaniu książki o niezwykłej pielęgniarce, ale również zaprosiła kilka osób, które znały Hannę

Pierwszą z nich była pani Aleksandra Opalska, uczennica Hanny, która poznała ją na początku lat 50. XX wieku. Niemal natychmiast uderzyły mnie jej entuzjazm i niezwykle żywe, bardzo plastyczne wspomnienie tych pierwszych spotkań, które miały miejsce ponad 60 lat temu.

CZYTAJ DALEJ

Wojownicy Maryi w Rzeszowie

2024-04-28 22:14

Mariusz Barnaś

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Tradycyjnie już spotkanie rozpoczęło się od procesji różańcowej ulicami miasta, następnie odbyła się Msza święta pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Wątroby, podczas której kazanie wygłosił ks. Dominik Chmielewski SDB, który zwrócił naszą uwagę na następujące kwestie:

-Zdrada Judasza zaczęła się od zakwestionowania realnej obecności Jezusa w Eucharystii (mowa eucharystyczna Pana Jezusa wg Ewangelii św. Jana: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję