Reklama

Niedziela Kielecka

Ks. Zygmunt Zaborski znany i nieznany

Niedziela kielecka 7/2014, str. 3

[ TEMATY ]

sztuka

ksiądz

TD

Dawny Lelów, akwarelka Zygmunta Zaborskiego

Dawny Lelów, akwarelka Zygmunta Zaborskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodzony i wychowany w diecezji kieleckiej – w Lelowie (woj. śląskie) – był jego piewcą, monografistą, miłośnikiem. Ksiądz diecezji częstochowskiej, wpisał się także w historię diecezji kieleckiej. Niestrudzony badacz regionu, autor wielu książek, rysownik, podróżnik, fotograf, gorliwy kapłan, który musiał pokonać przeciwności chłopskiego losu i biednego trudnego dzieciństwa w Lelowie. Dożył pięknego wieku 103 lat, zmarł 26 lipca 2013 r. w Domu Księży Seniorów w Częstochowie.

Ks. dr Zygmunt Zaborski urodził się w 1911 r. w Lelowie. Po ukończeniu szkoły powszechnej w rodzinnej miejscowości uczęszczał do Gimnazjum im. Romualda Traugutta w Częstochowie. Naukę kontynuował – jako kleryk – w Częstochowskim Seminarium Duchownym z siedzibą w Krakowie. Był także studentem Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (ukończył seminarium naukowe z zakresu historii Kościoła).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tamte lata ciekawie opisuje w swoistej kronice epoki pt. „Wspomnienia ks. Zygmunta Zaborskiego” (Częstochowa 2011). Jest tam i klimat ciasnych, błotnistych uliczek „zaściankowego Lelowa”, szkolnych zabaw, kolegów, trudności w nauce (do czego się sumiennie przyznaje), surowej, ale sprawiedliwej, pełnej miłości i religijności atmosfery rodzinnej. Tak np. pisze o fascynacji jazdą na łyżwach, na które chłopca z wielodzietnej rodziny zupełnie nie było stać: „To moje wystawanie na lodzie i przyglądanie się jeżdżącym na łyżwach spowodowało odmrożenie palców u nóg. Gdy przyszedłem do domu, matka skrzyczała mnie, ale zaraz zabrała się do ratowania moich palców. Przygotowała w miednicy gorącej wody i nalała do niej nafty. Krzyczałem z bólu, ale ten zabieg okazał się pomocny i palce zostały uratowane”. Książkę ilustrują akwarelki i rysunki autora oraz fotografie z licznych podróży po całej Europie (m.in. do Francji, Niemiec, Włoch, Danii).

Święcenia kapłańskie Zygmunt Zaborski otrzymał 7 lipca 1935 r. na Jasnej Górze z rąk bp. Teodora Kubiny. Jego praca duszpasterska związana była m.in. z parafiami: Żytno, Praszka, Strzemieszyce, Sosnowiec (Nowy Sielec), Chotów, Wiewiec, Będzin, Cykarzew, Opatów. Ślady i świadectwa z tej posługi odnajdziemy w publikacjach i artykułach prasowych ks. Zaborskiego. Był on również kapelanem Sióstr Nazaretanek w Częstochowie. W 1952 r. został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa i osadzony na kilka miesięcy w więzieniu. Posługę kapłańską, niemal od dnia święceń, ks. Zygmunt Zaborski łączył z ogromnym zamiłowaniem do historii. Jest autorem wielu publikacji, dotyczących głównie dziejów i ciekawostek z życia parafii, które poznał na swej kapłańskiej drodze. To m.in.: „Z dziejów parafii Lelów i Staromieście” (1998 r.), „Parafia Wiewiec. Zarys dziejów” (1999 r.), „Trudne czasy. Parafialna kronika z Chotowa i Będzina oraz wspomnienia z połowy XX wieku” (2000 r.), „Nie z ciała ani z wiedzy. Wspomnienia o Marcjannie Grzanka (1882-1941)” (2000 r.), „Parafia Chotów. Zarys dziejów” (2005 r.)

Reklama

Pisarską przygodę rozpoczął ambitnie – i od dużej pracy – w okresie kończonych studiów teologicznych w Krakowie. Podjął zamiar monografii rodzinnej miejscowości i parafii, czyli Lelowa. Przedsięwzięcie było dużym i wymagającym wyzwaniem, a z czasem stało się dziełem życia ks. Zygmunta. W wyniku wieloletnich badań i licznych kwerend w wielu archiwach został zgromadzony ogromny materiał źródłowy. Ks. Zaborski zebrał go w obszerną monografię pt. „Z dziejów parafii Lelów i Staromieście”, która jednocześnie stała się podstawą do przeprowadzenia przewodu doktorskiego w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie w 1996 r. Na podstawie zebranego materiału źródłowego ukazała się też wcześniej publikacja pt. „Metryka altarii Danielowskiej w Lelowie”, Kraków 1993.

Ostatnie lata życia ks. dr Zygmunt Zaborski spędził w Domu Księży Seniorów w Częstochowie. Pomimo sędziwego wieku, zachowywał aktywność pisarską i troskę o losy ukochanej miejscowości oraz żywy kontakt z lelowianami. Życie i działalność ks. Zygmunta Zaborskiego zostały docenione przez zarząd Lelowskiego Towarzystwa Historyczno-Kulturalnego im. Walentego Zwierkowskiego, który za wybitne zasługi dla Ziemi Lelowskiej przyznał mu w 2006 r. złoty medal im. Walentego Zwierkowskiego.

Reklama

Z kolei 13 lutego 2010 r. Rada Gminy Lelów, honorując 75 lat kapłaństwa ks. Zaborskiego i jego ogromne zasługi dla rozsławienia i zbadania dziejów ziemi lelowskiej, przyznała mu tytuł Honorowego Obywatela Lelowa.

Tak podczas jubileuszu 75 lat kapłaństwa mówił Bohater uroczytości: „Do pracy duszpasterskiej nie jestem już sposobny, ale dokąd będę przy zdrowym umyśle, będę wzywał Imienia Bożego i na ołtarzu Pańskim będę składał wszystkie dolegliwości starszego wieku oraz szeptał paciorki za moich dobrodziejów, ufny w nieskończoną Dobroć i Miłosierdzie Boże”.

2014-02-12 16:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To Opatrzność dawała znaki

Z ks. prał. Sławomirem Oderem – postulatorem w procesie beatyfikacyjnym i kanonizacyjnym Jana Pawła II – rozmawia Andrzej Tarwid

ANDRZEJ TARWID: – Przed nami kanonizacja bł. Jana Pawła II. Gdzie w tak ważnym dniu będzie Postulator procesu Papieża Polaka?

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję