Reklama

Rożaniec za Ojczyznę

Litania Narodu Polskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison,

Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.

Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.

Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Nad Polską, Ojczyzną naszą, zmiłuj się Panie.

Nad narodem męczenników, zmiłuj się Panie.

Nad ludem zawsze wiernym Tobie, zmiłuj się Panie.

Jezu nieskończenie miłosierny, zmiłuj się nad nami.

Jezu nieskończenie mocny, zmiłuj się nad nami.

Jezu, Nadziejo nasza, zmiłuj się nad nami.

O Maryjo, Bogarodzico, Królowo Polski, módl się za nami.

Św. Stanisławie, ojcze Ojczyzny, módl się za nami.

Św. Wojciechu, patronie Polski, módl się za nami.

Św. Kazimierzu, patronie Litwy, módl się za nami.

Św. Jozafacie, patronie Rusi, módl się za nami.

Św. Cyrylu i Metody, apostołowie Słowian, módlcie się za nami.

Św. Ottonie, apostole Pomorza, módl się za nami.

Św. Jadwigo, patronko Śląska, módl się za nami.

Św. Jacku Odrowążu, apostole Rusi, módl się za nami.

Św. Janie z Kęt, patronie profesorów i studentów, módl się za nami.

Św. Stanisławie Kostko, patronie młodzieży, módl się za nami.

Św. Andrzeju Bobolo, męczenniku za wiarę, módl się za nami.

Św. Andrzeju Świeradzie i Benedykcie, módlcie się za nami.

Św. Pierwsi Męczennicy Polscy: Benedykcie, Janie, Mateuszu, Izaaku i Krystynie, módlcie się za nami.

Św. Brunonie z Querfurtu, apostole ziem polskich, módl się za nami.

Św. Wacławie, patronie katedry wawelskiej, módl się za nami.

Św. Florianie, patronie Krakowa, módl się za nami.

Reklama

Św. Maksymilianie Mario Kolbe, męczenniku z Oświęcimia, módl się za nami.

Św. Klemensie Mario Hofbauerze, módl się za nami.

Św. Adamie Chmielowski – Bracie Albercie, módl się za nami.

Św. Rafale Kalinowski, módl się za nami.

Św. Agnieszko Czeska, módl się za nami.

Św. Zdzisławo, módl się za nami.

Św. Janie Sarkandrze, męczenniku z Ołomuńca, módl się za nami.

Św. Melchiorze Grodziecki z towarzyszami Stefanem i Markiem – męczennicy z Koszyc, módlcie się za nami.

Św. Królowo Jadwigo – patronko młodzieży żeńskiej, módl się za nami.

Św. Janie z Dukli, patronie rycerstwa polskiego, módl się za nami.

Św. Kingo, patronko górników, módl się za nami.

Św. Faustyno Kowalska, módl się za nami.

Św. Józefie Sebastianie Pelczarze, módl się za nami.

Św. Urszulo Ledóchowska, módl się za nami.

Św. Szymonie z Lipnicy, kaznodziejo prawdy, módl się za nami.

Św. Stanisławie Kazimierczyku, módl się za nami.

Św. Wincenty Lewoniuku wraz z 12 Towarzyszami – męczennicy Podlasia, módlcie się za nami.

Św. Józefie Bilczewski, módl się za nami.

Św. Zygmuncie Gorazdowski, módl się za nami.

Św. Zygmuncie Szczęsny Feliński, módl się za nami.

Wszyscy Święci i Święte Boże, módlcie się za nami.

Bł. Janie Pawle II, módl się za nami.

Bł. Władysławie z Gielniowa, patronie Warszawy, módl się za nami.

Bł. Czesławie, patronie Wrocławia, módl się za nami.

Bł. Bronisławo, patronko Śląska Opolskiego, módl się za nami.

Bł. Jakubie Strzemię, patronie Lwowa, módl się za nami.

Bł. Wincenty Kadłubku, dziejopisarzu Polski, módl się za nami.

Reklama

Bł. Bogumile, arcybiskupie gnieźnieński, módl się za nami.

Bł. Salomeo, księżno Halicka, módl się za nami.

Bł. Jolanto, wdowo, krzewicielko odnowy ewangelicznej, módl się za nami.

Bł. Sadoku wraz z 48 Towarzyszami – męczennicy sandomierscy, módlcie się za nami.

Bł. Doroto z Mątowów, módl się za nami.

Bł. Radzymie, módl się za nami.

Bł. Mario Tereso Ledóchowska – Matko Afrykanów, módl się za nami.

Bł. Karolino Kózkówno, módl się za nami.

Bł. Michale Kozalu, biskupie męczenniku, módl się za nami.

Bł. Jerzy Matulaitis – Matulewiczu – arcybiskupie, módl się za nami.

Bł. Bolesławo Lament, módl się za nami.

Bł. Rafale Chyliński, módl się za nami.

Bł. Anielo Salawo, módl się za nami.

Bł. Mario Angelo Truszkowska, módl się za nami.

Bł. Honoracie Koźmiński (z Białej Podlaskiej), módl się za nami.

Bł. Mario Franciszko Siedliska, módl się za nami.

Bł. Marcelino Darowska, módl się za nami.

Bł. Mario Bernardyno Jabłońska, módl się za nami.

Bł. Mario Karłowska, módl się za nami.

Bł. Stefanie Wincenty Frelichowski, módl się za nami.

Bł. Edmundzie Bojanowski, módl się za nami.

Bł. Regino Protmann, módl się za nami.

Bł. Antoni Julianie Nowowiejski, módl się za nami.

Bł. Henryku Kaczorowski, módl się za nami.

Bł. Anicecie Kopliński, módl się za nami.

Bł. Marianno Biernacka wraz ze 107 Towarzyszami – męczennicy obozów koncentracyjnych, módlcie się za nami.

Bł. Mario Stello z 10 Towarzyszkami – męczennice z Nowogródka, módlcie się za nami.

Bł. Ignacy Kłopotowski, módl się za nami.

Reklama

Bł. Bronisławie Markiewiczu, módl się za nami.

Bł. Janie Balicki, módl się za nami.

Bł. Janie Beyzymie, módl się za nami.

Bł. Sancjo Szymkowiak, módl się za nami.

Bł. Stanisławie Papczyński, módl się za nami.

Bł. Celino Borzęcka, módl się za nami.

Bł. Mario Merkert, módl się za nami.

Bł. Mario Wiecka, módl się za nami.

Bł. Michale Sopoćko, módl się za nami.

Bł. Jerzy Popiełuszko, módl się za nami.

Bł. Zofio Czeska, módl się za nami.

Bł. Małgorzato Szewczyk, módl się za nami.

Bł. Auguście Czartoryski, módl się za nami.

Bł. Władysławie Findysz, módl się za nami.

Od długiej, ciężkiej pokuty, wybaw nas, Panie.

Od kajdan niewoli, wybaw nas, Panie.

Od godziny zwątpienia, wybaw nas, Panie.

Od podszeptów zdrady, wybaw nas, Panie.

Od gnuśności naszej, wybaw nas, Panie.

Od ducha niezgody, wybaw nas, Panie.

Od nienawiści i złości, wybaw nas, Panie.

Od wszelkiej złej woli, wybaw nas, Panie.

Od śmierci wiecznej, wybaw nas, Panie.

Winy królów naszych, przebacz, o Panie.

Winy magnatów naszych, przebacz, o Panie.

Winy szlachty naszej, przebacz, o Panie.

Winy rządzących krajem, przebacz, o Panie.

Winy kierujących ludem, przebacz, o Panie.

Winy pasterzy naszych, przebacz, o Panie.

Winy ludu naszego, przebacz, o Panie.

Winy ojców i matek naszych, przebacz, o Panie.

Winy braci i sióstr naszych, przebacz, o Panie.

Winy całego Narodu Polskiego, przebacz, o Panie.

Głos krwi męczenników naszych, usłysz, o Panie.

Głos krwi żołnierzy naszych, usłysz, o Panie.

Reklama

Płacz matek i żon, usłysz, o Panie.

Płacz wdów i sierot, usłysz, o Panie.

Płacz dzieci katowanych za polski pacierz, usłysz, o Panie.

Łzy przesiedleńców i wygnanych z Ojczyzny, usłysz, o Panie.

Łzy rolników pozbawionych swej ziemi, usłysz, o Panie.

Wołanie krzywdzonego roboczego ludu, usłysz, o Panie.

Jęki z więzień, obozów koncentracyjnych i łagrów, usłysz, o Panie.

Jęki konających robotników Poznania i Wybrzeża, usłysz, o Panie.

Brzęk pękających kajdan naszych, usłysz, o Panie.

Wiarę w Ciebie i ufność w nas samych, daj nam, o Panie.

Nadzieję na zwycięstwo dobrej sprawy, daj nam, o Panie.

Miłość Polski, Ojczyzny naszej, daj nam, o Panie.

Męstwo, mądrość, łagodność i solidarność, daj nam, o Panie.

Wszystkie dary Ducha Świętego, daj nam, o Panie.

Służbę w świętej sprawie Twojej na ziemi, daj nam, o Panie.

Wolność, chwałę, szczęście i pokój, daj nam, o Panie.

Przez Narodzenie Twoje – bohatera wielkiego, wzbudź nam, o Panie.

Przez Bogurodzicę – Ojca Świętego na długie lata, zachowaj nam, o Panie.

Przez Najświętsze Życie Twoje żyć dobrze, naucz nas, o Panie.

Przez Krzyż i Mękę Twoją – cierpienia nasze mężnie znosić, daj, o Panie.

Przez Święte Zmartwychwstanie Twoje – z ciemności grzechu, wskrześ nas, o Panie.

Przez Wniebowstąpienie Twoje – Ojczyznę wielką, wolną i szczęśliwą, daj nam, o Panie.

Przez Ducha Świętego Zesłanie – „ducha dobrego”, daj nam, o Panie.

Przez czystą Królowej Jadwigi ofiarę – w jedności Polskę naszą, zachowaj, o Panie.

Przez cnoty wielkich Ojców naszych – na Twe błogosławieństwo, daj nam zasłużyć, o Panie.

Reklama

Boże Piastów i Jagiellonów, nie opuszczaj nas, o Panie.

Boże Sobieskiego i Kościuszki, nie opuszczaj nas, o Panie.

Boże Ojca Kordeckiego i Ojca Kolbego, nie opuszczaj nas, o Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

2014-02-25 14:32

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec jako wędrówka w stronę Nieba + rozważania

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.

Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono program papieskiej wizyty w Weronie

2024-04-29 11:54

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Werona

PAP/EPA/ANDREA MEROLA

Nazajutrz po wizycie duszpasterskiej w Wenecji, Stolica Apostolska ogłosiła oficjalny program wizyty papieża w Weronie w dniu 18 maja.

Franciszek wyruszy helikopterem z Watykanu o godz. 6.30, by wylądować w Weronie o godz. 8.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję